reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Odskocznia;))))

KWIATUSZKU tyle dziewczyn poznikało,szok. Watek cpp juz dawno opanowały "nowe twarze".Trzeba jakoś odszukać te nasze zguby;)
 
reklama
ja ostatnio wywoływałam aniunie,kłaczka juz daaaawno nie widziałam,myszke,martwie się o anii jej to juz wogóle kuuupe czasu nie było,duncus tez dawno nie zaglądała,obie ilonki,kasia24,kaira24...sporo dziewczyn poznikało...
 
hej
wpadłam poogladac nasza tecze to i tu cos skrobne

emy trzymam mocno za was kciuki

pleni kolek współczuje, na szczescie nie znam tej '' przyjemnosci'' , mi połozna mówiła ze naprawde rzadko zeby takie malenstwo miało gładziutka skore

karola usciski dla twojej rocznej alicji, kiedy to zleciało to nie wiem

i cała reszte tez mocno sciskam

sorki za błedy ale pisze z olkiem
a olek 8 kg ma, 72,3 długi, dalej na piersi chociaz juz zupki mamusiowe wcina, nadal na diecie bezmlecznej, no i od kilku dni dostaje kasze manne i dzis sluz paskudny w kupce wiec odstawiamy

ja jako przewrazliwiona i nadopiekuncza matka trzese portkami , tomek poszedł do 1szej klasy, antek w zerówce ale tez w szkole, duzo czekania na swietlicy na autobus, a jak dzisiaj zobaczyłam tego mojego tomka na przerwie takiego samego zagubionego to az mnie serce scisneło, do tego maja w klasie takiego ananasa co innych bije, dzisiaj kopał tomka i go przewrócił, innych tez zaczepia, oj ciezko bedzie
 
Emy , WOW!!! to już w piątek :) &&&&&&& cały ogrom....

Emka , ja też tak zrobiłam , dawałam nan 1 a potem nan ha , ale niewielka poprawa była , a kupy się zrobiły zielone...

Pleni , bo po pierwszym miesiącu wszelkie skórne rewelacje właśnie wychodzą...
 
lenka jak to tylko kolki to niech im będzie, ważne żeby innych rewelacji nie było, to dość popularny "defekt" niedojrzałego układu pokarmowego, zresztą do dziś nie ma jednoznacznej odpowiedzi skąd się biorą. mam nadzieję, że znikną tak jak się pojawiły.

czarna no właśnie wiem, że wychodzą różne rewelki, pediatra widziała i stwierdziła, że to trądzikowe lub alergiczna reakcja skórna ale uważa, że raczej trądzik i nic więcej. na koleczki dała debridat by spróbować czy pomoże Zojce bo bierze już probiotyk na jelitka. sama mam delikatny układ pokarmowy więc rozumiem, że ma moje dziewczę lekko pod górkę z tą kwestią ;-)

bett mamy pilne skierowanie od pediatry wystawione tydzień temu, lewe bioderko w niepełnym odwiedzeniu, ważne by jak najszybciej zareagować, wizytę u ortopedy mamy 11,09. widziałam to już kilka dni po wyjściu ze szpitala, że nie odgina tej nóżki do końca, nawet pediatra pytała czy w szpitalu tego nie widzieli, ale neonatolog badał małą przy mnie i nic nie powiedział ani nie zapisał.. pediatra potwierdziła moje obserwacje i dała skierowanie. co Martusia miała i w czym była unieruchomiona? ja obawiam się jakby co do czego jak mała zniesie koleczki taka unieruchomiona, to mi spędza sen z powiek.. piszę koleczki bo to raczej nie są typowe kolki ale gazy, płacze, czasem się intensywnie wydziera do utraty tchu ale nie cały czas stąd tak nazywam. pokazałam pediatrze wysypkę bo tych krostek jest sporo, łącznie z uszkami, wolałam wiedzieć co ona na to.;-)

emka ja dawałam Zoi hipp bio combiotic jak dokarmiałam na początku gdy brodawki krwawiły, w sumie trochę tego dostała w 2 tygodniu życia i resztę wyrzuciłam bo 3 tygodnie otwarte było. pediatrzy zostawiają małą na przeczekanie aż jej przejdzie? rozumiem Twoją chęć działania gdy dziecko cierpi..

emy kciuki zapewnione &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
reklama
Emy - trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Lenka - super, że Oluś tak ładnie rośnie. parametry ma podobne do mojej Martuchy. a co do Tomcia to wierzę że da sobie radę. skoro ten ananas też innym dokucza, to może niech oni stworzą swoją paczkę. w kupie siła. jak będą razem to ich ananas nie będzie bił a wręcz przeciwnie pewnie będzie chciał się z nimi kolegować. a jak sobie dajesz radę z trójeczką?

Plenitude - dobrze, że masz już zaraz wizytę. z tego co pamiętam to jedno bioderko było prawidłowe a drugie dysplazja na poziomie IIa. najpierw wsadziliśmy ją w rozwórkę Koszli - "chodziła" w niej przez tydzień, ale strasznie to było dla nas uciążliwe bo ciągle jej się ta rozwórka przesuwała, musieliśmy poprawiać, ona się denerwowała jak my ją poprawialiśmy (zsuwała jej się na plecy). po tygodniu zmieniliśmy jej rozwórkę na poduszkę Frejki i było to o wiele wygodniejsze rozwiązanie, bo poduszka na całej długości ma taką samą szerokość i nawet jak młoda się wierciła i poduszka się trochę przesuwała to nadal był zachowany efekt odwiedzenia nóżek. dodatkowym plusem było to że w poduszce mogliśmy ją kłaść na brzuszku. z minusów trzeba było kupić po miesiącu drugą poduszkę bo z tamtej już wyrosła ale koszt był około 50zł więc do przeżycia. co do znoszenia leczenia to też się bałam jak Marta to zniesie ale bardzo szybko się przyzwyczaiła do poduszki i nie widziałam żeby odczuwała jakiś duży dyskomfort. w ogóle dzień po założeniu rozwórki pierwszy raz się uśmiechnęła, jakby chciała nam tym dodać otuchy. oprócz dysplazji miała dosyć dużą asymetrię ułożeniową. pani neurolog jak tylko ją podniosła na palcach do góry to od razu powiedziała że jest cała jak śruba powyginana i nie musi jej dalej badać. ogólnie na początku byłam przerażona i dysplazją i asymetrią ale jak już się oswoiłam z jednym i drugim to zobaczyłam że nie jest to wcale takie straszne, wszystko jest do wyćwiczenia, a teraz to nawet cieszę się z tej naszej rehabilitacji bo przynajmniej wiem że ktoś czuwa nad rozwojem ruchowym mojego dziecka i nie muszę się zastanawiać czy się dobrze rozwija.



w poniedziałek wracam do pracy i już się boję :szok: 1,5 roku mnie nie było i czuję że kompletnie wypadłam z obiegu. taka się teraz czuję głupia i niekompetentna:zawstydzona/y:
 
Do góry