Witam dziewczyny.
Emy kurde cały czas was tam trzymają? a co oni na to jak im mówisz o swoich podejrzeniach? biora to pod uwagę czy twardo stoją przy swoim że to padaczka może być? cały czas trzymam kciuki i myśle o was.
Pleni o matko
ale musiałaś sie strachu najeść....ale dobrze że wszystko wporządku.
Dziewczyny ale wy grubo dzieciaki ubieracie
ja mam wrażenie, że moich za ciepło ubieram ale teraz to mi się wydaję że za zimno
moi na spacerki ubierani śa tqak: body na krótki, bluzeczka z dł.rękawem i polarek nie za gruby no i dresiaki bez rajtków no bo przecież mamy kocyk, a jak ich przykrywam to tylko nóżki, no tak do pasa, a wczoraj było cieplej to zamiast polarków takie cieplejsze bluzy, no i czapeczki bawełniane.
Kwiatuszku tak może być że dziecko choruje bo za ciepło jest ubierane, np na spacerkach się spoci i ten pot na niej wysycha więc lekki wiaterek i może ją przeiać więc przeziębienie murowane, czasem lepiej dziecko chłodniej ubrać i potem zagrzać niż przegrzać....
Czarna ludzie tak mają, że się doszukują dlaczego rodzic nadał takie imię, tak jakby nie mogło się poprostu podobać
a co u nas, chłopaki rosną ważą już T 5600 i D 5300 u Dominisia wszystko ok oprócz wzdęć, ale już coraz lepiej, a Tomuś...ma przepukline pępkową dosyć sporą, czeka nas operacja, ale na razie plasterujemy się żeby wykonać ją jak najpóźniej, do tego ma powiększone kielichy nerkowe, na razie badanie moczu które nic nie wykazało, więć robimy posiew i kolejne usg za 3 miesiące, niby to się unormuje wraz ze wzrostem dziecka, ale mamy mieć to kontrolowane, pewnie jak posiew będzie ok to wizyta u nefrologa....
Pozdrawiam was wszystkie