Ja zaraz ide napalić w kominku zrobie sobie kawę i będe się leniwić przez godzinkę a potem dokończę obiad bo mąż o 20 dopiero w domu będzie i troszkę posprzątam
a jutro znowu mam gości i w ten sposób nie mogę z własnym mężem spędzić sam na sam weekendu. Na dodatek na przyszły weekend też się inni znajomi zapowiedzieli więc chyba tak już będzie do Świąt. A w Święta cała rodzinka się zjedzie jeszcze mamy w Pierwszy dzień Św. te chrzciny i tez taka bieganina a przecież od stycznia będzie już nas troje
a jutro znowu mam gości i w ten sposób nie mogę z własnym mężem spędzić sam na sam weekendu. Na dodatek na przyszły weekend też się inni znajomi zapowiedzieli więc chyba tak już będzie do Świąt. A w Święta cała rodzinka się zjedzie jeszcze mamy w Pierwszy dzień Św. te chrzciny i tez taka bieganina a przecież od stycznia będzie już nas troje