reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odskocznia;))))

hej anunnia Kochana , własnie czytałam ze wszystko u ciebie ok , bardzo sie ciesze.
A dietka?mam 8 kilo mniej ale bardziej ze stresu, dzis jade na zakupy to sobie kupie potrzebna produkty bo jak mieszkałam u znajomej no to jadłam to co oni, choć stres powodowa ze nie chciało mi sie jesc. Nie chodziłam na kijki tez i bardzo mi tego brakuje...od jutra zaczynam znowu.Zresztą ja ogólnie wszystko chce zacząć od początku, ze starym mężem oczywiście.
Wiesz ile mam sprzątania??oj matko !musze narazie jakoś ogarnąć mieszkanie,i będe napewno tutaj bo strasznie sie za Wami stęskniłam.
 
reklama
Anastazja- ja to będę testować w 2013 roku dopiero bo jestem na lekach psychotropowych i teraz nie mogę się starać:(
Anulka- witaj kochana , super ,że jesteś gratuluję 8 kg w dół , ja stoję w miejscu tzn ważę jakieś 67,5 ,ale nie poddaję się:)
mam nadzieję ,że wszystko się wam ułoży.

Wszystkiego najlepszego dziewczynki buziam i życzę wszystkim zdrowych bobasków :):*
 
anulka - dobrze że jesteś, nie widziałam że aż tak źle się porobiło w małzeństwie - mam nadzieję że to był pierwszy i ostatni raz :tak: 8 kg :szok::szok: świetny rezultat , Ja nic :-D ale też od tego weekendu zarzuciłam pilnowanie jedzenia :zawstydzona/y:
kobietko - to dopiero w 2013 będziesz mogła się starać? z nami szybko Ci zleci - zobacz aniunnia dopiero co mówiła że te plamienia to @ , a tu już 10 tydzień :tak:
 
Anastazja- tak dokładnie od maja 2013 planuję zacząć staranka chyba ,że pani doktor da wcześniej zielone światełko to wtedy wcześniej zaczniemy, wiem ,że szybko zleci pamiętam jakby to było wczoraj jak mi w maju 2011 powiedziano ,że za dwa lata dopiero , a tu już prawie rok zleciał więc wierzę ,że kolejny zleci jeszcze szybciej:)
 
ANULKA16 !!!! NO JESTEŚ BABINO KOCHANA !
To poszlas po bandzie , podziwiam - ale chyba musiał ci nieźle zaleźć za skórę , skoro sie do tego posunełaś żeby wybyć z domu , fiu , fiu :szok:
A tak na wesoło skoro już jest git - niezły sposób na schudnięcie , może i ja wybędę , chociaż na 2-3 dni ? wystarczy mi 3 kg:-D
Mój to by po mnie nie przyszedł raczej...

Anastazja , ja właśnie teraz czekam , aż sam poprosi , sama nic się nie odzywam :) wtedy się okaże czy na poważnie traktuje nasz związek
Kobietka , szybko zleci do 2013 , zresztą może zaczniesz trochę wcześniej ,co?
Aniunia , nie ma się co bać , taki suwak tylko może ci dodać skrzydeł - i wcale się nie bój , wszystko będzie dobrze . Jesteś pod opieką , my &&&& trzymamy cały czas . Buziaczki.
Zjola , ja wszystko rozumiem , ale żeby udawać że nie ma prądu . Nie sciemniaj tylko odważnie się tutaj nam przyznaj że ty męża wykorzystujesz seksualnie i nie masz czasu:-p
 
Czarna- jak da radę wcześniej to pewnie ,że tak tak po cichu powiem ,że może być szansa na marzec 2013 ,ale to zależy jak będę się czuła psychicznie bo psycha już raz mi siadła i nie chciałabym aby powtórka była w trakcie ciąży muszę leczenie dociągnąć do końca, czyli cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość
 
Hej, hej!

Anulka - skarbie! Jak dobrze, że jesteś! Tak mi ciebie brakowało :-( Mam nadzieję, że teraz już będzie I love You do bólu :)
No i 8 kg do tyłu! Jak ja się rozwodziłam, to schudłam 6 kg w tydzień, ale to jednak ciężka dieta :( Ja na razie stoję w miejscu 56 kg.

Kobietko - czas szybko leci :tak: Ja musiałam odczekać rok a potem jeszcze 4 miesiące do histeroskopii a to już wszystko zleciało i teraz ziemia się trzęsie, oj trzęsie :)

Czarna - no ja chłopa wykorzystywać w ciągu dnia nie mogę, bo w pracy obydwoje jesteśmy, ale wieczorem i owszem :tak:. Wczoraj był zmęczony i miał ochotę tylko na szybki numerek i pyta się mnie z zatroskaną miną, czy ja z tego będę miała jakąś przyjemność? A ja tu czuję, że mnie łupie w boku, więc szybki numerek, czemu nie? Ja go nie informuję, że mam okres płodny, bo M, jak twój, czasami nie wie czego chce, więc najlepiej żeby nie miał świadomości staranek. A ja już i tak mam swoje sposoby, żeby miał w odpowiednie dni ochotę na przytulanie:-D

Buźka dla wszystkich :)
 
reklama
Zjola- to niech się ta ziemie trzęsie owocnie:-)tego Wam życzę
a ja byłam w piątek na promocji stałam 10 godzin , a jak mnie teraz nogi bolą od tego stania lepiej jednak być w ruchu nawet mi nie dali żadnego krzesełka żeby sobie cupnąć, a wczoraj byliśmy na urodzinach chrześniaka mojego M dostał ciągnik i sprzęt do niego bardzo się ucieszył i pytał kiedy znowu przyjedziemy muszę się przyznać ,że rzadko bywamy tam u nich trzeba to zmienić bo ostatnio na nic nie ma czasu a to tu ,a to tam i tak lecą te weekendy , jeszcze musimy odwiedzić nowo narodzone dzieciaczki u mojej siostry i u siostry M no i jeszcze jedna urodziła niedawno ,a same chłopaki no wysyp dzieci u nas w rodzince , a mi się dziś śniło ,że byłam w szpitalu i robili mi usg i lekarz mówi do mnie ,że to chłopiec taka szczęśliwa byłam w tym śnie
:-).
 
Do góry