[/QUOTE]
Rozumiem, ze to jest dla was aktualnie najwygodniejszy/najrozsądniejszy sposob.
Jeśli moge zadać dodatkowe pytanie.. Czy uważasz, ze spanie z dzieckiem do czasu az np.samo ucieknie jest dobrym rozwiazaniem? Mowa o dziecku 6-8 lat
Dzięki za odpowiedź!Ja śpię z dzieckiem i mężem. Powodów jest mnóstwo: jest malutkie i tak śpimy od urodzenia, karmię piersią i tak jest wygodniej karmić w nocy, nie trzeba wstawać, lubię się przytulać do niego i widzieć jego uśmiech po obudzeniu, niedługo wrócę do pracy, mam absorbującą pracę z nadgodzinami, więc chcę spędzić z dzieckiem jak najwięcej czasu, mąż nigdy się nie skarżył. Ja lubię takie rozwiązanie, przynajmniej jak na razie
Rozumiem, ze to jest dla was aktualnie najwygodniejszy/najrozsądniejszy sposob.
Jeśli moge zadać dodatkowe pytanie.. Czy uważasz, ze spanie z dzieckiem do czasu az np.samo ucieknie jest dobrym rozwiazaniem? Mowa o dziecku 6-8 lat