reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Olkusz i okolice

dziewczyny robilam wczoraj pierwszy raz w zyciu pierogi, podobno wyszly pyszne, ale nie czuje rąk od walkowania ciasta :tak: ale wazne ze niespodzianka dla mojego mezczyzny jak wrocil z pracy sie udala :-D niespodziewal sie tego po mnie
 
reklama
no właśnie też słyszałam że nie bardzo są te szczepionki i sama raczej nie zaszczepię mojej kruszyny na rota i właśnie też słyszałam o przypadkach że pomimo szczepienia dzieciaczki chorowały i było nieciekawie

Ja też nie będę szczepić - po pierwsze dlatego ze odmian rotawirusów jest ponad 200 a szczepi się tylko na kilka i moja lekarka choc nie odradzała szczepionki powiedziała ze na pewno nie uchroni ona przed zachorowaniem a jednie moze choroba miec łagodniejszy przebieg

Poza tym kiedyś bardzo mądry i dobry lekarz powiedział, że gdybyśmy chcieli zaszczepić się na wszystko co jest dostępne nie dożylibyśmy 30-tki - szczepionki tak obciążają organizm wiec staram się wybierać tylko te na najgroźniejsze choroby
Raczej nie bede tez szczepic na jedną obowiązkową szczepionkę - a mianowicie odra, świnka, różyczka - bardzo duzo ostatnio słyszłam o tym ze szczepionka ta powoduje autyzm u dzieci :(
a choroby te nie są bardzo groźne wiec daruje sobie
 
Ostatnia edycja:
Zgadzam się z Asią, że te szczepionki są tylko na jakis tam szczep, tak samo z pneumokokami...zaszczepi sie na jeden szczep a zachoruje na drugi to organizm podwójnie osłabiony...ja nie szczepie na nic dodatkowego
 
Ja zaszczepię na świnkę, odrę i rózyczkę, pneumokoki też ale nie bedę szczepić na rota.
palinka ale mi narobiłaś smaka na pierogi :)
 
Ja na pneumokoki będę też szczepić bo szczepionka jest akurat na najgroźniejsze szczepy poza tym z 7 chyba na 5 to znacznie wiecej niz rota - i zaszczepie na meningokoki tez poza tym nic więcej dodatkowego żadne ospy i tego typu

A tak poza tym to co u Was - u nas kolka dziś na maxa - jestem sama bo Bartek w szkole do 18 :-( i padam na pysk- wykorzystuje chwilkę jak mała lezy 5 min po jedzeniu spokojnie :zawstydzona/y:
 
Mnie jeszcze kolki nie dotyczą. Ale jak czytam co piszecie, to juz się nastawiam, że różowo pewnie nie będzie. Mimo to już bym chciała tulić maleństwo :-)
 
jestem wykonczona po tym weekendzie na uczelnie - dobrze ze nie zaczelam tam rodzic :-D
koniczynka ja tez juz sie nie moge doczekac, ale jak tak sobie pomysle ze bedzie dzidzius w domu to jestem przerazona ze moge nie dac rady i sie zaczynam denerwowac i stresowac :zawstydzona/y:
 
hej :biggrin2: chciałam tylko zameldować że żyje :biggrin2:
strasznie mieliśmy "ruchliwy" weekend i wogole nas w domu nie było, albo mieliśmy gości


poczytałam co tu piszecie i wtrące swoje trzy grosze na temat szczepionek ;-)

nam na zajęciach wpajano, żeby szczepić jak najmniej, bo każda szczepionka obciąża organizm i niszczy odporność :tak: i wcale nie musi chronić przed chorobą.. ale to już tu dłuższy poemat o mutacji szczepów chorobowych ;-)
i podpisuję się pod wypowiedzią jsorbek :tak:

ja dzieci zaszczepiłam tylko na obowiązkowe szczepionki i nawet nie zastanawiałam się czy szczepić na dodatkowe :no:


jsorbek współczuję kolek :-(

palinka no ty już coraz bliżej finiszu :-D i szkoda że nie zawołałaś nas na pierogi bo bardzo lubimy :-D


-------
dziewczyny mam mały problem :confused: nie wiecie od którego dnia liczy się cykl? zawsze jest mówione od pierwszego dnia krwawienia... a czy jeśli miałam 3dni przed krwawieniem (i to tylko 2 dniowym :baffled:) jakieś brązowe plamienie to też mam to wliczyć do cyklu? :confused::confused::confused: jest to dla mnie bardzo ważne, dlatego pytam .. ehh jak nie to jutro musze do Krzysztofors. się przelecieć :confused2:
 
reklama
kurcze nie wiem co robić ehhh
bo miałam 3dni brązowe plamienie, potem 2 dni delikatne krwawienie i potem znowu 3dni plamienie :szok: no i jak ja mam to liczyć ehh
beznadzieja... a od 11dc. musze zacząć brać hormony... no i to by wypadało na jutro jeśli bym te plamienia też liczyła i nie wiem co cholewcia robić
 
Do góry