emka01
Szczęśliwa mama:)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 3 388
A eM miał jedną próbną noc...nic nie pospałam bo zanim usłyszał wybudzanie sie małej na mleko to ona juz zaczynała z niecierpliwości płakać...do tego jego flegmatyczne wybudzone ciało...ech,szkoda gadać,butle robił 5 min,musiał swiatła zapalać...a ja w ciemnościach z latareczkom,zeby małej nie wybudzać...A rano oddał mi ją i mówi:idę spać bo padam na pysk...a ja mówię:a ja od kilku miesięcy nie śpię i nie mam komu ja rano oddac...