OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

[bleucoco]

Ja prawie notary public (jeden zawodowy w plecy)

Następnym razem się uda, na pewno! Te egzaminy są totalnie nieżyciowe, no ale przeżyć trzeba. Przeraża mnie trochę ten maraton kilkudniowy po 8 godzin dziennie, bo 6 samego pisania plus jakieś 2 organizacyjne, ale jakoś trzeba to przezyć i mieć już tę pełnię uprawnień zawodowych Trzymam kciuki!

 

[0Asiak0]

To to już w ogóle odrębna kwestia. Kiedyś to było na porządku dziennym, w sensie nadpłacanie składek ZUS w celu uzyskania wyższych świadczeń. Prawnie jest to skomplikowana sytuacja...

Kiedyś tak, wiem bo mam działalność gospodarcza, ale dwa miesiące płacenia podwyższonej składki, gdzie teraz ZUS wypłaca średnia z ostatnich 12 miesięcy to jest śmieszne ze trzeba się sadzić prawda?

 

[ForgetMeeNot]

Wczoraj miałam 18mm więc dzisiaj jest szansa, że pęknie

To niech pięknie pęka i działać, działać [emoji16][emoji16]

 

[Gabi2020]

Gdzie jest es @Rudaa94. Czekamy

 

[bleucoco]

Kiedyś tak, wiem bo mam działalność gospodarcza, ale dwa miesiące płacenia podwyższonej składki, gdzie teraz ZUS wypłaca średnia z ostatnich 12 miesięcy to jest śmieszne ze trzeba się sadzić prawda?

Tak, teraz od jakiegoś czasu coś się pozmieniało, że już to nadpłacanie składek się nie opłaca Ale tak czy siak ZUS oczywiście szuka oszczędności i grzebie nawet u tych co kiedyś tak robili, a kiedyś no niestety, była luka w prawie i cwani to wykorzystali i bardzo dobrze, bo to śmiech na sali, że kobieta na działalności, jak np. prawnik, która jest na działalności, ale de facto pracuje w firmie normalnie i jak nie pracuje to nie ma kasy, i dają jej macierzyński minimalny 1.000 zł bo załóżmy zaszła w ciąże na małym ZUSie a biorą pod uwagę wysokość składki. Zresztą przy dużym ZUSie to też są grosze. Traktowanie kobiet zatrudnionych na B2B na działalności, kfóre tak naprawdę nie mają swojej firmy, która sama na nich zarabia, to jest jakiś okropny żart!! Ale pewnie niestety nigdy się to nie zmieni

 

[ForgetMeeNot]

Najgorsze jest to że owu się zbliża a mnie rozkłada coraz bardziej. Muszę się naćpać jakiś leków, bo inaczej nici z przytulanek. Mąż jest racjonalny dla niego ominięcie owu przez moją chorobę bedzie najwłaściwsze... Jak on niczego nie rozumie, niczego [emoji6]

To mnie tez rozłożyło i co? I chyba zaskoczyło. A tak się zle czułam, ze nie miewałam siły poprawić po pozytywnym teście...

 

[bleucoco]

To mnie tez rozłożyło i co? I chyba zaskoczyło. A tak się zle czułam, ze nie miewałam siły poprawić po pozytywnym teście...

Śmieszne te sytuacje z zajściem po chorobie Tak jakby ta macica rzeczywiście była nadzym wrogiem a nie sprzymierzeńcem i dopiero wymęczona nie ma siły nam utrudniać życia

 

[Anka2904]

Super gratulacje Kochana!!+ [emoji173][emoji173][emoji173][emoji7]

Dziekuje :-) rowniez gratuluje serduszka! Ale ile Ty tam biedna csekalas! Nastresowalas sie! Ale warto bylo

 

[Anka2904]

Piękna [emoji2956]

A jak tam polowanie na owulacje? :-)

 

[Verona26]

No stres byl. Jakies 1.5 h czekałam bo dużo ciężarnych było i takie opóźnienie [emoji16] Oj było warto [emoji173]

Dziekuje :-) rowniez gratuluje serduszka! Ale ile Ty tam biedna csekalas! Nastresowalas sie! Ale warto bylo