reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Objawy i samopoczucie w ciąży i po ciąży

reklama
mi coś z piersi lewej cieknie
siara :) mi tez leci, z jednej piersi wiecej z jednej mniej, nie codziennie, ale co kilka dni, usze w dzien przemywac piersi..
I pięknie hodujemy sobie alergika ;)
niestety nabiał w ciąży powoduje zazwyczaj alergie u dzieci :)

co za duzo to nie zdrowo, ale ja mam teraz w ogole jazdy i mnie sie tak chce mleka ze hej :)
 
hmmmm ja z kolei słyszałam, że powinno się w ciąży spożywać nabiał jako że zawiera sporo wapnia. więc spożywam- w ilościach umiarkowanych oczywiście :-)
 
a ja jadłam baardzo dużo winogron, jabłek nie wiedzac jeszcze o cukrzycy ciążowej, a glukoze miałam idealną. choć też mnie potem siostra koleżanki nastraszyla...

nie popadajmy w paranoje, przecież właśnie jak wspomniała ilovesummer potrzebujemy duzo wapnia.. ja ubóstwiam nabiał. płatki na mleku, jogurty, kakao, sery... bez tego sie nie da żyć przecież ! :p


kruszki, nataszka... no chyba wychodzi na to, że to musi być ta siara:p słyszałam o niej, zreszta czytałam właśnie i tutaj, ale wyobrazalam to sobie jako cos jakiegos brązowego i ohydnego nie wiem czemu.. :confused:
 
Ostatnia edycja:
asia85 niestety nie uspokoje cie moze tym postem ale moim zdaniem kazda niepokojaca wydzieline sprawdzilabym u lekarza, ewentualnie pojechalabym na pogotowie. Moze i jestem przewrazliwiona ale jest to efektem tego ze w poprzedniej ciazy w 18tyg +4 dni obudzilam sie rano z wilgotna malutka plamka na bieliznie. Przezroczysta. Bezwonna. Pomyslalam ze to infekcja. Pojechalismy do szpitala.Zbadali mnie i powiedzieli ze faktycznie to infekcja moze byc. Szyjke mialam zamknieta ale sprawdzili ja tylko podczas wziernikowego badania (czyli byla zamknieta od strony pochwy ale od drugiej strony czyli od strony macicy otwierala sie juz). Jedynym sposobem aby to sprawdzic jest usg dopochwowe ale nie zrobili mi go. wypuscili do domu mowiac ze wyniki posiewu z akilka dni wtedy dadza mi leki na infekcje. Za 3 dni zaczal sie porod. Powstrzymali go na 2.5 tyg ale mimo wszystko wdala sie infekcja bo worek owodniowy byl pekniety i stracilam synka. W tej ciazy z kazda kropelka niepokojacej wydzieliny biegam na EPU. Maja mnie dosc ale nie obchodzi mnie to, chce byc pewna ze wszystko jest ok.

a masz moze paski pH? Gdybys miala to mozesz przylozyc do tej wydzieliny i sprawdzic czy to wody czy nie.

Biedna jestes, współczuje przejść. Najgorszy żal chyba pozostaje do lekarza, że nie zrobili ci wtedy tego usg? :-(

No i piersi, te rosną jak szalone, znowu musiałam wymienić biustonosze, tym razem na namioty (80E), ale w końcu nic mnie nie uciska, nic się nie wpija, po prostu pełen komfort:-)

Pociesze cię, że ja juz jakoś miesiąc temu kupiłam 80D i juz jest na mnie za mały. jak tak dalej pójdzie to niedługo zacznę w tych dalszych literkach gustować ;-)

Dziewczyny pojechałam z mamą na IP i sprawdziłam. Już jak czekałam na lekarza, myślałam, że mnie zaleje aż.
Malinka wiem, ale luteine biorę od 8 tyg, a dopiero teraz mi się to zdarza, dziwne i raz jak nie brałam luteiny. Pierwszy lekarz coś tam pogadał za mną oczywiście skrytykował feneterol w18 tyg, kurcze nienawidze jak lekarz na lekarza psioczy, przecież sama sobie tego nie wypisuje i nie biorę dla przyjemności! Potem wyśmiał, że niby po encortonie odchodzenie płynu to możliwe powikłania, mój organizm odrzucał ciąże jako ciało obce i brałam sterydy do 11 tc. Przyszła lekarka, sprawdziła papierkiem nie plyn, sprawdziłą szyjkę, kazała pokazać majtki. Nie echaciałąm usg, bo mialam dopiero w pn, ale powiedzialą, ze musi, bo to jest podstawowe narzędzie diagnostyczne, no i płynu wyszło pełno, wszytko ok. Oczywiście wypytwałą skąd siniaki na brzuchu i czemu biorę heparynę, kazałą polegiwać i gdyby coś przyjechać. Powiedziała, na razie nie ma powodu źeby mnie kłaść do szpitala, ale proszę to obserwować. Oczywiście super, że to nie wody, ale znów kolejne usg, dziewczyny ja już ich miałam tyle w tych szpitalach. Każdy lekarz mi mówi, że nie groźne i jak trzeba to trzeba, czytałam nawet art naukowe o szkodliwości ultradźwięków ale nadal się boje, nie chce tak męczyć i niepokoić mojej dziewczynki. Kurde zawsze coś, mój lekarz mi zawsze mówi, źe detektor to takie samo natężenie prawie a kobiety codziennie słuchają i niech pomyślę, jak często monitorowane są ciąże po in vitro a dzieci zdrowe, ale zawsze jest ale...
jaga80, od wczoraj próbowałam kupić bobo safe obdzwoniłam w Krk hurtownie i apteki wszędzie nie mają i podobno producent wycofał ze sprzedaży.

Dobrze, że wszystko ok. Co do usg to rozumiem, że się denerwujesz, bo dużo ich, ale z drugiej strony ja bym się cieszyła, ze wszystko sprawdzili. Tak jak napisała swoją historię Juditka, jej usg nie zrobili i to był bład.

moja teściowa jadłą w ciąży z mężem bardzo dużo nabiału i faktycznie mąż dostał skazy białkowej ale dopiero w późniejszym okresie. Za to jakie ma silne i zdrowe zęby!! :-)

edit:
oczywiście mąż, nie teściowa.. ;-)

:-D:-D:-D

a ja jadłam baardzo dużo winogron, jabłek nie wiedzac jeszcze o cukrzycy ciążowej, a glukoze miałam idealną. choć też mnie potem siostra koleżanki nastraszyla...

nie popadajmy w paranoje, przecież właśnie jak wspomniała ilovesummer potrzebujemy duzo wapnia..


kruszki, nataszka... no chyba wychodzi na to, że to musi być ta siara:p słyszałam o niej, zreszta czytałam właśnie i tutaj, ale wyobrazalam to sobie jako cos jakiegos brązowego i ohydnego nie wiem czemu.. :confused:

Dla mnei ta nazwa "siara" sama w sobie jest okropna :-D

a też akurat mam faze na winogrono, jablka i śliwki :-):-)
 
No właśnie, bo siara brzmi okropnie, dlatego tak ohydnie ją sobie wyobrażałam:p mogliby to jakoś ładniej nazwać


ale przecież z każdą wydzieliną nie możemy leciec do szpitala. bo przecież ogólnie rzecz biorąc wydzielina z pochwy jest czymś normalnym, każda kobieta ją ma, a w ciąży w zwiększonej ilości
 
ale przecież z każdą wydzieliną nie możemy leciec do szpitala. bo przecież ogólnie rzecz biorąc wydzielina z pochwy jest czymś normalnym, każda kobieta ją ma, a w ciąży w zwiększonej ilości
...no właśnie. Jak odróżnić kiedy coś jest nie tak? Przeraziłam się po przeczytaniu wpisu marmili w wątku o tym, jak powiedziałyśmy partnerom o ciąży. Ja to bym się chyba raczej zdziwiła, gdyby nadszedł jakiś suchy dzień... Jak mam nie przegapić jakiegoś niedobrego objawu, skoro nie wiem jak ma wyglądać? A może to co dla mnie normalne - bo zawsze tak było - nie jest normalne?
 
dzag82, mam te same dylematy. Moja kuzynka miala klucie jak każdej mówiono, macica się rozciaga, ćwiczy przed porodem ale one czuła, że coś nie tak, pojechali na IP a tam łoźysko juź prawie odklejne, w pore uratowano ją i dziecko.
Ja się tym zaniepokoiłam, bo po pierwsze mam ciąże wysokiego ryzyka, po drugie mam już za sobą stratę, po trzecie nigdy wcześniej tak nie miałam pomimo stosowanie luteiny. Kupie sobie papierki lakmusowe i bede sprawdzać.

mala.di, masz rację ale śluz, a woda zalewająca majtki to juź dla mnie diametralna różnica.
 
Ja ostatnio mam tak,ze ciagle chce mi sie pic. pije duzo wody sokow a mam az sucho w ustach szczegolnie jak wstane rano...mam ogromne pragnienie. Ma moze ktoras z Was tak? nie wiem czy to normalne..
 
reklama
ja tak mam na okrągło coś popijam, momentami wydaje mi się że więcej wypijam niż wysikuje, ale na szczęście opuchlizn nie mam więc to pewnie złudzenie.
A najlepiej smakuje mi wszystko co zimne do picia
 
Do góry