To masz rację, skoro Ty już się badalas, to teraz czas na faceta.. Ja w ogóle nie rozumiem skąd w facetach ten opór przed badaniem, my bez przerwy się badamy w końcu..Tak zrobię. Staramy się ponad dwa lata. Mąż ma powtórzyć badanie nasienia i iść do androloga, dam mu się wykazać [emoji6] a ja może na monitoring pójdę w kwietniu. Pomijając fakt, że po drożności jajowodów lekarz mi powiedział, że nie ma możliwości żebym nie miała owulacji. Nie wiem skąd ta pewność
reklama
Dusiaax3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2020
- Postów
- 768
Też mam wrażenie, że dla nich to temat tabu.. Mojego zmusiłam do łykania suplementów chociaż biedny od dziecka nie bierze leków doustnie No i oczywiście 2x w tygodniu ryba z warzywami na parze bo ten to by tylko mięso jadl Jednak poszliśmy na kompromis i jak do Maja nic nie "pyknie" to idzie zbadać nasienie jak będziemy akurat w Polsce.To masz rację, skoro Ty już się badalas, to teraz czas na faceta.. Ja w ogóle nie rozumiem skąd w facetach ten opór przed badaniem, my bez przerwy się badamy w końcu..
Zartujecie z ta książka..? Przecież to dno dna, patologiczny gniot.. Myslalam, ze po Greyu nie można niżej upaść a jednak. Płytka, pisana wulgarnym i infantylnym językiem "powiesc" dla miłośników taniego pornoJa tak miałam w trakcie czytania książki a raczej książek [emoji16] mąż był wykończony dobry tydzień kilka razy dziennie [emoji23][emoji23][emoji23] ale ciąży z tego nie było... A po filmie czułam tylko rozgoryczenie. Bo po książce spodziewałam się czegoś lepszego [emoji57][emoji57][emoji57]
A ja sie poklocilam z mężem i chyba sie wyniose na troche do rodzicow. Niestety temu pajacowi nawet nie przeszkadza ciaza w denerwowaniu mnie. Jeszcze mi powiedział, ze sie zaslaniam ciąża. Eh mam dość, mam tylko nadzieje ze dzisiejsze nerwy sie nie odbija na dzidzi. Najwyzej bede samotna matka, dam rade a co
Nie daj sie nerwom! Pamietam ze calą.pierwsza ciaze plakalam i klocilam sie.z.moim m...juz chcialam.go zostawic. Ale przetrwalismy to! Przy drugiej ciazy stanąl na wysokosci zadania... chociaz bylam strasznie nerwowa. Robilam awantury z byle.powodu! I tak mam dzieci ...1 syn placzek a 2 awanturnikA ja sie poklocilam z mężem i chyba sie wyniose na troche do rodzicow. Niestety temu pajacowi nawet nie przeszkadza ciaza w denerwowaniu mnie. Jeszcze mi powiedział, ze sie zaslaniam ciąża. Eh mam dość, mam tylko nadzieje ze dzisiejsze nerwy sie nie odbija na dzidzi. Najwyzej bede samotna matka, dam rade a co
Latwo sie czytaZartujecie z ta książka..? Przecież to dno dna, patologiczny gniot.. Myslalam, ze po Greyu nie można niżej upaść a jednak. Płytka, pisana wulgarnym i infantylnym językiem "powiesc" dla miłośników taniego porno
Aklime
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2019
- Postów
- 4 679
Mam nadzieje, ze przrtrwacie ten trudny czas, bo jednak ciaza i czas po narodzinach dziacka to jednak trudny okres i wiele par przechodzi kryzys, ale dacie rade !A ja sie poklocilam z mężem i chyba sie wyniose na troche do rodzicow. Niestety temu pajacowi nawet nie przeszkadza ciaza w denerwowaniu mnie. Jeszcze mi powiedział, ze sie zaslaniam ciąża. Eh mam dość, mam tylko nadzieje ze dzisiejsze nerwy sie nie odbija na dzidzi. Najwyzej bede samotna matka, dam rade a co
Tu nie chodzi o kryzys tylko o jego podejście, dba tylko o siebie i nawet moje zdrowie go nie obchodzi. Nie wiem czy chce takiego ojca dla mojego dziecka a wątpię żeby się zmienilMam nadzieje, ze przrtrwacie ten trudny czas, bo jednak ciaza i czas po narodzinach dziacka to jednak trudny okres i wiele par przechodzi kryzys, ale dacie rade !
Ja zawsze myślałam, że to jakieś osiłki z siłowni naładowani testosteronem mają problem z tym badaniem, bo to uraża ich dumę.. jak bardzo się myliłam, chyba z miesiąc męża musiałam MĘCZYĆ i PROSIĆ z płaczem włącznie, żeby poszedł.. badania nie wyszły idealnie, więc zaczęłam pakować w niego suplementy.. choć ja zawsze w pierwszym cyklu zachodze w ciążę, tylko mam problem z poronieniami.. mój ginekolog powiedział, że skoro ciąża jest, to nie wina męża, choć spece od poronień mają różne zdanie na ten tematTeż mam wrażenie, że dla nich to temat tabu.. Mojego zmusiłam do łykania suplementów chociaż biedny od dziecka nie bierze leków doustnie No i oczywiście 2x w tygodniu ryba z warzywami na parze bo ten to by tylko mięso jadl Jednak poszliśmy na kompromis i jak do Maja nic nie "pyknie" to idzie zbadać nasienie jak będziemy akurat w Polsce.
reklama
Mikstura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2019
- Postów
- 2 000
Mój mąż badanie nasienia robił tylko 9 miesięcy [emoji849] bo na pewno się uda i po co on będzie szedł. No jak widać, nie udało się [emoji1745] Dlatego nie chce kolejny miesiąc zadręczać się niepowodzeniem i wyrzucać sobie, że nawet w ciążę nie potrafię zajść. Jak mąż pójdzie do androloga i wszystko będzie ok, zacznę dalej szukać u siebie. Albo skupie się na córce i siostrzeńcach i siostrzenicach[emoji16]
Też mam wrażenie, że dla nich to temat tabu.. Mojego zmusiłam do łykania suplementów chociaż biedny od dziecka nie bierze leków doustnie [emoji23] No i oczywiście 2x w tygodniu ryba z warzywami na parze bo ten to by tylko mięso jadl[emoji23] Jednak poszliśmy na kompromis i jak do Maja nic nie "pyknie" to idzie zbadać nasienie jak będziemy akurat w Polsce.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: