reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Olkusz i okolice

reklama
a odnośnie chomika to ja lubię zwierzaki ale teraz jak Bartuś będzie to nie chcę mam już zazdosnego yorka do tego stopnia że mąż zbliżyć się do mnie nie może:) taki mój ochraniarz:)
 
Moja koleżanka miała owczarka niemieckiego i jak jej chłopak zbliżał się do łóżka to pies dostawał białej gorączki i chciał go pogryzć, nie mogli sobie z tym dać rady :szok: No ale jakbyście poprostu miały kogoś kto by chciał chomiczka to za miesiąc mogę oddać do adopcji. Szkoda mi oddawać do zoologika żeby nie skończyły jako pokarm dla węża :/
 
koniczynka może jeszcze ktoś będzie chciał:) albo Ty jakieś dzieci z rodziny obdaruj zwierzakiem:)

Mój york właśnie odkąd jestem w ciąży to na męża reaguje szczekaniem jak sie do mnie zbliża, i nauczyła się robic tak że zawsze i wszędzie za mną chodzi i pilnuje i lubi siadać między nas dwoje. Ale najlepsze jest to że jak powiem gdzie jest Bartuś do niej to ona kładzie głowe na brzuchu i liże.... Chyba czuje że mały człowieczek będzie.
Mam tylko nadzieję że przejdzie jej ta złość...
 
eldcia wczoraj oglądałam taki program o zdrowiu i było o alergiach małych dzieci. Pani profesor wypowiadała się, że nie ma nic gorszego jak chowanie dzieci w sterylnych warunkach i to bez zwierząt. I te dzieciaki co mają od małego zwierzaki są bardziej odporne i nie mają takich alergi. A piesek myśle, że się przyzwyczai do nowej sytuacji:-)

Kurcze czuję się dziś jakby za chwilę miała mi skóra na brzuchu pęknąć. Też tak miałyście?:eek:
 
eldcia wczoraj oglądałam taki program o zdrowiu i było o alergiach małych dzieci. Pani profesor wypowiadała się, że nie ma nic gorszego jak chowanie dzieci w sterylnych warunkach i to bez zwierząt. I te dzieciaki co mają od małego zwierzaki są bardziej odporne i nie mają takich alergi. A piesek myśle, że się przyzwyczai do nowej sytuacji:-)
no niby tak jest, ale jak to z wszystkim, różnie to bywa ;-) moje dzieci wychowane ze zwierzętami, absolutnie nie w sterylnych warunkach, nawet smoczków nie wyparzałam:zawstydzona/y: a alergicy okropni :-D tzn Dominika... przy Wojtku już dom trzymam raczej czysty, a zwierząt nie mamy i alergik mały jest. A Dominika jest strasznym alergikiem :szok: więc u nas się to nie sprawdza ;-)
 
No wiadomo reguł nie ma ale napewno kontakt z niektórymi drobnoustrojami zmniejsza ryzyko. Teraz większość łapie alergie ale to juz taka choroba cywilizacyjna.:sorry:
 
oj tak reguły to na nic nie ma... Jamam nadzieję że mały alergikiem nie będzie. Znajomi to mnie jeszcze przestrzegali przed piciem mleka w ciąży bo podobno jak się je pije to potem dziecko ma skaze białkową:/ a ja miałam taki okres że bez kubka kakao się nie obyło codziennie piłam....
Teraz juz takiej ochoty na mleko nie mam....
 
eldcia niestety to działa odwrotnie - jak pijesz dużo mleka w ciąży to nie będzie miał skazy białkowej. Ja piłam litrami mleko i mały nie ma teraz problemu. Podczas karmienia powinno się jeść wszystko tak jak w ciąży bo dziecko jest przyzwyczajone a prowadząc ścisłą dietę wydelikatnisz dziecko. Więc ja z odchudzaniem i dietą czekam na koniec karmienia.
 
reklama
Moja ciocia urodziła 7 dzieci i żadnemu nic nie jest. Piła mleko i jadla wszystko na co miała ochotę i co było wtedy dostępne. I mówiła dokładnie to samo co Wiolcia, jedynie unikać grzybów no i przy niektórych nie mogła jeść kapusty kiszonej i grochu, bo dzieci miały kolke:tak:
 
Do góry