reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Objawy, dolegliwości i różne inne niedogodności

Monimoni to jak Ty mialaś po 75g po 1h wynik 107, to moje 153 po 50 g kiepsko wyglądają :szok: Jutro idę do lekarza, pewnie dostanę skierowanie na powtórke z 75g.

Dziewczyny potrzebuje Waszej pomocy w innej kwestii - czy któraś z Was ma jakiś dziwny ból na dole brzucha przy chodzeniu? Ja jak kawałek tylko się przejdę to tak mnie boli jak staję na lewej nodze, że masakra:szok: To jest ból jakby kości łonowej i w pachwinie i nie żadne skurcze czy coś w tym stylu. To boli jak uraz stawu albo stłuczenie kości (nadmieniam że nie uderzyłam się o nic ani nie przewróciłam). Dziś ledwo doszłam z przystanku. Jestem tym mocno zaniepokojona:-( Miałam wizytę na czwartek,ale zadzwoniłam i przełożyłam na jutro. Martwi mnie to mocno:-( Słyszałam o rozszerzaniu się kości przed porodem,ale teraz chyba jeszcze na to za wcześnie.
 
reklama
Nice-girl ja mam podobnie, ale lek nie był w stanie określić czy to z tego powodu że mój mały jest ułozony nisko główką w dół i czy to ona uciska czy rozchodzi się spojenie łonowe. Jak leżę jest lepiej, w zasadzie od ostatniej wizyty mnie bolało tylko raz więc mam nadzieję, że nic poważnego.
 
Dziewczyny potrzebuje Waszej pomocy w innej kwestii - czy któraś z Was ma jakiś dziwny ból na dole brzucha przy chodzeniu? Ja jak kawałek tylko się przejdę to tak mnie boli jak staję na lewej nodze, że masakra:szok: To jest ból jakby kości łonowej i w pachwinie i nie żadne skurcze czy coś w tym stylu. To boli jak uraz stawu albo stłuczenie kości (nadmieniam że nie uderzyłam się o nic ani nie przewróciłam). Dziś ledwo doszłam z przystanku. Jestem tym mocno zaniepokojona:-( Miałam wizytę na czwartek,ale zadzwoniłam i przełożyłam na jutro. Martwi mnie to mocno:-( Słyszałam o rozszerzaniu się kości przed porodem,ale teraz chyba jeszcze na to za wcześnie.

Wydaje mi się że maluch po prostu uciska w tym miejscu. Ja też mam jakieś bóle czasem jak chodzę ale tłumaczę sobie że Bartuś się rozpycha.
 
Myślę, że to spojenie łonowe się rozchodzi. Mój mały nadal w poprzek sobie leży, ale ja również czuję taki ból od jakiegoś tygodnia. Nie ma się czym denerwować.
 
No u mnie ostatnio na USG tydzień temu miał ułożenie miednicowe, teraz mi się wydaje, że leży bardziej w poprzek, bo czuję kopnięcia jednoczesne po przeciwległych bokakach brzucha (pewnie się przeciąga). No mi to się pojawiło pierwszy raz w sobotę wieczorem (prawie cały dzień leżałam, mało chodziłam). Pomyślałam, że to taki może chwilowy ból. Wczoraj też cały dzień na tyłku - uczyłam się na egzamin. Dziś pojechałam na egzamin (przystanek przy samym wejściu uczelni). Jak wróciłam to droga od przystanku do mojego bloku jakies 200-250m zajęła mi jakieś 10 min. Ledwo się doczłapałam. Po prostu nie mogę stawać na lewą nogę. Oczywiscie od powrotu leżę plackiem no i trochę przeszło. Ale to chyba nie jest normalne,żeby po przejściu w ciągu dnia łącznie jakiś 1km (wliczając w to kręcenie się po domu) mieć taki ból :(
 
Mój lezy cały czas podłużnie główkowo i kopnięcia od początku czuje w jednym miejscu, więc raczej się nie obróci już inaczej (tak twierdzą lek). Nicegirl ja też miałam momenty że boleła mnie tylko po przejściu do łazienki, ale jak Cie to bardzo niepokoi to lepiej skonsultować z lek.
 
Dziewczyny potrzebuje Waszej pomocy w innej kwestii - czy któraś z Was ma jakiś dziwny ból na dole brzucha przy chodzeniu? Ja jak kawałek tylko się przejdę to tak mnie boli jak staję na lewej nodze, że masakra:szok: To jest ból jakby kości łonowej i w pachwinie i nie żadne skurcze czy coś w tym stylu. To boli jak uraz stawu albo stłuczenie kości (nadmieniam że nie uderzyłam się o nic ani nie przewróciłam). Dziś ledwo doszłam z przystanku. Jestem tym mocno zaniepokojona:-( Miałam wizytę na czwartek,ale zadzwoniłam i przełożyłam na jutro. Martwi mnie to mocno:-( Słyszałam o rozszerzaniu się kości przed porodem,ale teraz chyba jeszcze na to za wcześnie.

Mam to samo od kilku dni, czuję nieprzyjemny ból (jakby) kości łonowej .... nie mam pojęcia co to i na razie myslę ze tak ma być. Wizytę mam dopiero 22 lipca więc kawał czasu , mam nadzieje ,ze do tego czasu przejdzie. Gdybyś jednak dowiedziala się od swojego lek. co to , to daj znac. Ciekawa jestem.
 
No nasza się wykopyrtnęła w poprzek teraz (od 15-20 tyg był łepek w dół).

Ja mam czasami kłucie w pochwie, nie wiem czy to szyjka, to tak jakby ktoś mi tam coś wbił, nie jest to częste, ale zauważalne, a szyjka ma 30 mm, więc muszę o to spytać na wizycie za tydzień.

Dziewczyny, a jak u was pępek, już wystaje, bo u mnie nadal wklęsły.
 
reklama
u mnie pępek tez wklęsły ale płytszy . Za to "linea negra" juz bardzo długa i ciemna. A dzieciątko głowką w dół juz jest :-) ... swoja drogą , ciekawe ,ze takie ułożenie "do góry nogami" nie szkodzi dziecku... a co z grawitacją? :cool2:
 
Do góry