KATE23
Lipcowa Mama:)
hej survivor26, pomijając wszystkie nieciekawe wieści (które nawiasem mówiąc nie maja wyjścia tylko muszą zakończyć się pomyślnie) gratuluję tych dobrych, a zwłaszcza tego że Twoja Dzidzia ma się dobrze:-) ja też chciałam sobie ponarzekać bo dziś mam iście wisielczy humor moja Dzidzia od samego początku ułożona jest nisko, co od początku wiązało się z przyjaźnią z toaletą, ale teraz moja toaletowa zażyłość sięga zenitu mój pęcherz dostał sierpowego z każdej części ciała mojej Dzidzi podejrzewam,że na ostatni miesiąc założą mi cewnik bo nie donoszę do wc nie wspomnę o bólu krzyża, który dzisiaj doprowadził mnie prawie do omdlenia w fazie największego bólu od razu robi mi się słabo i muszę usiąść dobrze, że nie byłam sama bo padłabym na środku chodnika, chyba przestanę wychodzić z domu