reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Objawy i samopoczucie w ciąży i po ciąży

Ja miałam wczoraj strasznie ciężki dzień, nic tylko bym leżała, no i w sumie leżałam... Na ostatniej wizycie mi ginka powiedziała, że jakaś blada jestem, że mam usta strasznie blade (nie maluję się wcale). Z morfologii wyszła mi anemia, ale nie chciałam przyjąć tego do wiadomości, biorę żelazo, ale jakoś nie pomaga, zajadam się szpinakiem, może coś w końcu skoczy, muszę na morfologie iść znowu :(
Coraz gorsze mam dni, energia zupełnie odpłynęła, słabo w nocy śpię, w dzień trochę odsypiam, du dooopy już jestem strasznie. No i nie mam kostek, tak napuchłam... kolan już dawno nie mam...
 
reklama
k8libby, przeżuć się na mięso, najlepiej chudą wołowinę. W szpinaku nie ma niestety tyle żelaza ile się przez wiele lat uważało, a nawet gdyby szpinak zawierał dużo żelaza, to kluczowa jest kwestia jego przyswajalności. Najlepszym dla nas źródłem żelaza jest mięso. O przyswajalności tego żelaza decyduje jego hemowa budowa. Niehemowe żelazo zawarte w tkankach roślinnych jest przyswajane przez ludzki organizm w zdecydowanie mniejszym stopniu. Nie wiem, może to zależy od leku jak biorę tardyferon i jest ok.

kakakarolina, doti, byłam w aptece, ciśnienie ok. 117/78, wysokie tętno 113 ale uważam to za normalne bo pól h wcześniej brałam fenoterol. A jutro mam praktyki w sądzie i będę z sędzią całą wokandę, do 14:-(, dobrze, że w sądzie mają klimę.
 
A mi się dalej ten brzuch stawia, już nawet jak chodzę po domu i coś robię to robi się twardy, ciężki i boli :-(
Dobrze, ze jutro wieczorem mam wizytę u lekarza, bo tak to już bym zaczęła panikować.

dziewczyny, którym brzuch się stawiał i wylądowały w szpitalu, jakieś jeszcze do tego miałyście inne objawy, skurcze czy coś takiego?
 
mnie mąż mięsem karmi i mam 13 hemoglobinę, ale kazał mi lekarka się w witaminki zaopatrzyć :tak:
ja mam jakiś duposkręt, jak chodzę to kuleję, tak mnie nad prawym pośladkiem coś boli :szok:

Cornelka w pierwszej ciąży to pierwszy raz miałam twardy brzuch, a drugi raz jak byłam to biegunka mi doszła, za każdym razem miałam wyciszane skurcze, nawadnianie, po 5 dni w szpitalu..
 
cornelka mnie się ciagle stawia nawet jak leżę albo sie schylę po papierek a wczoraj na wizycie wszystko w najlepszym porządku.;-) ot braxtoniki żeby były groźne muszą być bolesna (ale porządnie) i regularne i nie przechodzić po kąpieli w ciepłej wodzie.

a ja nie jem mięsa bo nie lubię zwłaszcza latem i mam swoją 10 :)
 
A mi się dalej ten brzuch stawia, już nawet jak chodzę po domu i coś robię to robi się twardy, ciężki i boli :-(
Dobrze, ze jutro wieczorem mam wizytę u lekarza, bo tak to już bym zaczęła panikować.

dziewczyny, którym brzuch się stawiał i wylądowały w szpitalu, jakieś jeszcze do tego miałyście inne objawy, skurcze czy coś takiego?

No mi się stawiał tak co 6 minut i dlatego pojechałam do szpitala. Ale okazało się że KTG nie wykazuje nic więc to raczej te przepowiadające, w moim przypadku wywołane gorączką.
 
”asia.85” pisze:
Dziewczyny spuchły mi tak dłonie, że 10 minut na mydlę sciągałam obrączkę. też tak macie?
Ja wczoraj oficjalnie przełożyłam obrączkę z palca serdecznego na mały :-D. A z ciśnieniem wszystko w porządku. No po prostu – końcówka ciąży.

”cornelka” pisze:
dziewczyny, którym brzuch się stawiał i wylądowały w szpitalu, jakieś jeszcze do tego miałyście inne objawy, skurcze czy coś takiego?
Przede wszystkim - "stawianie się" brzucha to właśnie jest skurcz. Skurcz macicy.
Ja miałam takie twardnienie brzucha, sporo tych skurczów było, tylko ja nie wiedziałam nawet że ich jest za dużo. Z resztą nawet nie zwracałam na nie większej uwagi, bo zapracowana byłam. Do szpitala trafiłam dopiero po wizycie u gin, kiedy wyszło, że szyjka się bardzo skróciła i rozwarła. Skurcze same w sobie nie były w ogóle bolesne. Ot tyle, że nieprzyjemne, bo cały brzuch od żeber w dół się twardy robił i taki ciężki. Skurcze same w sobie nie są niczym niebezpiecznym, musisz być zbadana przez lekarza, żeby potwierdzić, czy wszystko ok.
 
Ostatnia edycja:
Nie przepadam za wołowiną, właściwie przed ciążą odkryłam ją na nowo, ale w czasie ciąży od samego patrzenia na nią robi mi się niedobrze, a jak zjadłam ostatnio u mamy, która świetnie ją przyrządza myślałam, że puszczę pawia, śmierdzi mi i koniec... wątróbki i innych cudów bebechowych też nie jadam...
 
reklama
Do góry