katjusza77
szczęśliwa mama :-)
ja ani przepowiadających ani porodowych skurczy nigdy nie miałam :-) przy Natalii w dniu porodu (3 dni przed terminem) ktg było płaskie jak węgierska puszta :-) za to kropla siary się wczoraj pojawiła ;-)
reklama
Oj watpie ze znajde na to czas ale chcialabym po porodzie zapisac sie na jakis areobik czy cos bo samej bedzie chba ciezko zadbac o ciala, a chcialabym aby bylo lepiej niz przed ciaza
Ja tez mam plan po porodzie (może nie w pierwszym miesiącu) zapisać się na zumbę.. chodziłam rok przed zajściem w ciążę i naprawdę byłam happy
teraz to raz w tygodniu chodzę na "aktywne 9 miesięcy" jakoś dwa miesiące trwa..poza tym w domku na piłce robię ćwiczenia, żeby całkiem nie zesztywnieć hehe Hmm....ja od dwóch dni też nie odczuwam ruchów małej albo bardzo słabe, krótkie i rzadkie...:/ może to tak ma być? nie wiem, jutro idę na usg 4d, więc sie okaże, czy wszystko ok ! zakładam, że tak
Mala.di, za drugim razem też będziesz "żyć normalnie", bo po prostu nie będziesz mieć innego wyjścia
***
Czujecie już skurcze przepowiadające? Mnie nachodzą od jakiegoś tygodnia. Nie są bolesne, więc się nimi nie denerwuję, ale pojawiają się mimo sporej dawki magnezu. Przy Franku też je miałam, ale chyba później...
Ja od ok. tygodnia chyba zaczęłam czuć skurcze braxtona-hicksa (przepowiadające). Nie odczuwam bólu, ale wyraźnie takie ruchy-szarpnięcia macicy i wiem, że nie są to ruchy dziecka
w sumie to dziwne i nieprzyjemne uczucie, ale nie towarzyszy temu ból, wszystko jest w normie myslę wystarczy zmienić pozycję ciała-np. wstać, poruszac się lub własnie usiąść.Jakby ktoś był zainteresowany, to tu jest opisane
Skurcze Braxtona-Hicksa: wszystko o skurczach Braxtona-Hicksa - www.mamazone.pl
Ja mam właśnie coś takiego. Pocieszyłaś mnie, że nie ja jedna tak szybko zaczynam Ja jestem stety-niestety mocno skurczowa - zawsze mi się w ciąży spinają łydki, stopy, no i brzuch. Ale szyjkę mam mocną, więc daje radę Dzięki temu za to super zareagowałam ostatnio na oksytocynę i ciepłą wodę i poród minął szybciutko Liczę na powtórkę
Ja jestem stety-niestety mocno skurczowa - zawsze mi się w ciąży spinają łydki, stopy, no i brzuch. Ale szyjkę mam mocną, więc daje radę Dzięki temu za to super zareagowałam ostatnio na oksytocynę i ciepłą wodę i poród minął szybciutko Liczę na powtórkę O tak, ciepła woda mi też pomaga.. już kilka razy ostatnio się zdarzyło, że cos mnie zaczęło kłuć w lewym boku i nie mijało. Jak wzięłam ciepły prysznic, to przechodziło bez żadnej no-spy to może i mi szybciej minie poród po takim prysznicu w szputalu?
pozdrawiam!
to może i mi szybciej minie poród po takim prysznicu w szputalu? pozdrawiam!
Dziewczyny a czy Wy macie "lekkie nietrzymanie moczu"? Już gdzieś czytałam że ktoś - tak jak ja - boryka się z tą przypadłością. W pierwszej ciąży mnie nie dopadło a teraz tak - i jestem tym zażenowana. Nie mogę kichnąć a o kaszlu już nie wspomnę...
Stosujecie jakieś wkładki? Czy ktoś takie testował? Ja się przymierzam do zakupu...
Stosujecie jakieś wkładki? Czy ktoś takie testował? Ja się przymierzam do zakupu...
agos3009
Fanka BB :)
Może nie często, ale czasami i mnie nietrzymanie moczu dopada. Stosuję TENĘ. Rozmawiałam o tym z koleżankami, które już urodziły, też im się zdarzało. Może nie dopada każdego, niektóre z nas na pewno. ;-) Wypróbuj bezpłatną próbkę środków TENA stosowanych w nietrzymaniu moczu u kobiet - TENA tu można zamówić bezpłatną próbkę teny.
Hej Dziewczęta
Mam takie pytanie, niektóre z Was pisały o stawianiu się i twardnieniu brzucha. Ja każdego ranka mam strasznie napięty i twardy brzuch, zazwyczaj przechodzi mi dopiero po godzinie, dwóch jak się trochę poruszam i rozchodzę. Chociaż zdarza się, że mam tak cały dzień...
Ogólnie mi to nie przeszkadza, ale nie jest to przyjemne uczucie. Wizytę mam dopiero za tydzień, ale chciałam podpytać czy to może być to twardnienie, na które niektóre z Was cierpią...?
Mam takie pytanie, niektóre z Was pisały o stawianiu się i twardnieniu brzucha. Ja każdego ranka mam strasznie napięty i twardy brzuch, zazwyczaj przechodzi mi dopiero po godzinie, dwóch jak się trochę poruszam i rozchodzę. Chociaż zdarza się, że mam tak cały dzień...
Ogólnie mi to nie przeszkadza, ale nie jest to przyjemne uczucie. Wizytę mam dopiero za tydzień, ale chciałam podpytać czy to może być to twardnienie, na które niektóre z Was cierpią...?
Ostatnia edycja:
reklama
Co do nietrzymania moczu - mnie się to teraz czasem zdarza przy kaszlu. Szczególnie jak stoję. Nic przyjemnego :/ Wkładek na razie nie używam. Czym się różni ta tena od zwykłych cieniutkich wkładek, np. z belli?
Maggic, ja mam skurcze przepowiadające i one się objawiają właśnie jako takie lekkie twardnienie brzucha, bezbolesne. Ale trwa to maks. pół minuty, zazwyczaj o wiele krócej. Mam takie skurcze może 2-3 na dzień. Jeśli brzuch jest tak długo spięty, to może warto brać magnez? Jeśli nie masz bóli przy tym, to poczekaj spokojnie na wizytę u lekarza i koniecznie mu o tym powiedz. No i oszczędzaj się!
Maggic, ja mam skurcze przepowiadające i one się objawiają właśnie jako takie lekkie twardnienie brzucha, bezbolesne. Ale trwa to maks. pół minuty, zazwyczaj o wiele krócej. Mam takie skurcze może 2-3 na dzień. Jeśli brzuch jest tak długo spięty, to może warto brać magnez? Jeśli nie masz bóli przy tym, to poczekaj spokojnie na wizytę u lekarza i koniecznie mu o tym powiedz. No i oszczędzaj się!