reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Objawy, dolegliwości i różne inne niedogodności

Monimoni mam nadzieję że już Ci przeszło daj znać co z Tobą?Już trochę godzin minęło więc powinno być lepiej-czekam na info>Ściskam gorąco


Dzięki dziewczyny! Leżałam cały czas, wypompowana jestem po tym bieganiu do łazienki. Jest już lepiej. Ale dziś już nie do życia. Akcja ustała ale koleżanka mówiła, że po kilku dniach od takich objawów urodziła ;) Także może to jakiś objaw pierwszy.
Zobaczymy :)

Buziaki dla Was :* Dziękuję, że się martwiłyście o mnie.
 
reklama
A mnie się brzuszek obniżył i zgaga zniknęła ;)


Kurczę, wypiłam godzinę temu lekką kawkę rozpuszczalną i zaczęłam wymiotować:/ Nie wiem co jest. W głowie mi się kręci i niedobrze.
zmierz cisnienie, ja tez tak dzis mialam-oprucz wymiotow i jak zmierzylam cisnienie to bylo 150/90 puls 92:/ a myslalam ze z tych zawrotow glowy upadne
 
U mnie znów się żylaki odezwały :( potwornie bolą i noga jak od stołu :/ kostki brak.nie dość że człowiek kłuje ten biedny brzuch tymi zastrzykami to i tak figa :( mam doła
 
oj asiorek82, już niedługo, spokojnie :)
ja jestem z siebie dumna- przeczołgałam się jakoś z łóżka w sypialni na kanapę w salonie ;) ledwo chodzę, tak mi słabo (i nie ma się co dziwić, ciśnienie osiąga u mnie już zawrotne wysokości: wczoraj 76/34 :> a jak w szpitalu miałam 80/40 to myślałam, ze przy niższym się już nie żyje ^^'), nogi mam wielkości... hmmm... sama nie wiem, ale od opuchlizny nabrały intrygującego kształtu :)
i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że nie mogę spać. Ok. 22-23 dostaję takiego powera, że ostatnio całą łazienkę wypucowałam, potem mała się budzi i zaczyna tak wariować w tym brzuchu, że zastanawiam się czy ten skórzany worek nie pęknie. I przewalam się tak, dziś do 4:00 ponad zasnąć nie mogłam, a tak mi niewygodnie było, że myślałam, że się rozpłaczę i w poszukiwaniu miejsca do spania w akcie desperacji prawie że byłam gotowa wyciągnąć karimatę i się gdzieś na podłodze w kuchni zwinąć, może szum lodówki by tego diablika uspokoił... ;) a hydroksyzyny zapisanej od lekarza nie wezmę, bo jak mi jeszcze ciśnienie spadnie....
Ale tak sobie myślę, że najważniejsze, że malutkiej dobrze :) niech siedzi, ile trzeba, ja jej nie wyganiam :)
siedzi łebkiem w dół- to najważniejsze. Niech się dzieje, co ma się dziać :)

MAM DO WAS TYLKO JEDNO PYTANIE- myślicie, że można jeszcze w takim stanie wybrać się na basen? tzn i zdrowotnie, ale i ze względów estetycznych. ja mam tylko strój dwuczęściowy, no i nie chciałabym ludzi gorszyć wystającym bebechem, który żyje własnym życiem :) po prostu tak bym wyciągnęła te obolałe nóżki w jacuzzi... mmmmmmmm.... rozkosz na samą myśl...
 
Ostatnia edycja:
MAM DO WAS TYLKO JEDNO PYTANIE- myślicie, że można jeszcze w takim stanie wybrać się na basen? tzn i zdrowotnie, ale i ze względów estetycznych. ja mam tylko strój dwuczęściowy, no i nie chciałabym ludzi gorszyć wystającym bebechem, który żyje własnym życiem :) po prostu tak bym wyciągnęła te obolałe nóżki w jacuzzi... mmmmmmmm.... rozkosz na samą myśl...

Słonko a co Ty się przejmujesz strojem - masz śliczny brzusio bo ciążowy - nic tylko się nim chwalić :tak: ale ja bym się wahała odnośnie spraw zdrowotnych bo wiadomo że teraz pod koniec jesteśmy szczególnie narażone na infekcje i martwiłabym się czy czegoś nie złapie. No i jak by się teraz coś przypałętało to byłby spory problem - w końcu poród za pasem ;-) Ale wiadomo że wszystko zależy od placówki, a możliwość kąpieli jest kusząca.. a może poradzisz się gina? Bo nie wiem jak Twoje ciśnienie - czy nie ma jakiś przeciwwskazań?
 
ja bym chyba na basen w tak zaawansowenej cizy nie pokusila, ale najlepiej poradz sie swojego lekarza,

u nas dziwny objaw od wczoraj, nie to, ze krzyz boli to czuje od podwozia jak by mi ktos tam reke wlazyl i rozciagal :confused: na wszystkie strony
 
hej dziewczyny

a mi dzis jakos tak dziwnie... boli mnie brzuch jak na @ ale to nie skurcze tylko po prostu boli i chce mi sie do lazienki bardzo, masakra:( chyba przesadzilam ze sprzataniem , za duzo na raz, do tego dzis jestesmy same z coreczka bo maz w pracy caly dzien do wieczora wiec tu obiad, tu sprzatanie tu zabawa, ufffffffff umieram...
 
hej dziewczyny

a mi dzis jakos tak dziwnie... boli mnie brzuch jak na @ ale to nie skurcze tylko po prostu boli i chce mi sie do lazienki bardzo, masakra:( chyba przesadzilam ze sprzataniem , za duzo na raz, do tego dzis jestesmy same z coreczka bo maz w pracy caly dzien do wieczora wiec tu obiad, tu sprzatanie tu zabawa, ufffffffff umieram...

Ja też cały dzień mam ból jak na @ i jakiś skurcz od czasu do czasu. Ale mam nadzieję, że ten ból coś zwiastuje a nie tylko sobie jest.
 
reklama
Mnie wczoraj całą noc co chwilę budził albo ból brzucha, taki jak przy miesiączce na dole brzucha (tylko o wiele słabszy, bo zazwyczaj przy miesiączce umierałam) albo pełny pęcherz i trzeba było latać do kibelka. Dzisiaj znowu co jakiś czas ten ból i twardnienie brzucha. Widzę, że wy też macie takie bóle. Może to już się coś zbliża... chciałabym.
Ale żeby tylko nie teraz, na weekendzie. Mój W wraca do Mielca dopiero w poniedziałek wieczór :(
 
Do góry