reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odskocznia;))))

Gatto moj malzonek przez miesiaqce mial tzw. wytrysk wsteczny wiec o starankach nie ma mowy, rowniez ze wzgledu na zapalenie prostaty, tony lekow , antybiotykow itp.W sumie od lutego jest na antybiotykach z mala przerwa. Jezeli leczenie frmakolo.nie pomaga wtedy sie wycina prostate .
 
reklama
Kur...a jakie sa u niego prognozy? pisalas, ze leki dzialaja, wiec jest szansa na to, ze wszystko po jakims czasie usystematyzuje wlasnie farmakologicznie? dobrze by bylo chyba....
Kurcze no jak nie urok to sraczka :crazy:

Ja mam cholera migrene...po porodzie jakos mnie tak zaczelo brac, wzielam tabsa, ale jakos srednio dziala, pewnie zjem, prysznic i lulu badulu.
 
Gatto mam nadzieje ze wszystko sie ulozy i faktycznie leki pomoga na calkowite wyleczenie.

Laski ja sie dzisiaj tyle nazarlam ze az wstyd,na moj zoladek to jak tykajaca bomba, jeszcze na dokladke zjadlam ciasto z makiem , juz czuje zawirowania . Niestety musze przestrzegac scislej diety a dzis dalam czadu . FUUUUUUUUUUJJJJJJJJJJJJJJJJJ
 
Anulka , a tam ! pochodzisz i nadmiaru brzucha nie będzie :)

kłaczek pojawiła się na ciężarówkach :) oby tym razem było ok i żeby Karol miał rodzeństwo :) Taki NEWS !!!!

Zjola , jak u Ciebie ? wykorzystujesz te długie wieczory ??? przecież syna nie ma , możesz spokojnie powisieć na żyrandolu !
 
reklama
czarna Bardzo dziękuję za pamięć. Aco z tymi węzłami to dalej tak jednoznacznie nie wiemy. Pojechaliśmy do tego onkologa i zanim weszliśmy do gabinetu to pielęgniarka poprosiła całą dokumentacje medyczną, po 15 min przyszła do nas i poprosiła do pani doktor, która to zbadała ręcznie młodego i orzekła, że nic mu nie jest to pewnie po licznych anginach, stwierdziłam , że nie ma z kim dyskutować, bo miał tylko jedną jedną i to bardzo dawno. Szkoda tylko 4 wyrwanych zębów. Wieczorem mieliśmy wizyte i u endokrynologa, która też jest pediatrą i jej pokazałam to usg, ona stwierdziała tak jak pediatra, że te pakiety są za duże i musi go zobaczyć onkolog i zrobić usg z przepływami. Ja jej opowiedziałam o wizycie u onkologa na co ona stwierdziła, że musimy to usg zrobić prywatnie i do tego wymazł z gardła, ale jak go zaczęła badać to okazalo się, że głęboko w gardle ma żywą rane,( a gardło go nie bolało), więc przeleczyła go silnym antybiotykiem, i liczyliśmy my i ona, że przy tym te wezły się zmniejszą, niestety nie. Na wymazie wyszedł paciorkowiec, którego aktualnie leczymy, usg z przepływami nie wykazało zmian onkologicznych. Jeżeli na ponownym wymazie paciorkowiec zginie to zrobimy jeszcze badanie w kierunku mononukleozy. Także ulżyło nam, że to nie nowotwór, tylko dalej nie wiemy od czego.
 
Do góry