reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ODSTAWMY RAZEM NASZE MALUSZKI - wszystko o konczeniu karmienia piersią

Anno jakbym czytała siebie:tak: . Mamy identyczną sytuację. Nieprzespane noce, Maciek wiecznie przy cycu, nauczył się mówić cycy, więc teraz bez problemu się go dopomina.

Dziś mija druga doba odstawiania. Odcięłam go drastycznie (choć podobno tak się nie powinno robić). Innego wyjścia nie widzę.

Serce mi pęka, bo on nawet za bardzo się nie dopomina, tylko z 3 razy w ciągu dnia wymknęło mu się: "mama, cycy", ale nie nalegał. Kochany duży chłopiec:happy: .

Najgorsze są noce - budzi się często i jest zły, ale przecież w końcu trzeba z tym skończyć, bo im dziecko starsze tym trudniej - chyba że ktoś chce karmić do 3 roku życia, wtedy może da się dziecku przetłumaczyć.

Życzę samych sukcesów w odstawianiu.
 
reklama
witam cie anno!! dokladnie 2 tygodnie temu mialam tem sam problem co ty. twoj synek z tego co piszesz w dzien nie je a moja corka jadla po kilkanascie razy dziennie no i w nocy oczywiscie. jestem w tej chwili w trakcie oduczania jej od cyca. ja zaczelam oduczac swoja corke stopniowo tzn najpierw dawalam jej co 2 godziny, potem co 3 i teraz daje co 4. od przyszlego tygdonia wogole jej nie bede dawac cyca oprocz porannego karmienia jak sie przebudzi, zostanie jeszcze karmienie wieczorne na dobranoc i w nocy. za 2 tygdonie zakoncze karmic dziecko w nocy. w dzien poszlo mi w sumie gladko ( corka tez umie mowic cycus :-) ) ale nocy najabrdziej sie boje i mysle ze bedzie ciezko :-( . moja corka na dodatek wogole nie pije z butli, nigdy tego nie robila w nocy tak wiec bedzie mi jeszcze trudniej. dobrze ze moj maz mi pomoze w tym :tak: . a co bolacych piersi to poprostu musisz troszke sobie odciagac ale nie za duzo tak zeby tylko ci ulzylo. mozesz tez isc do ginekologa ktory da ci tabletki na zanikniecie pokarmu. mam nadzieje ze ci sie uda i zycze powodzenia oraz wytrwalosci. najwazniejsze jest byc konsekwetna jezeli cchesz dziekco oduczyc od cyca, tego nauczylam sie czytajac ta forum i rozmawiajac z innymi mamami.
 
WITAJCIE wczoraj pierwszy raz mała zasnęła bez cycusia wieczorem pomógł mi w tym mój mąż ja byłam w kuchni a on ululał MARTYNKĘ SZOK :szok: zasnęła bez godzinnego ciągnięcia cycka.
Ale się dziwnie czułam ale też DOBRZE.DZIŚ ZACZYNAM CAŁKOWITE ODSTAWIENIE.DZIŚ WIECZOREM NIE DAM JUŻJEJ CYCUSIA.MUSZĘ BYĆ KONSEKWENTNA I TWARDA NIE MOGĘ SIĘ ZŁAMAĆ.:tak: TRZYMAJCIE KCIUKI ZOBACZYMY JAK TO BĘDZIE.BOJĘ SIĘ STRASZNIE ALE CZUJĘ ŻE NADSZEDŁ TEN MOMENT KTÓREGO NIE MOGĘ PRZEPASOWAĆ.
POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI ZA WAS.BĘDĘ NA BIERZĄCO PISAŁA CO I JAK.
MOGĘ NAPISAĆ PIERWSZY DZIEŃ BEZ CYCUSIA CZY BĘDZIE NASTĘPNY ZOBACZYMY.
 
dziewczyny dzięki za rady - no jak miło ze nie jestem sama.
Zaczynam odstawianie. Wieczorem po kąpieli usypia malca mąz i jak się wybudza w nocy to tez on ale tylko pół nocki - mam plan wydłużać jego zmiane aż ja nie będę potrzebna. Tylko wieczorem mamy cyrk bo ja się ubieram w kurtke mówie papa i wychodze - na niby z domu i wtedy idzie nam już jak z płatka bo mały wie ze mammy nie ma - tak sie ratujemy na razie a potem zmienimy metode . Pozdrawiam i życze wytrwałości nawzajem dla nas wszystkich
Ps, u nas tez jest słówko cycy
 
po pierwsze moje gratulacje dla mamusi :-) , oby tak dalej. mam nadzieje ze i mnie tak pojdzie gladko jak ja sie wezme za nocne oduczanie do cyca. a co do metody anny to ja chyba tez tak bede musiala zrobic zeby moje dziecko usnelo, hehe :-D . niestety moja corka tez usypia przy mezu spokojnie jak mnie nie widzi, ale wiem ze tak sie nie da na dluzsza mete. miejmy nadzieje ze jakos mi sie uda biorac pod uwage to ze moja cora nie lubi kolysanek ( placze jak tylko zaczynam spiewac), przy ksiazce tez nie usnie, pozostaje mi tlyko kladzenie sie przy niej albo tatus. no coz czas pokaze co bedzie dalej. dalsze nowosci z mojego oduczania w najblizszym czasie. pozdrawiam mamy.
 
Dziewczyny trzymam za was krzciuki! Choc ja tak nie robilam ze dziecko mnie nie widzialo przy wieczornym usypianiu.Bylam i sie ciesze z tego ze bylam.Trzy dni i bylo ok.Teraz sie klade przy dziecku i ona za chwilke sama usypia i tak bylo w tych pierwszych trzech dniach tyle ze ja chwilke nosilam na rekach az zasypiala.Nie karmie juz 2 miesiace ale nadal mam czasem ochote jej dac,tak tylko zeby poczuc sie z nia tak znow blisko ale wiem ze to jest nie mozliwe juz.pocieszam sie tym ze jeszcze kiedys bede karmic swoje drugie dziecko.Pozdrawiam.A i jeszcze zapomnialam napisac jak Vanessa robi oczy i sie cieszy na widok cycy jak mnie widzi czasem jak sie ubieram ale ja odrazu powtarzam jej ze cycy jest be,be.
 
Mamusia gratulacje i trzymamy kciuki!

Magdis, Anna u mnie bez pomocy tatusia by się nie obyło. Na mój widok Aga dostawała histerii. Teraz minęły 2 tygodnie i już przytula się do mnie w nocy (przychodzi do nas do łóżka). Zrobiła się straszna przylepa z niej. Dzisiaj się uśmiałam, bo Aga weszła ze mną do łazienki jak brałam prysznic. Spojrzałam w pewnym momencie na nią, a ona ma wzrok wlepiony w moje piersi i patrzy na nie tęsknie. Pomyślałam: "o kurcze! zaraz się zacznie!". Ale za chwilę mała zajęła się zabawą i przestała zwracać na mnie uwagę. Jedny słowem - cycaniu mówimy stanowcze NIE
 
Dziewczyny ja się cieszę WCZORAJ był pierwszy dzień BEZ CYCUSIA :tak: wytrzymałam i ja i mała.
Znowu z usypianiem jej pomógł mi mąż bez niego to niewiem jakby to było.
Mam nadzieje że dalej będzie tak dobrze jak było.Szczerze to też będzie mi brakowało jej bliskości ale ta WOLNOŚĆ JEST BOSKA.:-) POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKIE DZIEWCZYNY CO ODDUCZAJĄ OD CYCUSIA.KONSEKWENCJA PONAD WSZYSTKO JAK JUŻ RAZ ULEGNIECIE TO PO WAS :no: MAM NADZIEJĘ ŻE JA NIE ULEGNĘ PRZECIEŻ TO DOPIERO POCZĄTEK.Mam jeszcze małe pytanie brałyście jakieś leki na laktację czy samoistnie zanikła???Ja mam cycuś tylko jeden z którego piła jak balon śmiesznie to wygląda co trochę jak już czuję że mnie boli to mało odciągam czy to dobry sposób na pozbycie się laktacji?????
 
mamusia Ja nic nie bralam a jak sie zbiera to trzeba troszke odciagnac.wszystko mi sie samo unormowalo.Mysle ze to tez psychika ma w tym role.Pozdrawiam i gratuluje!
 
reklama
A u nas odstawianie idzie ciężko.

Maciek dostanie chyba jakiejś nerwicy. Niby w dzień jest ok, zasypia co prawda 3 godz. później niż z cycem, ale zasypia bez problemu.

No ale noce:wściekła/y: . Już drugą nie spaliśmy. Budzi się i płacze, albo wybudza. I na nic podawanie mu picia, smoczka itp - to go tylko jeszcze bardziej wkurza.

Dziś już 4 doba bez c. - ale jeśli tak mają wyglądać nasze noce to aż się boję pomyśleć:-(
 
Do góry