Dziewczyny nie wiem czy któraś z Was robiła, ale znalazłam taki przepis:
cebulaczki Marysi
6 łyżek otrąb owsianych
3 łyżki otrąb pszennych
2 jajka
1 serek wiejski lub twaróg
trochę jogurtu
1 duża cebula- pokrojona w kostkę
sól,pieprz ziołowy,czosnek granulowany / doprawiamy dosyć mocno /
suszony lub świeży szczypiorek i kilka drobno pokrojonych pieczarek - znacznie podnosi smak i wygląd
Wszystko dokładnie mieszamy lub miksujemy,kładziemy na papier do pieczenia placuszki jakiej chcemy wielkości / ja z tej porcji robię 9 szt /
Wkładamy do gorącego piekarnika na 20 min/200st
Dobre na ciepło i na zimno.Smakują bez dodatków i np z serkiem topionym.
Podaje z większej ilości otrąb,bo zawsze ktoś nam podje jak poczuje zapach pieczonej cebuli ,albo będziemy mieli na 3 dni
Z tych samych składników robię też z kolorową papryką pokrojoną na małe paseczki - bardzo ładnie wygląda.
SMACZNEGO
powinno to wygladać tak:
no i zrobiłam - smak i w ogóle godne polecenia tylko ze mnie to bułeczki albo wlasnie te cebulaki nie wychodzą wysokie
one są plackowate. I co ja źle robię?? Moze powinnam piec bez nawiewu?? ja sie nie znam na tym kompletnie. A moze za duzo jogurtu dałam i sa tez mokre?? Macie jakies doswiadczenia? Poradzicie cosik??