reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

objawy i boleści-ku pocieszeniu

dobre Mamusiasynusia hihihihihhi
mi wrocila ochota i cale szczescie, bo dziwnie bylo bez :-) maz kupil mi pod choinke seksowne wdzianko i od razu lepiej sie czulam ;-) do tego powiedzial,ze moj brzuszek sie seksownie uwydatnia w koszulce :-D;-) wiec jest oki
 
reklama
Dziewczyny czy wam też tak się odbija? U mnie to normalnie szok, bez jaj, ale nigdy tyle nie bekałam, aż wstyd. Mam nadzieje, że to pozostałości mdłości, bo wcześniej też tak miałam jak wymiotowałam. A tak wogóle dziś tez narazie bez spacerku do kibelka, mdli, ale tylko mdli i wszystko śmierdzi, a jedzenie mnie odrzuca. Wiecie, że nawet herbaty pić nie moge.
 
:)
Jeśli chodzi o ochotę na przytulanki to u mnie od 2 tygodni wszystko wróciło do normy, a przez ostatnie 2 dni to mam taka jazdę i doczekać się nie mogę jak mąż z pracy wróci. Mąż zadowolony i to jak, nawet troszkę zdziwiony :-)
Wszystkie nudności mi przeszły i nie mam już takich ostrych zachcianek ale jeść oczywiście muszę, bez tego jestem słaba.
no i najważniejsze, mogę już pić mineralkę, ufff normalnie czuję się jak wyschnięte zródło i piję piję piję
 
Autobus mi dziś uciekł.Musiałam przejść na pieszo ok.2 km.Myślałam że się wykończę.Trzy razy stawałm na odpoczynek.Sapałm jak po maratonie.No, kompletna dętka byłam.
Mój mężuś nie może oderwać rąk i wzroku od mojego coraz pełniejszego biustu.A tak w ogóle to co dzieje się z tą wodą którą litrami wypijam?Bo do toalety biegam wprawdzie często, ale tak jakoś parę kropelek zostawiam...
 
U mnie nie dość że wymioty odeszły, samopoczucie lepsze to ochota na seks też wróciła już od jakiegoś tygodnia jest super. 01 stycznia z łóżka nie wychodziliśmy przez pół dnia, żeby trochę nadrobić zaległości:-):-)mąż się śmieje, że ta moja ciąża jakaś dziwna, najpierw umieram, teraz sama się rozbieram jak go zobaczę:-D:-D:-D:-D:-D no ale bardzo zadowolony, ja zresztą też..
 
Justynka wsółczuje Ci z tym autobusem i widze już to Twoje zmęczenie. Ja wystarczy, że coś wiecej porobie to odrazu sapie tak, że szok.

Spacerek do kibelka wrócił wczoraj w nocy rano tez dał o sobie znać, ale wypiłam teraz męte i jest lepiej. Nawet kanapke zjadłam.
Co do przytulanka to chyba zaatakuje dziś mężą.

Wy też w dzień śpicie? ja to conajmniej 2 godzinki po obiadku i to nawet sama niewiem kiedy zasypiam.
 
Mamusiasynusia mięta Ci pomaga??? Jeszcze nie próbowałam, a mam takie naciągania, że nie wiem czy już zaraz nie będę przytulać kibelka.I jak widzę magiczne 12 tygodni wcale końca nie musi oznaczać :wściekła/y::no:
 
Sylciu chyba niestety nie oznacza końca. Wiesz pomaga i to nawet sporo. Do tego mi smakuje, gdzie wczesniej jej nie lubiłam i czuje po niej takie odświerzenie w gardle. Mi teraz nie podchodzą herbaty, wogóle rzadne napoje mi nie podchodzą, czasam napije się wody, a mięta teraz ratuje mi zycie. Gdzieś dziś na necie przeczytałam, że dobrze miec termos z miętą przy łóżku i rano przed wstaniem się jej napić to madłości są mniejsze. Jutro tego spróbuje.
 
Dzięki za podpowiedzi, ja czytałam o melisie, ale nie bardzo te herbatki ziołowe lubię, właśnie tylko mięta mi przechodzi przez gardło.A co do napojów to piję tylko herbatę z cytryną, i coca colę też czytałam że pomaga, mi czasem, szczególnie wieczorem, no i popijam nią tabletki :-D
 
reklama
A ze mną coraz gorzej... od poczatku roku zamiast lepiej to coraz częściej nie rozstaje sie z toaletą... od nowego roku do dzisiaj schudłam 4 kg :szok: Nie mogę nic zjeść a pije już na siłe,żeby się nie odwodnić. Sama nie wiem już co i jak robić w środe idę do lekarza więc może coś pomoże ... :-(
 
Do góry