reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odskocznia;))))

kochane pomóżcie Ali dzis poleciała rano krew z nosa...troche nie duzo,ale sie zmartwiłam.jest lekko przeziebiona: kicha i ma lekki katarek,ale przed chwilą w ciagu 5 minut przewinełam ja 4 razy,bo załatwiła się biegunkowo......w tej kupie były takie ciemne nitki normalnie jakby zjadła nici......i teraz nie wiem czy bierze ja jakieś choroba czy może coś innego...nie ma zadnych innych objawów.zadnej goraczki,wysypki nic..kazałam mezowi kupic smecte dla niej,podam jej i zobacze...

przepraszam,ze tak wpadłam i tylko o sobie,ale martwie sie,nie wiem co robić...

teraz wreszcie zasneła...od rana odkad sie obudziła nie spała.narazie z biegunką cisza...kurde sama juz nie wiem...moze cos zjadła? tzn sprzątam codziennie,myje podłogi,zamiatam,ale ona zawsze cos gdzies znajdzie nawet najmniejszy paproch i odrazu do buzi...ostatnio chciała odgryźć wąsy miśkowi to musialam obciąć zeby ja nie korciło...nie mam syfu w domu wrecz odwrotnie mam hopla na punkcie czystości...ehh...ta biegunka i krew z nosa z rana wogole nie pasuja do jej dzisiejszego nastroju.jest pogodna,śmieje się,bawi taka jak codzień...


emy ty juz niedługo urodzisz...mam nadzieje,ze bedzie wszystko dobrze.chyba troszke lepiej ci,ze jestes tu w PL?emka nie wiem czy dobrze doczytałam,ale twoja niunia ma ząbki juz????????????????????????????????? gatto dobrze,ze masz co zrobic z ciuszkami.ja mam sporo tych małych zaraz po narodzinach do tak ok 3msc i leżą w dwoch kartonach...zjola trzymam &&& zeby nic złego juz cie nie spotkało...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam,

Emy, ogrom &&&&&& i ciepłych myśli w Waszą stronę!!!!
Za góra 2 tygodnie i wyjdziesz ze szpitala:tak:;-)zobaczysz, ze szybko zleci.

Czarna,
słodki ten Twój Synuś :)
pierwszy raz go widzę:-)
 
witajcie.

u nas juz lepiej.kataru prawie nie ma,biegunki tez nie.jedna saszetka smecty pomogła.nawet noc była w miare przespana...pogoda u nas kiepska.zimno,pada i wieje...siedzenie w domu na przymus i nawet lepiej...czuć jesień w powietrzu ewidentnie...:no:
 
Dziewczyny czytałam gdzieś wczoraj,ze jak dziecko ząbkuje to nie powinno się w tym czasie go szczepić...Ale ogólnie nie szczepić czy tylko wtedy jak gorączkuje i ma np.katar. ponoć wtedy organizm skupia się tylko na tym ząbkowaniu i dziecko jest mega nieodporne...Rewelacja,już mam stracha bo za tydzien mała idzie na kolejną szczepionkę,katar jakby zanika...Sama nie wiem,najwyżej zejde na zawał w oczekiwaniu na jakieś mega skutku uboczne,ten cały NOP czy jakoś tak.
 
Ja nie szczepię dzieciaków po katarze zawsze 2 tygodnie. Odczekuję, wzmacniam. Kończy się katar, dokładam do tego 2 tygodnie i dopiero idę.

Co do ząbkowania to chyba mit, bo są dzieci, które ząbkowanie przechodzą jak pstryknięcie palcami (czytaj Adrianna) i takie, w które wlewa się nurofen (czytaj Weronika). Adriannę bym szczepiła w takiej sytuacji, Weronikę nie.
 
Emka ja bym zrobiła tak jak radzi Lilianna. Odczekala dwa tygodnie od katarku. U nas Oliwka była szczepiona jak jej zębole szły. I lepiej przeszła niż pierwsze szczzepienie. My jutro idziemy do szczepienia. Więc dziewczyny prosze o kciuki!
Karola super że Ali tak szybko przeszło. Może ten atak biegunki to na te ząbki?
 
reklama
Emy - jeśli jesteś zadowolona to dobrze, dobre samopoczucie i poczucie bezpieczeństwa są potrzebne i pomagają.


Adzik poszła do przedszkola, Nisiak będzie teraz spać 2-3h, a ja mam w końcu czas dla siebie. Nie pamiętam kiedy w dzień był taki spokój w domu. Nie pamiętam, cofam się wstecz pół roku już i nie kojarzę. Dalej już się nie cofam, bo szkoda mi czasu, pół roku do tyłu to szmat czasu przy takich dzieciakach.
 
Do góry