Aleksia , skopiowałam Ci ze swojego blogu ;-)
REAKCJE ORGANIZMU W TRAKCIE KURACJI UDERZENIOWEJ
Podczas dwóch pierwszych dni może pojawić się lekkie zmęczenie i mniejsza odporność na przedłużający się wysiłek.
Jest to okres zaskoczenia, kiedy ciało spala kalorie bez oporu i zastanowienia. Ale w tym czasie nie narzucajmy mu zbyt dużego wysiłku, należy unikać forsownych ćwiczeń fizycznych , sportów wyczynowych, a przede wszystkim narciarstwa wysokogórskiego. ;-)Nic nie stoi na przeszkodzie, by uprawiać gimnastykę, jogging lub pływanie , jeśli macie to w zwyczaju.
Począwszy od trzeciego dnia, zmęczenie znika i zazwyczaj ustępuje miejsca poczuciu euforii i energii , które zwiększają się jeszcze pod wpływem tego, co pokazuje wskaźnik wagi.
Inne reakcje:
-trochę nieprzyjemny oddech i wrażenie suchości w ustach
-po czwartym dniu pojawia się zaparcie
-uczucie głodu znika po trzecim dniu kuracji
Ten zaskakujący zanik głodu związany jest ze zwiększonym wydzielaniem osławionych hormonów peptydowych, najlepszych naturalnych biomarkerów uczucia sytości. U tych, którzy nie SA pasjonatami mięsa i ryb , łatwo przychodzi znużenie, a monotonia ma znaczny wpływ na apetyt. Doskwierający głód i silna chęć zjedzenia czegoś słodkiego zupełnie zanikają. Dzienne porcje wysokobiałkowych posiłków , na początku bardzo duże, stopniowo maleją.
Tak więc organizm rzucony na głęboką wodę próbuje dostosować się do nowych warunków ( szok proteinowy), stąd nagłe osłabienie. Ale z każdym dniem będzie lepiej.
Iwcik powiem szczerze, że gum nie kupuję, choć byłam kiedyś od nich uzależniona.


Jedni twierdzą, że to dobre dla osób przyzwyczajonych do ciągłego podjadania, inni są jej przeciwnikami, bo mieląc ją w buzi przyzwyczajasz się do tego i w rezultacie nie żując chwytasz po coś do jedzenia.
Nie spotkałam się na rynku z typową gumą "bez cukru". Prawie wszystkie zawierają sorbitol.
za Wikipedią:
Sorbitol (sorbit), C6H8(OH)6 – organiczny związek chemiczny z grupy cukroli, alkohol heksahydroksylowy; bezbarwna substancja krystaliczna o słodkim smaku , dobrze rozpuszczalna w wodzie. Otrzymywany jest poprzez redukcję glukozy. Stosowany jako dodatek do żywności E420.
Dukan go odradza. Str.70 w książce "Nie potrafię schudnąć"- tam jest o sorbitolu.

A zarazem zaleca żucie gum , ale tych bez cukru. Tylko gdzie w PL znajdziesz taką gumę?
Myślę, że od kilku gum nie utyjesz.;-) Choć przeraziła mnie ilość węgli.
