reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Od kiedy na nocnik?

a Weronika bardzo polubiła siedzieć na nocniku i często posadzona robi siuiu tylko późńiej nie chce zejść jakby mogła to by presiedziała z pół dnia:sorry2:
 
reklama
Kupiłam nowy nocnik bez pozytywki. W ciuchach Oli siada na niego i jest ok, a bez pieluchy - ryk :-(
Coś mi tam tłumaczy płacząc po swojemu, mam wrażenie, że boi się, że jak się zesika, to zacznie grać.

Kasiad u nas Filip tez długo tylko w ubraniu siadał, ale teraz długo posiedzi i bez pieluchy...jednak nic nie zrobi, po czym wstaje i sika na podłogę...tez mam wrażenie, że on boi sie zabrudzić nocnika..:baffled::baffled: nie wiem...:baffled::baffled:od razu kupiliśmy nocnik bez pozytywki, bo stwierdziliśmy, że może sie wystraszyć..
 
Zciągnęłam Oliwce gatki, lata z gołym tyłkiem, a ja za nią biegam, żeby złapać pierwsze siusiu. Może wtedy się przekona, że nocnik nie gra i zacznie chętniej siadać :confused:
Tylko pytanie, czy uda mi się złapać to siusiu, bo Oli lata jak z pieprzem, nie mogę za nią nadążyć. czekam tak już prawie 3 godziny a ona nic nie zrobiła jeszcze.
 
Jenni ma w nosie nocnik :baffled: poczekam az cieplo bedzie i tez jej dam pobiegac z golym tylkiem:tak:
 
Wściec się można, pilnowałam Oliwkę przez 4 godziny, a ona się zsikała na podłogę, jak odbierałam polecony od listonosza :crazy:
Odechciało mi się po tym incydencie ją pilnować i ubrałam jej pieluchę :sorry2:
Na dziś mam dosyć. No ale coś osiągnęłyśmy - Oli już nie ryczy jak siada na nocnik, siada sama co chwilę i po sekundzie wstaje, co prawda siku nie zrobiła do nocnika, ale dobre i to, że już nie ryczy jak ma na niego usiąść :rofl2:
 
Wściec się można, pilnowałam Oliwkę przez 4 godziny, a ona się zsikała na podłogę, jak odbierałam polecony od listonosza :crazy:


:-D:-D:-D no ładnie, czyli z polowania nici dzisiaj:-D ja tez jak się zrobi cieplej to zacznę nauke nocnikowania, mam wrazenie ze Hubek sie boi usiąść goły na nocnik bo mu zimno w pupę, bo w ciuchach to usiadzie bez problemu, a jak bedzie ciepło to nocnik na słonce wystawie i sie nagrzeje to moze usiądzie, zobaczymy
 
reklama
Do góry