reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

objawy i boleści-ku pocieszeniu

Mnie skurcze łydek dręczą już od dłuższego czasu mimo że brałam po 6 tablete magnezu! (teraz ginka kazała już odstawić). Z tego wszystkiego nauczyłam się unikać pewnych ruchów (przy których skurcze się zawsze pojawiały) bo nic innego nie przyszło mi do głowy. Ale na szczęście skurcze oszczędziły mięśni udowych.
 
reklama
Pare tyg. temu jednak zaczelo sie cos, czego z poprzedniej ciazy nie znalam, tj. skurcze w lydkach i udach, no i takie "krecenie" w udach tuz ponizej krocza... az nie moge sie ruszyc.... taki niby skurcz miesni "na wysokosciach", ale przypuszczam, ze to ucisniete przez dzidzie nerwy tak reaguja (bo to takie nagle, jak strzala). Zaczelam dodatkowo brac magnez, moze pomoze.
Mialyscie cos takiego?
A to w udach to nie rozciągające się mięśnie krocza rykoszetem dają? Ja tak miałam parę tygodni teraz trochę zelżało, tylko czasem się odzywa, zwykle przy leżeniu i nagłej (o ile o nagłości przy takim brzuchu można mówić;-)) zmianie pozycji. Magnez też brałam w dużych ilościach i w sumie chyba trochę pomógł, ale dopiero po kilkunastu dniach, jak się skumulował w organizmie.

Kicrym trzymam kciuki! I nadal nie mogę wyjść z podziwu, że tak pięknie zaliczasz egzaminy w 9 mcu ciaży:tak:
 
kicrym pewnie juz po egzaminie - na pewno poszlo dobrze
ja dzis taki mam okropny bol jakby prawej nerki
az dech zapiera
 
jestem juz jestem !egzamin zdany ale to na innym watku!dzisiaj moge powiedziec ze lepiej sie czuje!renia ja to mialam wczoraj tylko w sumie nie wiem czy to bolala nerka czy kregosłup:eek:
 
Ach ja zapomniałam napisać, że bakteria niestety została u mnie namierzona. E-coli :-( Na poniedziałkowej wizycie dowiem się jak się pacyfikuje tego szkodnika. Dobrze że chociaż wiem że się zakradła!
 
no z tymi bólami pleców czy tez nerki to mialam się z pyszna
poszlam do szpitala sprawdzic co sie dziej
mialam ktg i przyszla pani dr i stwierdzila ze skoro boli to mnie zostawi w szpitalu na weekend a w poniedzialek mi zrobia usg nerki:)
wiec jak ja to uslyszalam to sie rozryczalam strasznie - nie dość ze szpital to jeszcze zastrzyki i piekielnie niemila pani
ale nie zostalam bo nie chcialam
teraz leze caly czas i sie wygrzewam w razie czego choć podejrzewam ze moze to sa jednak uciski malego
tyle wyzalania - ale lez i nerwow sie najadlam ze nikomu nie zycze
aaaa i moj pan dr jest aniolem:-) w porownaniu z kolezanka po fachu
 
renia leż i niech bol przechodzi:tak:a mnie cos żołądek boli - nie wiem czy to maly uciska?bo nic takiego dzisiaj nie jadłam:eek::-(
 
Renia77 weź sobie no-spe albo nawet 2 bo mnie kazała po 2 brać 3 x dziennie na te nerki,działają rozkurczowo.No i owiń to miejsce jakimś szalikiem żeby rozgrzać.To sie w ciąży bardzo często zdarza.Jak to tłumaczyła moja lekarka macica uciska na moczowód i boli
 
dzieki dziewczynki
wlasnie wzięłam nospę i apap i sobie leze (teraz przerwa na forum)
oj mowie wam nigdy takiej sytuacji nie mialam i sie najadlam nerow i stresu
bo najgorsze ze nie wiesz czy dobrze z dzieckiem tylko kaza ci lezec i czekac do poniedzialku w szpitalu na badanie - zamiast odeslac do domu
caly czas przezywam dzisiejsza sytuacje i nie zycze takich lekarzy nikomu - okropieństwo i MASAKRA!!!!!
kicrym - oczywiście gratulacje i ciesz się wreszcie wakacjami :-)
 
reklama
renia77 wspolczuje tych przezyc... no i tak wogole to wytrzymajmy jeszcze troszke... choc na koniec to nie jest latwo :no:
survivor mozliwe, ze to te miesnie ciagna... Kiwaczka - ja juz dluugo sie porzadnie nie wyciagnelam po spanku... bo wtedy najczesciej lapie....
A taki jeden najgorszy skurcz dostalam "za kare" bo chcialam meza zbudzic, zeby nie chrapal. Wiec ja wygodnie noge wyciagam, zeby brzuchola nie musiec na druga strone przerzucac... i wtedy szlag mnie trafil!:-D Hubert mowi, ze to za kare, bo chcialam go skopac przez sen :-D.
 
Do góry