ZUS widzi kod ICD 10. I tak np zwolnienie od psychiatry pod kątem depresji z kodem B - tu wychodzenie z domu, do ludzi, nawet do restauracji jak najbardziej pomaga w odzyskaniu zdrowia więc ZUS nie może tego podważyć.
Tak samo z np złamaną ręką. Pracować się nie da ale żyć normalnie, wychodzić, nawet podróżować tak.
Złe samopoczucie wywołane tarczycą? Wyjazd nad morze jak najbardziej wskazany.
Zwolnienie na R53 (złe samopoczucie i zmęczenie - jest taki kod
) - przecież tu spacery i zwykła normalna aktywność są wskazane. Nikt nie podważy że przy zmęczeniu i wypaleniu spacery nie pomagają wrócić do zdrowia i kondycji psychicznej.
Ale już zwolnienie od gina na plamienia (albo te najczęstsze „inne dolegliwości ciążowe”) jest dyskusyjne - bo w rozumieniu tego powinno się dużo odpoczywać....