reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

2000 to minimalna dawka - jak najbardziej możesz brać 4000 :) to nawet wskazane.

ja od kilku lat biorę 4000 (aktualnie w ciąży 6000) i mój poziom to 42 przy normie 30-50.
Obecnie uważa się że te normy są zaniżone i kobieta która ma np. problemy z zajściem w ciąże powinna mieć wynik ok 70.
Tzn. bez badania krwi i określenia stężenia endo powiedziała, ze nie można tak sobie po prostu suplementować witaminy D w wysokich dawkach, a już tym bardziej brać czegoś o statusie leku (chyba Vigantoletten).
 
reklama
Kurcze, kawal czasu, może i ja dam radę [emoji123] a opowiesz jak wychodziłaś z postu? Co dodawałaś i jakim tempem?
jak zobaczysz pozytywne efekty to nie bedziesz chciala przestac! do tego naprawde jedzenie wcale nie jest zle. Ja do tej pory uwielbiam frytki z dyni posypane papryka wedzona. z wychodzeniem u mnie bylo tak, ze ja podzielilam je na tygodnie. pamietam, ze w kazdym dokladalam jakies pokarmy. w pierwszym owoce i warzywa, pozniej kasze, ryz, jajka, mieso. Jest mnostwo stron w googlach wlasnie o wychodzeniu, ja sie na nich wzorowalam. Wazne zeby powolutku zwiekszac kaloryke a nie rzucic sie od razu na pelnowartosciowe jedzenie bo efekt bedzie odwrotny wliczajac w to bole zoladka.
 
Tzn. bez badania krwi i określenia stężenia endo powiedziała, ze nie można tak sobie po prostu suplementować witaminy D w wysokich dawkach, a już tym bardziej brać czegoś o statusie leku (chyba Vigantoletten).
To dziwne skoro zalecenia dla Europy same to mówią tzn leki są lepsze od supli :) a lek jest poprostu lepiej zbadany niż suplementy.
Większe dawki niż 4000 powinny być przy badaniu poziomu ale taki jak pisałam zbadany mam :)
 
Ostatnia edycja:
Ja się ostatnio też pytałam o dawkę wit d i lekarz mi powiedział że 4000. A lek rozni się od suplementu tym że wiemy na pewno co w nim jest no i jest kontrolowany
Może dodam że brał pod uwagę to ile przebywam na słońcu jaką mam karnację itd. w aptece mówili że 2000
 
Ja się ostatnio też pytałam o dawkę wit d i lekarz mi powiedział że 4000. A lek rozni się od suplementu tym że wiemy na pewno co w nim jest no i jest kontrolowany
Wiem jaka jest różnica między lekiem a suplementem. Ale mi endokrynolog powiedział, że nie można samemu brać większych niż 2000 jednostek wit. D3 bez badań. Ja biorę cały rok 2000 jednostek.
 
reklama
Do góry