reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

DZIEWCZYNY! Bije serduszko!! Już po wizycie!! Pan doktor jest CUDOWNY. Już się umówiliśmy na następną wizytę w przyszłą sobotę, na poród na Żelaznej tam gdzie chciałam, mam kartę ciąży, mam zrobić już badania krwi!! Z USG wychodzi 5t6d czyli kilka dni starsza ciąża, ale w przyszłą sobotę ostatecznie potwierdzimy, termin porodu 20.10.2020 [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7] JESTEM PRZESZCZĘŚLIWA!!!

Cudownie [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7] odpoczywaj teraz i się nie stresuj
P.S. Ja zawsze wolałam facetów ginekologów. Są delikatniejsze, także w obyciu
 
reklama
Kochane, po badaniu USG pojechałam od razu do dziadziusia do szpitala, czuł się troszkę lepiej bo wykąpany i przebrany nawet ogolony wypachniony i wykorzystałam sytuację, powiedziałam, że zostanie pradziadkiem, łzy stanęły mu w oczach i nie mógł wykrztusić słowa... To były łzy szczęścia... Potem zapytał się czy mój mąż jest szczęśliwy, bo o mnie to pytać się nie musiał :D Kochany jest. Bardzo się cieszę, że już wie. Teraz możemy razem zmierzyć się z chorobą.

Extra, ze powiedziałaś dziadkowi. Wyobrażam sobie jaki musi być szczęśliwy [emoji7]
 
reklama
Do góry