reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

reklama
Moj maz jeszcze zaczal mi grozić ze mi dziecko odbierze jak sie urodzi no hit.
Kochana a co się stało, bo chwilę mnie tu nie było i nie wiem czy nadrobię? Jakby co to wiele lat temu byłam w związku przemocowym, psychicznie i fizycznie, przeszłam terapię i wyszłam z tego, teraz jestem w szczęśliwym związku w oczekiwaniu na dzidziusia. Jakbyś chciała porozmawiać, to pisz.


EDIT: Nadrobiłam! Jakbyś chciała się wygadać to pisz, serio przemoc emocjonalna to też przemoc i trzeba z nią walczyć. Jesteś silna babka, dasz sobie radę. Ktoś kto Cię tak traktuje nie jest wart Twoich łez i stresu.
 
Ostatnia edycja:
Dziś mam termin @. Więc mimo pozytywnego testu ciążowego @ przylazla jak trzeba..
O matko serio? Ja prdl... ☹️☹️☹️ Mega mi przykro. Warto w tym cyklu zrobić panel badań hormonalnych i gine - może coś konkretnego było przyczyną ciąży biochemicznej i uda się to usunąć.
 
Najważniejsze żeby każdy robił tak, żeby mu było dobrze [emoji6] Mój mąż też nie miał do czynienia z małymi dziećmi, jednak byłam po cesarce więc siłą rzeczy on przewijał córkę, a mi dawał ją do karmienia. Od małego jej czytał, czy się z nią bawił. Teraz usypiamy ją na zmianę, także i ze mną i z mężem usnie. Nie zawsze było kolorowo, jak budziła się co pół godziny to chodziliśmy po ścianach i często na siebie warczeliśmy, ale jakoś się nie pozabijaliśmy[emoji23]
 
reklama
Bardzo mądrze piszecie w sprawie opieki... tylko zauwazylam ze w praktyce roznie wychodzi.... niektore kobiety po porodzie odczuwaja instynktownie ze musza same wszystko. Bo one najlepiej.... moja kolezanka nie zostawila synka przez poltorej roku ani na godzine z mezem...bo on nie da rady. Bo tylko ona karmi. Usypia. Przewija.... i wiele znajomych tak robilo. A bo facet to zle zrobi. Nie po mojemu....
To trzeba miec pierwiastek samolubstwa w sobie...ja mam go duzo! I u nas opieka jest podzielona... owszem ja i tak lepiej wszystko przy dzieciach robie bo z nimi jestem i mam wypracowany system. Ale nie odpuszczam... tatus po pracy czesto ogarnia chlopcom Kolacje. Czy kapiel małego. Zabawe... bo ja ....musze poczytac/ serial obejrzec.... odpoczac umyslowo po prostu!
A mam nastolatka w domu i 3 lataka...
 
Do góry