Karola a moze to jest tak, ze ona juz sie przyzwyczaila do tego, ze je w nocy i wie, ze jak zacznie plakac, to jej dasz....Moze warto poswiecic kilka nocek i jak bedzie sie domagac mleka, dac jej moze cos do picia tylko i zostawic w lozeczku jednak, poglaskac, przytulic, ale nie dawac mleka (no moze gdzies nad ranem 5-6) i moze sie przestawi. Ja tak robilam z moja i raczej spi, czasem tylko sie budzi to wsadze smoczka do pyszczka i spi.
Ja juz od nowego roku wrocilam do pracy i teraz musimy sie inaczej troche organizowac, ale poki co dajemy rade i widze, ze mloda tez tego jakos bardzo nie odczula. Jak na razie, zobaczymy jak bedzie dalej. W kazdym razie mam chalupe brudna, bo tylko w weekend co mozemy troche posprzatac, bo jestesmy razem w domu i ktos sie mala zajmuje.
Aniolkowa no tu tez dzieci sa opatulone, gorzej chyba niz w PL a jednak nie jest tak zimno. Ja raczej jestem za tym, zeby moja nie ubierac jakos specjalnie za cieplo. Wiec widac na spacerze dzieciaki w kombinezonach, czapkach, szalikach i rekawiczkach, a moja kurteczka, spodenki bez rajtek tylko skarpetki i czapka na glowe. no i jeszcze chusteczka pod szyje, ale cienka.
Co u reszty?? meldowac sie!
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)