Wlasnie wrocilam od poloznej
Poza zmierzeniem cisnienia i posluchaniem serduszka dzidziusia,miala jeszcze tylko jedno pytanie,a mianowicie jakie ja mam do niej pytania?
No to sie spytalam co z tymi badaniami krwi i ewentualnie kiedy moglabym zrobic,bo sama jestem ciekawa czy wszystko ok,ale polozna powiedziala,ze beda w 28 tc czyli za jakies 3 tyg
no lepsze to niz nic.Pozniej to juz beda wizyty co 2 tyg tylko nie wiem po co,jak maja one tak wygladac.Spedzilam u niej doslownie 5min
5min w miesiacu to chyba troszke za malo jak na opieke medyczna w trakcie ciazy
A co do usg to tez moglabym takie posiadac i patrzec sie na mojego brzdaca przez caly czas.Ciekawe co on tam wyrabia,ale strasznie sie wierci
A najbardziej chyba nie lubi porannego halasu w pracy i sie domaga,zeby go do domku zabrac,bo ostro daje popalic.;-)
Jak narazie mnie miednica nie boli,ale za to plecy nadrabiaja:-(