Kudi81 najlepszy moment jest kiedy dziecko ma 1,5 roku ale możesz spróbować już teraz, oczywiście nie odstawisz od razu pieluszki, wszystko na spokojnie, nauka siusiania trochę trwa u jednych krócej u innych dłużej zdarza się też że dziecko niby już się nauczyło ale w międzyczasie nabyło nowej umiejętności i oduczyło się starej ;-) czyli np. wołania siku, to też się zdarza i nie należy się zniechęcać, zwykle im dziecko starsze tym łatwiej bo więcej już rozumie, ale z tym też różnie bywa, nie nastawiaj się na żaden określony czas, będzie trwało tyle ile trwać musi i już ;-) zaczynamy własnie od wysadzania porannego, bijemy brawo jeśli pojawi się siku itd ;-) tak jak piszą poprzedniczki dobrze zrobić z tego miły rytuał, ja np. do siedzenia na nocniczku dawałam synkowi do oglądania gazety taty z autami i bardzo to polubił ;-) potem chciałam nauczyć go na toalecie ale się okazało że bardzo się boi tej wielkiej dziury ;-) co pomogło? nasadka z rączkami do trzymania się po bokach, smyk poczuł się bezpieczniej kiedy mógł się czegoś złapać ;-) na początku lepiej nie zdejmuj pampersa, dopiero jak zauważysz że zaczyna już rozumieć co się dzieje i kiedy robi siku, wtedy możesz spróbować puszczać ją po domu bez pampersa i przypominać o zrobieniu siku do nocniczka bo będą mokre majteczki ;-) na dwór i do spanie najlepiej założyć pieluszkę, mój synek ma już 3 latka i tez zdarza mu się spać tak mocno że nie poczuje kiedy czas na siku a w zimne noce wolę mu założyć pampersa żeby nie był chory bo nie zawsze się obudzi od razu po zsiusianiu ;-) wychodzenie na dwór bez pieluszki radzę zacząć jak będzie już ciepło ;-)