K
konto usuniete
Gość
Monia a nie spi ci za duzo w dzien? skoro nie placze to napewno nic groznego moze nadmiar wrazen?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witek ostatnio przechodzi samego siebie Przedostatnią noc nie spal 1,5 godziny, a w tą noc nie spal 2,5 godziny Normalnie padam na pysk W pracy oczy mi się same zamykają Nie wiem co mu jest, bo nie placze tylko czasem sobie pomarudzi, co chwilę stęka po picie. Robilam mu kaszkę w nocy do wypicia i wytąkał ją całą, ale i tak od razu nie zasnął. Nie ma żadnego kataru ani kaszlu, temperatury też nie. Oznak ząbkowania nie zauważyłam. Czy u was też są takie problemy?
Monika mimo wszystko powinna mu wystarczyc. A sama wiesz ze jak zaczniesz mu dawac jedzenie to sie przyzwyczai i sam sie bedzie budzim na jedzonko. Ja mimo wszystko stawiam na zabki mimo ze nic nie widac moze mu dokuczaja. Sprawdzisz za kilka dni.
wiesz co, mnie się wydaje, że przyczyną raczej nie jest głód, bo wtedy pewnie by ryczał.... jak to one pięknie potrafą robić;-)!
Monia ... moim skromnym ;-) zdaniem to też są objawy ząbkowania ;-)
A moim zdaniem, gdyby to były zęby to chyba też by marudził a nie bawił się pieluszką. Może za wsześnie chodzi spać i się budzi wyspany, albo może jakaś lamp0a z dworu rozjaśnia pokój i się budzi?
Hania na szczęście się nie budzi w nocy, co nie znaczy, że nie stęka i ja się co chwilę budzę.
Ja stawiam na to, że Wicio jest wyspany i potrzebuje znów się zmęczyć
Emilka też mi czasem takie cyrki wystawia, że chce wstawać, ale ja jej nie pozwalam, nie ma rady, musi spać i koniec. Noc jest od spania
Moniu wg mnie to nie z głodu się budzi i radzę nie karmić go w nocy, dzieci w tym wieku spokojnie przesypiają noc bez jedzenia, a niepotrzebnie możesz go przyzwyczaić . Ja myślę, że on jest na tyle wyspany, że ci buszuje, a skoro nie płacze to ja na twoim miejscu nawet bym do niego nie wstawała, żeby go dodatkowo nie rozbudzać i nie dawać bodźców do zabawy . Ja mam taki sam problem z Nikusiem jak jesteśmy nad jeziorem, śpimy wtedy w jednym pokoju i niestety jak Nikuś się obudzi to 2-3 godzinki wyrwane z nocki, bo wtedy sam w łóżeczku nie chce siedzieć i wyje w niebogłosy, a u Nas w łóżku ma super zabawę i ani w głowie mu spanie .
Monis,ja tez tak jak radza dziewczyny nie dawalabym mu jesc w nocy,bo sie przyzwyczaji,a potem bedziesz miala systematyczne pobudki,....jest cieplo moze Witus poprostu nie potrafi spac,ja tez tak czasem mam ze budze sie w nocy i zasnac nie potrafie,napewno to przejsciowy etap i szybko minie,dzieci czasem maja takie fochy,moja Laura spi raczej spokojnie,oczywiscie pomijajac ostatnie prawie 3 tygodnie kiedy byla chora:-(
Monia u nas było to samo, Julka wstawał w nocy na ok 2 godziny nie wiadomo dlaczego, miałam na to straszne nerwy, wkurzałam sie strasznie, w pracy oczy na zapałkach, wory pod oczami. Przeszło samo i przynajmniej jak na razie śpi przyzwoicie. Aha, no i niestety trawało to kilka tygodni