reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Olkusz i okolice

reklama
ja dzisiaj to samo, odkurzanie, krojenie sałatki przeplatane z prasowaniem i jeszcze sporo roboty lista długaśna ale cóż przynajmniej mam co robić więc też znikam. A na koniec pochwale się córcią, mało wyraznie co prawda ale coś niecoś widać ;)
Zobacz załącznik 311518
 
ja już podjadam keksa :zawstydzona/y:

wiolcia dzieci wiedzą kiedy nam utrudniać życie :-D

koniczynko czy tam widać kawałek rączki? :-D
 
Pięknie ubrana pachnie choinka.
Przy stole siedzi cała rodzinka i
wszyscy razem życzymy Ci szczerze
Radosnych Świat w miłości i wierze
bo%C5%BCe+narodzenie.jpg

 
Ostatnia edycja:
Tak tam są obie rączki to czarne to jedna tylko wyretuszowana żeby było widać główke no i druga z drugiej strony :)
Zmykam się szykować, bo jedziemy do mojej babci na Wigilię do Krakowa więc kochane udanego Wigilijnego dnia :*
 
mika nie jestes sama ja tez juz na jedzenie nie mogę patrzeć:)

A u mnie w brzuchu rewolucja jakas trwa- niezozumiała dla mnie....
 
wiola moja Marysia tez ma kolki..................masakra.........biedactwo.nic nie pomaga...a jak podawac ten espumisan?
 
Kupujesz w aptece espumisan w kroplach i podajesz wg ulotki - u mnie pomogło. Możesz też skierować suszarkę na brzuszek małej i dodatkowo masować zgodnie ze wskazówkami zegara. A gdyby nie pomagało to najlepszy lek na kolki to ponoć sab simplex. Strasznie ci współczuję bo wiem co to kolki:/ A podajesz Marysiu witaminę K?? Jeśli tak to odtaw ją na parę dni i zobacz czy ona nie powoduje kolek - u mnie największe kolki właśnie powodowała witamina K.
 
reklama
Do góry