Agnes4312
Moderator
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2021
- Postów
- 15 876
Ja myślę że tu wszystko zależy od tego jakie masz relacje z rodziną. Z tego co piszesz ma twoją rodzinę możesz liczyć, dają ci wsparcie, są częścią twojego życia macie mega luźne relacje - nic tylko pozazdrościć.Sił? Jakich sił? Co prawda nie miałam takich problemów o których wspominasz, bardzo Ci współczuję, ale wiadomo - mocne krwawienie, początki karmienia, niemoc siedzenia mama z babcią przygotowały menu, tort (dzień wyjścia ze szpitala przypadł na urodziny mojego faceta), o dekoracje zadbała moja siostra i tata. Nie miałam baby shower, ale to zdecydowanie przebiło wszystkie imprezy tego typu w moim otoczeniu. Nie musiałam nikogo obsługiwać, bliscy rozumieli w jakim stanie jestem. Miałam potrzebę wziąć prysznic to brałam, chciałam karmić to karmiłam.
A, i wieczorem posikałam się, a raczej odeszła mi jakas woda, mama pomogła mi sprzątać a ja moglam iść pod prysznic. Gdyby nie ona..
Została u mnie parę dni po tej 3 dniowej imprezie żeby pomóc przy dziecku, które praktycznie nie spało, i duuuzo płakało. A ja moglam się umyć, zmienić podkład (tutaj ciężko było nadążyć), no i te tryskające pionowo mleko Jej pomóc nieoceniona.
Ja raczej mam te rodzinę co najlepiej do zdjęcia choć zdjęcia też brzydkie wychodzą