Irisson ja mam to samo a te czopki to torecan drogie sa i na recepte a pozatym skutkiem ubocznym jest to ze nie mozna prowadzic pojazdow bo dzialaja na uklad nerwowy i oslabiaja koncentracje Ewa a mi nikt nie chcial zrobic lewatywy a mialam tygodniowe zaparcie Sam porod dzidzi mnie tak nie bolal jak wydalenie kalu podczas porodu Alez ja sie omeczylam na lezaco myslalam ze rabne nie mialam sily potem rodzic dzidzi Teraz biore ze soba lewatywe
reklama
ilona24
Podwójna mamuśka :*:*
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2011
- Postów
- 4 752
NO własnie ja od wczoraj nie czuję prawie cyców, no i mdłości są juz niezauważalne, i przyznaje sie ze sie cholernie boję, do wizyty jeszcze 2 tyg, na razie sobie powtarzam jest napewno wszystko dobrze, w tej ciąży ani razu nie wymiotowałam wiec ciągle mam nadzieje ze ta ciąża naprawde jest inna i lżejsza, ale obawy mam niesamowite !!!!!!! i nie wiem czy nie wybiorę sie do lekarza w nastepnym tyg, ale innego !!!!!!!!!
dorotak
Fanka BB :)
U mnie mnie jedynie piersi się trochę zaokrągliły, mogły by być takie zawsze ), bo zazwyczaj ich nie widać wrrr...ale mnie nie bolą i brzuszek mi wywaliło okrutnie! Jak prawie każda często czuję się zmęczona i słaba.
Od kilku dni sporadycznie bardzo dziwnie pobolewa mnie brzuch i jakby twardniał, ale nie jest twardy jak dotykam, takie uczucie miałam w poprzednich ciążach (to chyba jakieś skurcze macicy były) ale znacznie po połowie i bliżej końca ciąży. W pierwszej ciąży przez to brałam Fenoterol, hm.. chyba muszę zapytać gin o to przy następnej wizycie.
Od kilku dni sporadycznie bardzo dziwnie pobolewa mnie brzuch i jakby twardniał, ale nie jest twardy jak dotykam, takie uczucie miałam w poprzednich ciążach (to chyba jakieś skurcze macicy były) ale znacznie po połowie i bliżej końca ciąży. W pierwszej ciąży przez to brałam Fenoterol, hm.. chyba muszę zapytać gin o to przy następnej wizycie.
dziewczyny po co tak się męczycie, lekarz przepisze Wam tabletki a nie czopki jak tylko o to poprosicie, ja w porzedniej ciązy brałam tabletki i naprawde pomogły, możecie przecież się odwodnić a to bardzo niebezpieczne
piersi mnie tez juz nie bolą co mój mąż sobie chwali:-) przynajmniej może je mientolić do woli a ze teraz osiągnęły rozmiar chyba F to jest w niebowzięty
piersi mnie tez juz nie bolą co mój mąż sobie chwali:-) przynajmniej może je mientolić do woli a ze teraz osiągnęły rozmiar chyba F to jest w niebowzięty
ilona Jak nękają Cię wielkie wątpliwości i faktycznie nagle wszystko ustało, skonsultuj się wcześniej z ginekologiem. Nie ma sensu, żebyś się stresowała każdego dnia na nowo. Może zadzwoń i zapytaj, czy powinnaś się niepokoić nowym stanem rzeczy?
Napisałam w wątku ogólnym, że w sumie to mogą już powoli ustawać objawy, albo zmieniać natężenie, dodatkowo każda z nas jest inna, wszystko jest kwestią indywidualną...ale może lepiej chuchać na zimne.
Napisałam w wątku ogólnym, że w sumie to mogą już powoli ustawać objawy, albo zmieniać natężenie, dodatkowo każda z nas jest inna, wszystko jest kwestią indywidualną...ale może lepiej chuchać na zimne.
Pewnie, że trzeba wszystko skonsultować, ale nie ma co panikować. Wiecie - wyraźne objawy (bolesność piersi, wymioty) mogą zniknąć, ale mogą się pojawić albo utrzymać objawy, których nawet nie zauważycie, np. bardziej tłusta/sucha skóra/włosy, powolne rośnięcie piersi, senność, zmęczenie, zniechęcenie, humorzastość, nadrważliwość, lekko zatkany nos, wrażliwe dziąsła, więcej śluzu, bóle głowy, zawroty, zgaga...
Najważniejsze są objawy "wewnętrzne" - a te może tylko ginekolog zbadać
Gdyby wierzyć w to, że w ciąży człowiek im gorzej się czuje, tym lepiej to świadczy o warunkach dla dziecka, to ja nie powinnam teraz mieć zdrowego i superowego Chłopczyka zasypiającego właśnie w drugim pokoju, bo czułam się rewelacyjnie przez 9 miesięcy
Więc nie panikować mi tu proszę! No!
Najważniejsze są objawy "wewnętrzne" - a te może tylko ginekolog zbadać
Gdyby wierzyć w to, że w ciąży człowiek im gorzej się czuje, tym lepiej to świadczy o warunkach dla dziecka, to ja nie powinnam teraz mieć zdrowego i superowego Chłopczyka zasypiającego właśnie w drugim pokoju, bo czułam się rewelacyjnie przez 9 miesięcy
Więc nie panikować mi tu proszę! No!
ilona24
Podwójna mamuśka :*:*
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2011
- Postów
- 4 752
powiem tak, cyce bolą mniej ale jeszcze je czuję wiec moze jest OK, wiadomo nie chce siać paniki, i juz wszczynać alarm bo to może nic nie znaczyć, ale wiadomo ze sie kazda z nas pewnie martwi, na razie myslę ze jest OK, ale i tak chyba zadzwonie w poniedziałek do innej przychodni i zapiszę sie jak bedą miejsca jeszcze , bede spokojniejsza jak zobacze że serduszko sobie ciągle pika a maluszek fika !!!!!! mam nadzieje ze bedzie mi to daje zobaczyc i cieszyć sie dalszą ciążą !!!!!
reklama
Będzie wszystko dobrze Ilonko A mi dalej kręci się w głowie i zaczynam się już niepokoić. Już mam tego dość, czuję się zmęczona :-(W poniedziałek wybiorę się do lekarza, ale znając życie pewnie nie da mi skierowania na żadne badania. Wymuszę chociaż krew bo tak się nie da funkcjonować:-( W dodatku m nie ma i sama jestem:-(
Podziel się: