reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odżywianie naszych dzieci

Ja wyczytałam, że żółtko dopiero w 8 miesiącu :szok:

to ze strony Nestle:
W ósmym miesiącu malec powinien spróbować żółtka jaja kurzego. Oczywiście musi to być żółtko gotowane, a nie, jak się czasem zdarza, kogel-mogel. Tylko gotowanie denaturalizuje białka jajka, mające silne działanie alergizujące. Dlatego dzieciom z rodzin obciążonych alergią żółtko wprowadza się dopiero około 12 miesiąca życia. Żółtkiem możecie zagęścić zupkę lub ugotowane na twardo i pokruszone dodać do kleiku.
 
reklama
Ja wyczytałam, że żółtko dopiero w 8 miesiącu :szok:

to ze strony Nestle:
W ósmym miesiącu malec powinien spróbować żółtka jaja kurzego. Oczywiście musi to być żółtko gotowane, a nie, jak się czasem zdarza, kogel-mogel. Tylko gotowanie denaturalizuje białka jajka, mające silne działanie alergizujące. Dlatego dzieciom z rodzin obciążonych alergią żółtko wprowadza się dopiero około 12 miesiąca życia. Żółtkiem możecie zagęścić zupkę lub ugotowane na twardo i pokruszone dodać do kleiku.

A w Hippie,co ostatnio dostałyśmy było napisane że pół żółtka czy nawet całe można już dodać,nawet coś tam o szpinaku było:baffled::confused:
Gdzieś się zapodziała mi ta książeczka:confused:
 
A w Hippie,co ostatnio dostałyśmy było napisane że pół żółtka czy nawet całe można już dodać,nawet coś tam o szpinaku było:baffled::confused:
Gdzieś się zapodziała mi ta książeczka:confused:


A Hippie w ogóle różne produkty są wcześniej wprowadzane niż w innych firmach :tak: ostatnio widziałam na pułce w sklepie kaszka manna z owocami po 4 miesiącu właśnie z HiPP-a było oznaczone, że produkt zawiera gluten.

Przyznaje się kupiłam ją i dałam małemu ;-) i co żyje i ma się wspaniale. A kaszka tak mu smakowała, że po skończeniu otwierał buźke, a jak już łycha nie leciała do buźki to płakał :-(
 
A Hippie w ogóle różne produkty są wcześniej wprowadzane niż w innych firmach :tak: ostatnio widziałam na pułce w sklepie kaszka manna z owocami po 4 miesiącu właśnie z HiPP-a było oznaczone, że produkt zawiera gluten.
Bo widac Hipp idzie za trendami...bo od niedawna mozna przeciez juz wczesniej wprowadzac ten nieszczesny gluten:baffled:...a co do zaskakujacych dan to mnie bardziej zdziwil Gerber - Brokuly od 4 miesiaca!
 
A jak to dokładnie z tym glutenem jest??? Skoro Kubie po kaszce nic nie był i czuje się wyśmienicie a zjadł 190gram to czy można podawać dziecku???

Co prawda taki gotowany zwykły grysik bałabym się mu dać bo może w tej kaszce HiPP-a były inne proporcje tego.
 
Ja juz daje gluten i nawet przestalam tak skrupulatnie liczyc ile tego ma byc.Ra zdam wiecej,raz mniej a jednego dnia wcale.

A teraz was zaszokuje:szok::szok::szok:Dzisiaj dalam malej na obiad rybe.Szalu nie bylo,ale polowa zostala zjedzona.Obiadek byl ze sloiczka Hippa od 4 miesiaca.
 
No proszę :D i wiesz co podoba mi się takie podejście do sprawy może moje poglądy są śmieszne i nierozsądne, ale szczerze mówiąc ja byłam właśnie tak chowana i karmiona jak pisze Gabids wszystko jadłam i żyje. Kasze manną jadłam od maleństwa i nie jestem chora.

Wiem, że są dzieci chore oraz takie które po prostu nie mogą. Wiem, że są tabele żywieniowe i schematy, na które uczulają pediatrzy i lekarze. Ja na to co lekarka mówi patrze przez palce.
 
reklama
A ja Wam napiszę o tym że mam koleżankę która w lipcu urodziła dziecko. Oczywiście jej nie stać na te mleka Bebiko itp.,więc w pobliżu ma PLUSA.Kupuje 1 litr mleka i gotuje kaszę mannę :szok: Dziecko zdowe jak ryba,tylko jedyną wadę którą zauważyłam,to że dopiero od tygodnia siedzi a ma 8 miesiąc (bo to 2 miechy różnicy) i jest straaaaasznie gruba:szok:Jak na dziewczynkę jej waga to około 9-10kg.Ale co zachodziła tam moja psiapsiólka to mówiła że wiecznie u niej ta flacha stała a nigdy jeszcze nie widziała żeby jej zupkę jakąś dawała :szok:

Co do brokułów to mamy już za sobą,nocka raczej przeszła spokojnie;-):tak:

A dziś obiadek był ze słoiczka bo zrobiłam zapiekankę:-)
 
Do góry