reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Objawy, dolegliwości i różne inne niedogodności

Madziol z tego co pamietam to Ida spodziewa sie dziewczynki, Ida i ja mamy takie same terminy i to ja bede maiala Filipka:D takze chyba nas pomyslias:) mam jakies dziwne przeczucia ze moj Fifi bedzie wczesniej, nie wiem skad mi sie to wzielo, mam nadzieje ze to sa mylne przeczucia i urodzi sie w terminie:)


dokladnie basienko pomylilam was ;)) ja tez mam przeczucie ze malutki bedzie wczesniej niz w wyznaczonym terminie ale nie chcialam bym predzej niz przed 20 wrzesnia ;p
no nic zobaczymy duzo czasu nie zostalo .......aaaaaaaaaaaaaaaaaa.......co raz bardziej sie boje i nie ma dnia zebym o tym nie myslala ;p
 
reklama
Mnie mama urodzila 3tyg wczesniej, mam nadzieje ze Filipek az tak nie bedzie sie pchal jak ja:) jeszcze duzo rzeczy do zrobienia wiec niech sobie jeszcze troszke w brzuszku poczeka:) Ja tez z dnia na dzien coraz bardziej sie stresuje, to juz na prawde tak niedlugo, niewiele nam zostalo... z jednej strony to juz nie moge sie doczekac, chcialabym zeby niunio juz byl z nami a z drugiej to panicznie sie boje, porodu, pierwszych chwil itp dobrze ze moja mama mi pomoze, na ok tydz-dwa wprowadzi sie do nas:)
 
Widzę,że nie tylko ja mam takie obawy,że maluch przyjdzie na na świat wcześniej,nie wiem czemu ale mam takie przeczucie,że pod koniec września się urodzi.
Chociaż ja urodziłam się dwa tygodnie po terminie:-)
Od tygodnia mam skurcze podbrzusza,parę razy dziennie kilka sekund,wcześniej ich nie miałam.

Pozdrawiam
 
Ja też mam przeczucie, że mój synek przed planowanym terminem się pojawi. Całą ciąże ani razu nie bolał mnie brzuch,a od 2 dni wieczorami jest masakra - brzuch jak kamień, ciągnie na dole, boli miednica, pachwiny. Wczoraj to miałam takie wiczorem skurcze na dole brzucha, ze już z mężem uzgodnione było że jak nie przejdą do rana to jedziemy na IP. No ale na szczęście rano już wszystko ok i znów zero dolegliwości. Wieczorem pewnie będzie powtórka... Też tak macie? U mnie coś na bank się zaczyna dziać i macica się chyba wzięła za ostre przygotowania. Teraz zaczęło do mnie docierać, że do porodu już całkiem blisko, bo jeszcze tydzień temu to była dla mnie totalna abstrakcja.

ja mam to samo, coraz bardziej mnie pobolewa brzuszek, twardnieje a najgorsze te myśli o porodzie, jak się w nocy przebudzam na siusiu to potem myślę i nie mogę zasnąć, i tak kilka razy w nocy - w efekcie noc nie przespana:szok:
 
Dziewczyny czy któraś z was miała coś takiego - jestem osłabiona, głowa mi pulsuje jakby mi ktoś kijem przyłożył, poce się strasznie :(, czuje się jakby miała conajmniej zapalenie płuc (taka jestem osowiała) a nawet kataru nie mam :(. Zuzia jakby się mniej ruszała. No i temperatura mam równo 36??Za dużo to źle, ale niska to chyba także źle.

Co robić?? Mąż chce abyśmy jechali do szpitala ale ja się boję że nas odeślą że przesadzam.
 
aniołek, a nie reagujesz tak czasem na zmiany pogody? bo mi w ciąży sie tak poprzestawiało, ze ostatnie dwa dni ciepła TOTALNIE PRZECHOROWAŁAM mniej więcej w taki sposób, jak opisałaś... a normalnie bym skakała jak sarenka na łące...
 
Dziewczyny czy któraś z was miała coś takiego - jestem osłabiona, głowa mi pulsuje jakby mi ktoś kijem przyłożył, poce się strasznie :(, czuje się jakby miała conajmniej zapalenie płuc (taka jestem osowiała) a nawet kataru nie mam :(. Zuzia jakby się mniej ruszała. No i temperatura mam równo 36??Za dużo to źle, ale niska to chyba także źle.

Co robić?? Mąż chce abyśmy jechali do szpitala ale ja się boję że nas odeślą że przesadzam.


ja tak też mam czasem i ta temperatura mi spada nawet poniżej 36, raz miałam 35,3 nawet:szok:
też byłam słaba a głowa mnie boli często , myślę że to tak organizm reaguje na ciążę , jak pytałam lekarki to nie mówiła żeby to było coś groźnego, teraz mi lepiej bo przepisała mi zastrzyki podskórne które sobie sama aplikowałam i po nich mi lepiej - są to zastrzyki na rozrzedzenie krwi bo ponoć dlatego człowiek taki słaby bo krew jest gęsta i wolniej krąży dlatego tak się czułam:-)
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Czuje się strasznie a mojego gina nie ma :(. Jak narazie pojedziemy na pogotowie, bo mnie strasznie niepokoi fakt że Zuzia przestaje się wiercić, no i frakt tego że powoli mężowi przelewam się między rękoma. Jak wrócimy to dam znać. Co i jak.
 
reklama
Do góry