reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

reklama
Trzymam kciuki za owulacyjne szaleństwie dziesiątej nocy. I zdrówka życzę synkowi [emoji846]
a Ty chodzisz z Córcią na adaptacje? Dużo dzieci jest? U nas połowa przedszkola się pochorowała, zastanawiam się czy wirus, czy wczorajsze pączki, widziałam te obrzydliwości na zdjęciach, w różnych polewach z posypkami.. dla dzieci mega frajda, ale co tam może być to już nie wie nikt. Ja ufam tylko williamsowi jeżeli chodzi o ciasta, pączki, zawsze świeże zawsze pyszne.
 
Uda Ci się kochana! Napewno! [emoji173] Ja zawsze mówiłam że zrihei sobie dziecko z murzynem żeby mieć mulata hahaha [emoji23][emoji23][emoji23] Nie nie wyszło [emoji23][emoji23]
Ejj!! Ja też!! Hahha, zawsze mówiłam (pół żartem pol serio), że jak nie znajdę faceta to muszę upolowac jakiegoś czarnuszka, żeby mieć ładne ciemne dzieciątko 😂😂
 
Kochane, po badaniu USG pojechałam od razu do dziadziusia do szpitala, czuł się troszkę lepiej bo wykąpany i przebrany nawet ogolony wypachniony i wykorzystałam sytuację, powiedziałam, że zostanie pradziadkiem, łzy stanęły mu w oczach i nie mógł wykrztusić słowa... To były łzy szczęścia... Potem zapytał się czy mój mąż jest szczęśliwy, bo o mnie to pytać się nie musiał :D Kochany jest. Bardzo się cieszę, że już wie. Teraz możemy razem zmierzyć się z chorobą.
dobrze że w domu jestem bo płacze jak bóbr, mój dziadzio umarł jak byłam w liceum, a byłby najwspanialszym pradziadziem. Moja babcia kochana od strony mamy ma 80 lat, zdrowie lepsze niż niejedna 30 :) Je zdrowo, nikogo nie prosi o pomoc, cuuuudowna jest. Nie ma dużej emerytury, ale zawsze o swoich wnukach i prawnukach pamięta. Mieszka koło mojej pracy i często gęsto mi do pracy naleśniki albo pierożki przynosi i coś małego dla Tolka:) Wszyscy mi zazdroszczą w pracy :)
 
dobrze że w domu jestem bo płacze jak bóbr, mój dziadzio umarł jak byłam w liceum, a byłby najwspanialszym pradziadziem. Moja babcia kochana od strony mamy ma 80 lat, zdrowie lepsze niż niejedna 30 :) Je zdrowo, nikogo nie prosi o pomoc, cuuuudowna jest. Nie ma dużej emerytury, ale zawsze o swoich wnukach i prawnukach pamięta. Mieszka koło mojej pracy i często gęsto mi do pracy naleśniki albo pierożki przynosi i coś małego dla Tolka:) Wszyscy mi zazdroszczą w pracy :)
Wspaniała jest!
Moja babcia teraz bardzo podupadła, ale wcześniej też nigdy nie narzekała.
 
reklama
No ja mówiłam dokładnie to samo jak byłam sama [emoji23][emoji23][emoji23] A że sobie takiego Turka upolowalam to będę miała cygańskie dziecko hahaha [emoji23][emoji23][emoji23]
Ejj!! Ja też!! Hahha, zawsze mówiłam (pół żartem pol serio), że jak nie znajdę faceta to muszę upolowac jakiegoś czarnuszka, żeby mieć ładne ciemne dzieciątko [emoji23][emoji23]
 
Do góry