reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odskocznia;))))

Anty dobrze zrobilas, najlepiej takie historie sobie wyjasniac od razu....potem sie tylko niepotrzebnie kumuluja i wychodzi z tego niezly bajzel!
Zjola ja tez sie urlopuje od jutra, choc zabieramy kompa:tak:to od czasu do czasu wstapie:tak:
 
reklama
Mnie też mniej będzie , uciekamy na kilka dni do Krynicy Zdrój , nadrobię jak wróce , bo 1 .08 do pracy

Anty, najlepiej od razu oczyścić atmosferę , powodzenia i daj mu fory bo to samiec przeca , trzeba 2 razy mówić :)

Buziaki dla WAS.
 
kłaczku mamy wszystko.meile,zdjecie feralnej sukienki,paragonu,swistek nadawczy z poczty,aukcje wszystko jest.gatto na urlopie nie jest sprawdzalismy na wszystkich aukcjach nigdzie nie ma takiej notki.anastazja zamowienie bylo z meza konta.jak wroci z pracy zaraz usiadziemy i wszystko wypiszemy,bo teraz sama nie moge,bo ma w portfelu ze soba druk wysłania pieniedzy do niego za sukienke,a chce im to w zalaczniku wyslac wraz z paragonem ktory byl dolaczony do sukienki i swistkiem z poczty,ze paczka byla nadana za pobraniem.anty bede walczyc nie popuszcze,bo najbardziej na swiecie nie znosze oszustwa i olewania!!! co do relacji z mezem to jakbym widziala siebie:sorry2:.moj wprawdzie nie oglada sie za innymi,ale ja tez jestem z tych kobiet w których długo cos siedzi i pozniej to wypominaja...wiem,ze to jest złe,ale my juz tak mamy...co do jego zachowania(tak jak opisałas) to hm...no trudno cie bylo nie zauwazyc skoro stałas i walilas w auto...moze chcial cie jakos zdenerwowac czy zazartowac no nie wiem...dziwne troche.wiesz ja mysle,ze wina lezy troche po obu stronach.ty duzo ostatnio przeszlas,z twoimi uczuciami było roznie jak pamietam,teraz chcesz dziecka,ale z drugiej strony sie boisz co jest normalne i cała ta frustracja gdzies idzie w kierunku meza.on wciaz pewnie pamieta co bylo,moze tak samo jak ty pragie dziecka z tad te podchody do seksu itd,ale sie boi,dobija go pewnie fakt,ze nie chcesz zblizen,ze wciaz sie czepiasz-wg niego...no i pracujecie razem...w sumie 24h jestescie ze soba.w domu,w pracy...to nie jest dobre....moze powinniscie troszke sobie odpoczac???? moze pojechala bys do kogos na troche zeby on zatesknił i ty???? nie wiem do kolezanki,kogos z rodziny??? albo poprostu usiasc i porozmawiac.wiesz,ze to pomaga juz raz to przerabialas.fakt przez smsy ale wprawe masz.albo napisz mu list jesli nie umiesz lub boisz sie ze rozmowa skonczy sie klotnia...tam mu opisz co czujesz,jak widzisz to co sie dzieje.ale napisz zeby i on ci odpisał.niech tez wyleje swoje zale moze bez rozmowy bedzie łatwiej??? a co do ogladania sie za innymi dziewczynami to moze chcial ci zrobic na zlosc???
 
Dziewczyny udanych urlopów:-) Wypocznijcie ile się da:-) My z utęsknieniem poczekamy aż wrócicie:-)
 
ale upał... na wstępie póki pamiętam piszę że nie będzie mnie do poniedziałku lub niedzieli wieczorem na bb (jakby ktoś za mną tęsknił ;-)) ale za wszystkie trzymam kciuki nawet jak nie siedzę przy kompie &&&&&&&&&&&&

a teraz chciałabym się Was poradzić, bo Wy mądre babki jesteście a moja ocena jest może nieco subiektywna. otóż chodzi o to że swego czasu jak brałam ślub to zaprosiłam na weselę moją siostrę cioteczną ale ona nie przyszła, o czym nie poinformowała mnie osobiście tylko przez babcię i nie założyła mi żadnych życzeń ani nic. teraz ona bierze ślub cywilny za kilka tygodni i robi tylko obiad dla najbliższej rodziny na który mnie nie zaprosiła, ani żadnego rodzeństwa ciotecznego - ja to rozumiem bo może nie mieć kasy a jednak chciałaby jakoś uczcić swój dzień i ma do tego pełne prawo. tylko że dzisiaj dostałam pocztą od niej zaproszenie do USC a do zaproszenia dołączona karteczka z odpowiednim wierszykiem żeby zamiast kwiatków i prezentów włożyć im "grosik" do koperty. no i teraz moje pytanie do Was czy tak wypada? bo wg mnie jeśli mnie nie zaprasza na to przyjęcie to nie powinna ode mnie wymagać żebym jej dawała kasę na ślub, zwłaszcza że ja od niej nie dostałam nawet głupich życzeń. co Wy o tym sądzicie?
 
bett ja bym nie poszla na ten ślub.. U nas tak sie przyjeło, że jak jedno do drugoiego nie przyjdzie bez uzasadnionej przyczyny to się tak samo "odwdzięcza"... Tym bardziej nie powinnas sie przejmowac tym ekstem o grosiku...

Ja tu widzę, ze wszytskie na weekend uciekają albo i dłuzej a ja zarosnę w tym łóżku :-( Nawetn nie bedzie co poczytac... Moj maż wrocil z pracy , zjadl obiad i pojechal w trase ze swoim wojkiem, bo go prosil o przywiezienie mebli (ponad 100 km w jedna strone) Wiec wieczor mam z bani... znowu w lozku i to jeszcze sama.. Dobrze bedzie jak na 23.00 wrocą:-(
 
Aniunnia - ja miałam taki plan że jak będę się dobrze czuła, to pójdę i miałam zamiar kupić kwiatki... a pisząc taki wierszyk, to nie sądzę żeby miała na myśli żebym jej włożyła równowartość kwiatków czyli około 30-40zł do koperty. chyba że zrozumiem to bardzo dosłownie i włożę 1 grosz ;-);-);-) nie zarośniesz w łóżku, nie martw się. ja jak muszę leżeć a nie mam co robić to przeglądam strony o dzieciach, z ciuszkami itp. i mi czas straasznie szybko leci. mam nadzieję że Tobie też szybko minie i ani się obejrzysz jak mężuś wróci do domku. ja próbuję spakować kilka rzeczy na weekend, ale co odejdę od wiatraka to mi gorąco i z powrotem tu wracam
 
Mi ciezko z laptopem lezec w lozku aa tym bardziej pisac.. Z rzeczami dla dzidziunia tez juz dalam se spokoj, bo jak to tesciowa ostatnioo powiedziala po tym jak sie dowiedziala, ze jedziemy do gin na nioeplanowana wizyte "wszytsko przez to, ze kupiliscie dziecku juz pare rzeczy.. mowilam, zeby nic nie kupoywac".. No i baba mnie wkurzyla.. przesadna jak nie wiem.. Tyle co pare spiochow kupilam a tak nic nie mam... I przez nia do porodu nie bede nic miec.. Nawet koszuli dla siebie, bo maz nie pozwolil nic kupywac..
 
Aniunnia nie martw sie, ktos zawsze bedzie, a jak nie, to zawsze mozesz robic tak jak mowila Bett, albo poczytac jakas dobra ksiazke czy obejrzec smieszny film, nawet na lapku:tak:

Bett, no bezczelna ta dziewucha wiesz......ale generalnie ladnie z twojej strony byloby pojsc i zlozyc zyczenia (nie zachowac sie tak glupio jak ona) i jesli masz ochote kupic kwiaty lub choc jedna duza czerwona roze. Nie przejmuj sie wierszykiem, moze po prostu juz tak byly wydrukowane, a moze spryciara mysli sobie, ze cos zarobi! Nie dawalabym jej takiej satysfakcji. Ale generalnie decyzja nalezy do ciebie czy pojsc czy nie. W kazdym razie zadnej kasy jej nie zanos!!
 
reklama
bett moje zdanie jest takie,ze jesli kuzynka nie zaprosiła cie na to przyjecie,ktore jest po slubie to nie moze wymagac od ciebie zebys dawała jej jakis prezent w tym wypadku pieniadze wlasnie.tych ktorych pozapraszała to od nich mozna wymagac,ale ci co przychodza na sam slub tylko wg mnie powinni dac tylko kwiaty i juz.my 2 tyg temu bylismy na cywilnym i para tez nie miala kasiurki zeby cos organizowac po wiec tylko kazdemu powiedzieli,ze beda wdzieczni np za kwiaty i zeby nic im wiecej nie kupowac,bo nie robia zadnego wesela itd.i tak tez kazdy zrobił i wszyscy goscie pojawili sie z kwiatami tylko.aniunia ja zostaje:-).do 21 jestem sama i tak cały wekeend bo maz ma taka zmiane.tyle,ze ja mam jesio psa:-D moze sobie z nim pogadam na jakies ciekawe tematy:-D.co do tekstu tesciowej to bym sie wkurzyła.a jakim prawem nic teraz nie bedziesz kupowac???? a twoj maz to co mysli,ze jak sie dziecko urodzi to bedziecie mieli czas na jezdzenie po sklepach albo siedzenie w necie i zamawianie???? przeciez takie podstawowe rzeczy to trzeba kupic wczesniej...my juz mamy wszystko oprocz łozeczka,przewijaka i dla mnie stanika do karmienia.tak to wsio.do wczoraj jeszcze nie mielismy wanienki,ale maz mi zrobił prezent i po pracy pojechał i kupil razem z termometrem do mierzenia wody.jeszcze tylko na stelaz musimy uzbierac.
 
Do góry