reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odżywianie naszych dzieci

reklama
majandra- tak sobie pomyslalam, ze moze sproboj rozdziecic jarzynki na male porcje do miksowania, zamroz je w calosci i dopiero po rozmrozeniu miksuj czy rozdrabniaj widelcem. nie wiem czy to dobry pomysl ale sprobowac mozesz...
 
Cześć dziewczyny,
Jestem nowa na tym forum...i widzę że chyba jesteśmy z Filipkiem w tyle, jeśli chodzi o wprowadzanie nowych pokarmów...:szok: Moje maleństwo skończyło już 5 mcy i jak na razie podaję mu jabłuszko, jabłuszko z marchewką i "wzbogacane mleko" z kaszką kukurydzianą lub ryżową na noc, jako dodatek do mleczka z piersi.
Myślę powoli nad odstawieniem go od piersi, ale...odwagi do podawania nowości-brak :-( Jak radzicie-ile posiłków mogę wprowadzać i jakiego rodzaju one być powinny.
Trochę sie pogubiłam...:confused:
 
Cześć ja to już totalnie jestem w ...... bo dopiero od trzech dni próbuje przekonać Małą do jabuszka(strasznie się krzywi ale z dziesięć łyżeczek zje-to znaczy częś jest na nosie częś na powiece itd ale coś tam chyba je bo potem jej się odbiło).Zamówiłam jej marchewkę ,ziemniaczki i buraczki (od kiedy można podawać?)i będziemy próbować.Nie jest na nic uczulona więc nie powinno jej nic być.Do picia z wyjątkiem cycka nic jej nie dawałam (czasami jak miała czkawkę to troche wody łyżeczką-i to jej pasowało -soczki ją raczej nie interesują.Z nią jest ten problem że nie pije z butelki ani z niekapka więc zostaje tylko łyżeczka.Bardzo jej się podoba jak ktoś pije i wyrywa się żeby wziąć kubek i przykłada do buzi ,więc zastanawiam się czy nie uczyć ją pić z normalnego kubeczka tylko z takim wyprofilowanym brzegiem (wiecie może jakiej firmy ?),a może jest jeszcze za mała ?Ma 5 miesięcy i tydzień(no ale butelki to już raczej nie załapie mam chyba wszystkich możliwych producentów.Czy podajecie tą jedną łyżeczkę glutenu ,a jeżeli tak to co- kaszkę manna?
 
Tygrysiątko, Luandzia, jesli wciaz karmicie piersia, to dzieciaczki wcale nie sa do tylu z wporwadzaniem nowych pokarmow, ale trzeba isc z tym do przodu.
Luandzia - te kubeczki sa na allegro, podalam Ci link na głównym. Jesli uda Ci sie przejsc z cycka od razu na picie z kubka i jedzenie lyzaczka, to Twoje dziecko tylko zyska.

Ja osobiscie glutenem zaczne (kaszka manna) wprowadzac po swietach, ale to dlatego ze Stasiek mial 2 razy juz podawany antybiotyk i to moze podraznic kosmki jelitowe, co moze spowodowac czasową nietolerancję glutenu. Wiec wstrzymam sie zeby bylo 3 miesiace po antybiotyku.

Cholera Stasiek znowu obrazil sie na mleko, nie pomaga straszenie Nutramigenem, moze podaje mu za duzo owocow, to ponoc moze zahamowac apetyt? No bo dawalam mu sloiczek owockow to tego ok 40 ml soku. Dzis mu dam pol sloika z sinlackiem i tez 40 ml soku, zobaczymy co bedzie.
 
Ja mojej corci narazie przestane podawac ziemniaczki!Utyla mi troche za bardzo. Ma prawie 6 miesiecy,a juz 9 kg wagi!Koniec ziemniaczkow jak narazie, ledwo ja podnosze! :)

tygrysiatko mam rodzinke w Twoim miescie :)
 
Wczoraj pod wplywem napisanych przez was postow udalam się do nocnego tesco i zakupilam calkiem pokazna kolekcje sloiczkow (chce jej tez gotowac zupki ale pewnie sloiczek od czasu do czasu jej nie zaszkodzi...?)hippa i cos tam gerbera.Dzisiaj na obiadek Zuzka dostala pól sloiczka marchewki ,troche na poczatku sie krzywila , ale zjadla wszystko , nastepnie zrobila ogromna kupe...:)
 
"Luandzia - te kubeczki sa na allegro, podalam Ci link na głównym. Jesli uda Ci sie przejsc z cycka od razu na picie z kubka i jedzenie lyzaczka, to Twoje dziecko tylko zyska."

Dzieki kupilam te niby do przechowywania pokarmu , o tym z medeli slyszalam ale w opisie jest ze on jest jednorazowy , wiec mam za kazdym razem kupowac nowy...?:baffled:
 
tygrysiatko mam rodzinke w Twoim miescie :)

No proszę, a myślałam ze to niewielkie miasto nikt nie będzie wiedział gdzie leży :)
Ja stąd nie pochodzę, ale mieszkam już prawie 2 lata.
Mój maluszek zjadł właśnie 4 duże łyżki marchewki z jabłkiem, z dużym smakiem :))) potem podam mu pierś i chyba butle-ale to wieczorem.
Pracujemy nad urozmaicaniem pokarmu.
A propos wagi-Filipek przy wzroście 62 waży 7650-to chyba normalne?

Pozdr
 
reklama
tygrysiatko Twoj Maluszek wazy i mierzy perfect :) To moja Mala jest jakis gigancik chyba, mierzy 68 cm wzrostu a wazy 9 kg!Pora na DIETE :)
 
Do góry