reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Od kiedy na nocnik?

reklama
Gratulacje dla Milenki.
To już trzecia dziewczynka lutowa chodzi bez pieluszki :-)

Niestety jeszcze z pieluszka chodzi, bo chociaz pokazuje ze chce na nocnik to czasami jest juz ''po fakcie''. Przedwczoraj 3 razy w ciagu godziny zmienialam jej majtki, bo popuszczala i tak chodzila z mokrymi gatkami. Nawet jej to nie przeszkadzalo. No, ale mam nadzieje, ze juz niedlugo i my definitywnie pozbedziemy sie pieluchy.
 
gratki dla MILENKI!!!!:-):tak:
u nas nadal chce na nocnik ale wlasnie ZAWSZE po fakcie...ale i tak sie ciesze bo to pierwszy stopien do odpieluszkowania:tak:
 
Gratki dla wszytskich dzieciaczków, u nas bez szału, nawet mogę powiedzieć, że robi mi na złość :baffled: siedzimy na nocniku czytamy książeczkę no i nic no to w końcu wstajemy a tu Lenka sika na podłogę :baffled::baffled: chyb jeszcze nie jest gotowa na rozstanie z pieluszką :baffled:
 
Wczoraj probowalismy złapac siku do nocnika i nic.Konrad chetnie siada,czyni to co chwila,niestety nie kuma o co mi chodzi z tym sikaniem.Mialam dwie kałuze ,na szczescie w kuchni,a zostawilam go tylko na moment:confused:.
Dogadalam sie z Bartusiem,ze jutro pokaze Konradowi jak to sie robi na nocnik:szok:.Na pewno bedzie wesoło;-):tak:,nie wiem czy Konradowi to cos ułatwi?:sorry2:
 
gratki dla wszystkich odpieluszkowanych nawet dla tych czesciowo:tak:
Ja to juz Jenni pokazuje wlazience idzie ze mna siada na swoj kibelek ale po chwili wstaje nic nie zrobiac a chce sie podcierac :-D
 
Dogadalam sie z Bartusiem,ze jutro pokaze Konradowi jak to sie robi na nocnik:szok:.Na pewno bedzie wesoło;-):tak:,nie wiem czy Konradowi to cos ułatwi?:sorry2:
Spróbuj Tycia :tak: Nie wiem, czy ten nasz sukces nocnikowy nie został właśnie zainicjowany przez taką lekcją poglądową. Paulina napoiła lalkę Baby Born, posadziła ją na nocniku i pokazała Oliwce jak lalka robi siusiu.
 
reklama
Oliwka wykorzystuje fakt, że woła na nocnik, żeby opóźnić położenie się spać. Po kąpieli chodzi cały czas bez pampersa, dopiero zakładam jej, jak ją kładę spać. I za każdym razem w trakcie zakładania mnie oszukuje, że chce siku. Na początku dawałam się nabrać, sadzałam ją na nocnik, a ona sobie siedziała i siedziała i cały czas twierdziła, że chce ee, jak ją chciałam zciągnąć. W końcu stwierdziłam, że tak dalej nie może być. Z kładzeniem ją spać czekam aż sama zawoła na nocnik i zaraz potem pampers i lulu. Żadne lamenty, że chce siku już nie pomogą :crazy:
 
Do góry