reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ODSTAWMY RAZEM NASZE MALUSZKI - wszystko o konczeniu karmienia piersią

No to ladnie sobie poradziliscie za dnia, a w nocy hmmm, zebym ja to wiedziala...jakjuz pisalam wyzej my jedziemy do babci i ona nas poratuje, a u Was jak z babcia by bylo? Poprostu chodzi o to, ze albo Wy do niej albo ona do was na tydzien i mysle, ze sie uda.
 
reklama
u nas to wygląda tak - Wiki ma 9,5 miesiąca. W ciągu dnia eliminowalam karmienia stopniowo, w miarę jak podawalam jej inne smakołyki. od tygodnia natomiast nie karmię jej w nocy. Mam przygotowaną w butelce herbatke lub wodę, żeby mogła się napiś jak się przebudzi, bo upały dokuczają. Przed 7 rano pije mleko mod (średnio jej podchodzi, ale to dopiero tydzień, a dnia na dzień lepiej, więc może się przyzwyczai), na drugie śniadanko owsianka lub jakaś kaszka wielozbożowa, potem obiadek, deser - owoce, chrupka lub ciasteczko, na kolację kaszka. Picie ile chce.
 
witam

Mam 23/24 lata, jestem mama Davidka, niedługo skończy 7 miesiąc. W pazdzierniku chce wrocic na studia, w zwiazku z tym przed pazdziernikiem zakonczyc karmienie piersia, , zawsze to lepiej i łatwiej jak sie ludzie wspieraja na wzajem :-):-)

bąbelek witaj, widze że nie tylko ja nowa,

pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
A ja chce sie Wam pochwalic, ze wypad do PL byl pomyslny w odstawianiu malego. Mama mi pomogla ( synus przeplakal pare nocek) ale udalo sie i od 19. 06.08 nie karmie wcale !!! :-) Czasami mu sie przypomni o cycusiu i troszke poplakuje, ale nie daje sie zlamac. Dostalam Bromergon od ginka na zatrzymanie laktacji, bo cycusie jak balony byly...a ja myslalam, ze nie mam juz mleka, a tu niespodzianka. Pozdrawiam i zycze powodzenia z odstawianiem.
 
czesc dziewczyny dobrze ze was znalazlam bo mam ten sam problem a musze go szybko rozwiazac. maly ma 20 miesiecy i narazie udalo mi sie ograniczyc karmienie w ciagu dnia jedynie do zasniecia potrzebuje cyca i w nocy jak sie przebudzi. jestem zbyt zmeczona ( poczatek ciazy calodniowe nudnosci chce tylko spac) by ryzykowac i niedawac mu bo wiem ze bedzie placz pol nocy nie znacie jakis lepszych sposobow bez stresu i placzu? widze i wiem ze babcie sa dobrym sposobem jednak moja jest niestety za dalego. slyszalam ze posmarowanie cycka np na czarno czasem pomaga ale to w dzien co robic w nocy??
 
ja chyba mojego bąbla bede karmic do osiemnastki... nie idzie go przechytrzyc...
a i sama jestem głupia, bo szkoda mi go jak płacze za piersią i mu ją podaje...
 
Mozna posmarowac np. czyms kwasnym, albo gorzkim, to dzieciaczki zniecheca. Sama nie probowalam, ale slyszalam,ze tak mozna. Co do tego placzu, to ja plakalam razem z malym....ja w innym pokoju, ale dalam rade, bo RENIFERKU nie mozna byc taka niezdecydowana, synus Cie wyczuje i po imprezie. Jak juz sie zdecydowalas, to chocby sie walilo, to 3maj przy swoim!
 
Gwiazdeczka - gratulacje :-):-):-):-):-):-)
Reniferku - uda ci się :tak: -a może to jeszcze nie ten czas - masz jeszcze malutkie dziecko
 
moze i mam malutkie ale nie chcialam długo karmic...
chce przez pól roku odżyć "nabiałowo" i znów zaczać staranka o dzidzie...
a mały jest coraz madrzejszy i jest coraz cięzej

masz rację GWIAZDECZKO ze niezdecydowanie nie popłaca; ja ciągle chce i nie chce... szlak mnie trafi... :crazy::crazy:
 
reklama
Do góry