reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Odchudzamy sie... Diety, cwiczenia itp.

martolinka skrobię zjadlam jeden raz w zeszlym tygdniu (1 łyżkę) kakaa nie jadlam.
Własciwie to ja schudlam 4 kg w pierwsze 2 dni (tyle wody widocznie zeszlo) a potem przez 2 tygodnie juz tylko 2 kilo. Liczylam, ze choc na P będzie ladniej schodziło, choc jesli się utrzyma kilo na tydzien to nie bylo by źle, tylko coraz mniej spada. Ja po prostu boję się, ze będę się odchudzać a nie schudnę, a najbardziej boję się, ze już tak sie upaslam, ze zostanę taka i nic juz się nie poradzi
 
reklama
gdyby nie to , ze mieszkasz ładnych pare kilometrów od Sopotu to pierwsze co bym zrobiła to Ci nakopała!!!! kilolek uśmiechnij się i do roboty kochana!!! dasz rade. Najgorzej jest zaczac a Ty masz to za soba
 
Dziunka - masz niedaleko guru dukanowskiego ;-), po krótce Ci wyłoży tajniki diety i będzie dobrze...
Kikolek - znam gorsze przypadki upaszenia i .... ludziska na dukanie chudną, chyba, że coś nie tak jest z Twoim metabolizmem, a to niestety badania specjalistyczne.... mi czasami leci bardzo szybko waga w dół, by potem sobie postać .... widzę , że najwięcej leci jak dużo mam spaceru - ale tak zawsze było ;-), jak dużo się ruszałam szprycha byłam, jak klapłam na tyłek to rosło sadełko...
 
kilolek tak jak pisze martolinka masz po 3kg na jeden tydzien a to jest b. duzo:tak: nie zalamuj sie czasem tylko "walcz" dalej:tak: bedzie dobrze, dasz rade a efekty znowu przyjda, nawet nie bedziesz wiedziala kiedy:-) I na penwo sie nie spaslas tak, ze juz nie mozesz schudnac, uwierz:) trzymam kciuki za Ciebie!!
 
Czesc dukanki, a ja wczoraj zgrzeszylam i zjadlam prawdziwa tortille, Mama niestety, twoj nalesnik mi nie wyszedl, robilam dwa razy i dwa placki wyrzucilam, pierwszy wysechl po bokach jak beza a po srodku sie nie mogl dopiec, a drugi w ogole sie nie chcial od talerza odkleic, no wiec z tego calego glodu wtrzachnelam prawdziwa tortille:( a dzis na wage nie wchodzilam, bo mialam juz 55 ale teraz to mysle, ze znow bedzie wiecej hmm.
Poza tym jutro prawdopodobnie pojde na kolacje babska do restauracji z owocami morza, niby te mozna jesc ale wiadomo, ze beda smazone, duszone itp. poza tym pewnie jakas lampeczka winka tez bedzie wiec dupa blada.
No nic, po weekendzie znow zacisne pasa.
Dzis z kolei mam fatalny dzien w kuchni, nic mi nie wychodzi, przypalilam owsianke rano tak, ze nie dalo sie zjesc, na obiad rozwalily mi sie leniwe dukanskie i jadlam papke jak jajecznica hehe, jeszcze kolacja przede mna, musze zrobic cos, czego nie spartacze. Czy wy tez macie takie dni, ze wam nic nie wychodzi, wszystko leci z rak i sie przypala?

Dziunka - zobaczysz, ze na tej diecie jest przyjemnie, nowe sposoby zywienia, nowe przepisy i nasza grupa wsparcia w kryzysach to wystarczajace argumenty:)
 
wiesz co chciałam sobie wstawic suwaczek zeby mozna było odliczac czas :)w czerwcu sie obronie(taka mam nadzieje) i od lipca chcemy sie starac zeby na wiosne była dzidzia :) zobaczymy co z tego bedzie Z Antkiem udało sie za drugim podejsciem wiec moze teraz tez...
a teraz pije wino pomimo tego , ze to nie uczta... ech.. ta III faza jest trudna.
 
Pianistka nie wiem co mam Ci powiedzieć dlaczego placek nie wyszedł..... moze taki dzień miałaś? A moze za długo w mikro a moze za mało mąki? No nie wiem. Mnie dzisiaj tez taki połatany wyszedł ale miałam mniejsze jajko a czas dałam taki sam a i mniej a raczej ostatki mąki z otrąb dodałam bo nie chciało mi sie mielić no i takim sposobem troche przywarł. Ale go potargałam, z kurakiem i sosem wymieszałam i była ala sałatka :D

Dziewczyny mam pytanie.........mam mega zabójczo wielkie udo z indyka. Jak mam je przyrządzić?? Zapodajcie jakims fajnym przepisem hm? Serio teraz nie mam czasu na siedzenie i szperanie w necie..... ledwo czuje ręce i głowa mi leci a to dopiero chwila po 20 :sorry: Cos troche szperam ale nie wiem czy znajde cos na udo.....poki co znalazłam przepis na kulki rybne w zalewie octowej :) musze wypróbować....
 
reklama
Pianistka, to pewnie taki dzień do bani..
Ja dzisiaj też się pokusiłam na taki placek i o dziwo wyszedł:-)..byłam w szoku, że w mikroweli może się też upiec:szok:..
Oj Martolinka, zazdroszczę Ci tego winka..mmmm..napiłabym się czerwonego Cin&Cin..
Mama, znając swoje lenistwo, to pewnie wrzuciłabym to udo do worka z przyprawami i upiekłabym tak w piekarniku..:tak::-)
 
Do góry