reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Objawy, dolegliwości i różne inne niedogodności

O tym, że zbliża się poród, będą świadczyć:
- obniżenie się brzucha (przy pierwszej ciąży dochodzi do tego po 36. tygodniu i zazwyczaj oznacza, że do porodu zostały 2–3 tygodnie),
- sporadyczne skurcze przepowiadające, które nie rozwierają jeszcze kanału szyjki macicy,
- odejście czopu śluzowego, często podbarwionego krwią (dzieje się tak na kilka dni lub nawet godzin przed porodem),
- ból w dole brzucha jak przy miesiączce,
- ból w okolicy krzyżowej lub w pachwinach,
- wymioty albo biegunka.

http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,2841.html
 
reklama
ech, chciałabym już urodzić.
moje dziecko jest tak ułożone z jednej strony u góry pod biustem, że jest bardzo blisko i nawet jak lekarz na usg sprawdzał ilość wód płodowych to powiedział, że po tej stronie nie ma co liczyć, bo dziecko się przytuliło bardzo blisko no i to boli :( może nie jakoś bardzo, ale cały czas, nawet tak szczypie :( mam już tego dość i jeszcze zaczynam się martwić czy to na pewno OK, ale skoro na usg wyglądało, że ok...
 
Efa objawy zblizajacego sie porodu to kwestia bardzo indywidualna, co do szyjki to wiem że potrafi z dnia na dzień się skrócić a nawet zacząć rozwierać więc tym że na badaniu była ok bym się juz na Twoim etapie ciązy nie sugerowała bo maluch wagowo i tygodniowo donoszony więc różnie może być. Zwiastuny porodu wcale nie muszą być u każdej z nas podobne, brzuch owszem obniża się na 2-3 a nawet 4 tygodnie przed ale sa kobiety którym obniża się tuz przed porodem jak już odczuwają skurcze. Reguły niestety nie ma ale większość potwierdza że następuje zmiana tzn kobieta czuje się i zachowuje inaczej niż dotychczas w ciąży, jak była ospała to nagle ma full energii, z kolei ta która cała ciążę śmigała nagle staje się największą fanką kanapy i odpoczynku, ta która wsuwała jedzenie aż się uszy trzęsły nagle apetyt traci a ta która jadła co popadnie może mieć jadłowstręt. Skrajności są bardzo częstym objawem zbliżającego się porodu. Piszesz o nudnościach i to może być sygnał, podobnie jak ponowny wzrost piersi. Na podstawie tego co piszesz mozna domniemać że w ciągu najbliższych 2 tygodni coś się wyadaży więc torbe mam nadzieje spakowałaś :) Bo ja nadal nie...a brzuch mi sie obniżył co nawet sasiadka wczoraj zauważyła, zgage mam mniejszą, kopniaków juz nie czuję tak bardzo na żebrach a ciut niżej, nudności tez miałam wczoraj przedwczoraj i dziś rano, podbrzusze boli przedmiesiączkowo i promieniuje do lędźwi i do tego kłucie w pochwie coraz częściej, a ja zadowolona leże na kanapie i ani mi sie śni pakować, olałam tez leki i nie biore ani witamin ani magnezu i tu mąż twierdzi że to sygnał zbliżajacego się porodu wg niego najbardziej wyraźny - to ze leków nie biore i ze pakować mi sie nie chce, on to uznał za typowa zmianę w zachiowaniu bo ja zawsze przygotowana na wszystko i gotowa odpowiednio wcześnie. No cóż, pożyjemy - zobaczymy :)
 
Ja dostaje non stop po żebrach jak siedzę przy stole. Dlatego staram się tak "rozwalać" na krześle. Kiedyś się zastanawiałam - dlaczego ciężarne tak się rozkładają na tych krzesłach i tak szeroko nogi stawiają. Teraz już wiem - bo tak jest najwygodniej! :)

A z tymi bólami na miesiączkę to ja mam od 2 dni.
 
Ostatnia edycja:
podpinam się do tego pytania również mam to kłucie dość mocne i co najgorsze bardzo obniżył mi się brzuch a przecież jeszcze mam sporo czasu :szok: i trochę się martwie
 
dziewczynki a co oznacza takie kłócie w pochwie??

Moim zdaniem skracanie szyjki, to był jedyny objaw jaki miałam wtedy gdy mi sie skracała w 22 tc, teraz mam dokładnie tak samo od ok 3 dni i wydaje mi się że to powtórka z rozrywki, nie zdziwie sie jak za niecałe 2 tygodnie na wizycie gin powie do mnie "a gdzie pani szyjka?"
Juz mówie do M w zartach jak gdzies idziemy "ty patrz czy Franek reką od dołu nie macha bo obciach by był" - mam wrazenie że zaraz cos tam zobacze jak gatki ściągam...
 
Moim zdaniem skracanie szyjki, to był jedyny objaw jaki miałam wtedy gdy mi sie skracała w 22 tc, teraz mam dokładnie tak samo od ok 3 dni i wydaje mi się że to powtórka z rozrywki, nie zdziwie sie jak za niecałe 2 tygodnie na wizycie gin powie do mnie "a gdzie pani szyjka?"
Juz mówie do M w zartach jak gdzies idziemy "ty patrz czy Franek reką od dołu nie macha bo obciach by był" - mam wrazenie że zaraz cos tam zobacze jak gatki ściągam...

Ja wogóle Cię podziwiam że tak spokojnie podchodzisz do tego i nawet torby nie pakujesz ;D
 
No ja dziś już postaram się spakować tą torbę, jeszcze nie mam co prawda wszytskiego kupionego i koszula dopiero się pierze,no ale sprobuje sie zmobilizowac i zrobić listę i wrzucić już to co mam.
U mnie od jakiegos 1,5tyg codzień wieczorami kłucia w pochwie, bóle brzucha, no i sporadyczny paraliżujący nerwoból idący od kości ogonowej przez pośladek do pachwiny - wtedy nie mogę drgnąć nawet bo zaraz tak mnie łapie i konczy się na tym że mąż musi mnie podnosić, a najsmieszniej jest jak mnie to złapie w jakiejś dziwnej pozycji, albo jak wpół zgięta jestem i tak stoję jak głupia i ani w jedną ani w drugą stronę nie mogę się ruszyć, aż mnie ktoś podejdzie i odegnie. No i ostatnio mi się to nasiliło i coraz częściej się zdarza. No i jeszcze mnie łapią skurcze więzadeł macicy.
Brzuch mi się obniżył jakies 4 dni temu i od przedwczoraj mam zwiększoną ilość wydzieliny z pochwy (ale nie jest niczym podbarwiony,tylko zdecydowanie jej wiecej niz wcześniej).
A! no i wczoraj dostałam megapowera - prałam, sprzątałam, gotowałam, łóżeczko urządziłam dla maluszka nic przy tym nie narzekając, że mi cięzko czy cos,aż oper dostalam od męża, że co ja wyczyniam i że mam leżeć i odpoczywać.
We wtorek mam USG i ma mi zmierzyć gin szyjkę więc czekam cierpliwie.

Jak myślicie - czy to już blisko??


Aaa! Dziś rano jak wstałam to miałam całą twarz spuchniętą i usta jak murzynka,a ktoś coś o tym pisał, ale po jakiejś godzinie twarz nabrała normalnych kształtów.
 
reklama
ja juz od jakiegos czasu mam takie klocie w pochwie ale przewaznie na stojaco no i ciezko mi sie juz chodzi strasznie bo czuje jak mnie maly do dolu ciagnie, ale po nocy np na drugi dzien to sprzatam caly dom i tak co dziennie w ogole cala ciaze sobie nie polezalam mimo tego ze od maja jestem na L-4 ....chyba juz taki charakter ze w miejscu nie moge usiedziec
 
Do góry