reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Objawy ciąży po zapłodnieniu

Nie miałam kompletnie objawów ciąży (w obu ciążach). Za to miałam za każdym razem objawy zbliżającego się okresu 🙂 Ból piersi, podbrzusza był dokładnie taki sam jak zawsze. Pierwszym objawem w 1 ciąży były u mnie migreny w 8 tc a w drugiej ciąży nudności i jadłowstręt od ok 9 tc.
Gdyby nie wyniki bety to mogłabym tak sobie czekać na okres zwłaszcza że przy PCO mam nieregularne cykle 😉
 
reklama
1. Pierwszy artykuł nie jest poparty żadnymi „badaniami naukowymi”. - edytuje bo doczytałam przy nagłówku, że niby oparte na badaniach i researchu, ale nie ma żadnych badań dokładnie zacytowanych, wiec nie ufam 😂
2. Wszystkie „objawy” wymienione w tym artykule mam co miesiąc przed okresem (oprócz „krwawienia implantacyjnego” - które nie występuje zresztą u wszystkich kobiet w ciąży - a czytałam już na forum że krwawienie / plamienie wystąpiło, a ciąży niestety nie było). Nie wspomnę już o tym, że jako objaw wymieniają podwyższoną temperaturę ciała - w każdym cyklu jeżeli odbyła się owulacja temperatura będzie podwyzszona prawie do samego końca, spada dzień - dwa przed okresem - pozostaje podwyższona jeżeli jesteś w ciąży. Tkliwość piersi, wzmożony apetyt lub brak apetytu, skurcze w dole brzucha, bóle głowy (serio wymienili jako objaw ciąży…?). Powiedz mi, że to nie typowy „PMS” dla wielu kobiet :)
A najlepsze z artykułu na koniec „*Please note that pregnancy tests are not accurate at 5 DPO.” Wiesz dlaczego testy nie są dokładne 5 dni po owulacji? Bo bardzo rzadko tak szybko dochodzi do zagnieżdżenia. Nie ma hormonu HCG wiec nie może być objawów. Nie są precyzyjne bo nie jest się w ciąży.
3. Tak, podczas ciąży szaleją różne hormony, masz rację. Ale nie ma ciąży bez HCG więc odgrywa on główną rolę. Reszta hormonów może wahać się również bez ciąży z różnych przyczyn.

W wolnej chwili poszukam artykułów z mojej strony.

Generalnie co mam na myśli, to że lepiej nie nakręcać się symptomami przed spóźnioną miesiączką, pozytywnym testem lub conajmniej 12DPO. Szczególnie że wszystkie mamy różne cykle i owulację w rożnych dniach cyklu, jedna może mieć krótką fazę lutealną, druga dłuższą.

Trochę długo ale miałam za dużo czasu przy kawce 😂

W artykule jest napisane tez, ze to placenta wytwarza hormon hCG. A placenta wytwarza się po zagnieżdżeniu a nie tuż po zapłodnieniu…

Dla odważnych…

artykul odnośnie metod wykrywania ciąż podczas badań klinicznych. Kobiety ciezarne nie biorą udziału w badaniach klinicznych i wyeliminowanie ciazy jest w początkowych etapach konieczne.
Mozna zjechać od razu do akapitu pt:

Measurement of human chorionic gonadotropin (hCG)​

 
W pierwszej ciąży zero dziwnych objawów, w drugiej jeszcze przed testem dwukrotnie takie mini zawroty głowy, dosłownie ułamki sekund to trwało. Wtedy pomyślałam, że chyba coś jest na rzeczy, bo nigdy nie miewam zwrotów głowy (chyba, że na jakiejś imprezie 😉😄)
 
Chętnie poczytam, jeśli uda Ci się coś znaleźć :)

Ja też uważam, że nie ma co się nakręcać i doszukiwać objawów, jeśli ktoś ich nie ma...ale to już prywatna sprawa każdego co tam robi i jak do tematu podchodzi. Ja tylko dyskutuję o objawach przed miesiączką, a te mogą wystąpić od tygodnia po stosunku nawet. No i jeszcze raz powtórzę, nie tylko beta powoduje reakcję organizmu. Już samo plamienie implantacyjne, które może wystąpić PRZED datą spodziewanej miesiączki jest tego przykładem. I oczywiście, że można napisać, że i zaburzenia hormonalne mogą spowodować plamienie....ale jeśli spowodowane są ciążą, to jest to ewidentny objaw ciąży, poprzedzający wszystkie mdłości, migreny, osłabienie itp
Mogą wystąpić od tygodnia po stosunku czy od tygodnia po owulacji? I wcześniej pisałaś, że miałaś objawy już 7 dni po zapłodnieniu, chyba masz na myśli 7 dni po zagnieżdżeniu? Bo zapłodnienie to spotkanie plemnika z komórką jajową jeszcze w jajowodzie :) jak już mamy być dokładne 😄

Tu jest spoko badanie, akurat odnosi się do testów ciążowych ale jest też info odnośnie HCG:



A tu tabelka z poziomem HCG liczona na podstawie dni po owulacji:


Tutaj artykuł na temat pozostałych hormonów w ciąży:


Zacytuję:

Because patterns of P and E2 are largely similar in the two-ish weeks after ovulation regardless of whether implantation happened or not, symptoms related to increases in these hormones can be indicative of a normal luteal phase, or of an early pregnancy — meaning they can’t really tell you much.

Progesteron i estradiol w pierwszych dwóch tygodniach po owulacji mają podobny schemat nie ważne czy doszło do zagnieżdżenia czy nie, nie mogą Ci dużo powiedzieć, co znaczy że nie powinny mieć wpływu na symptomy PRZED spodziewaną miesiączką.

Early on in pregnancy, hCG levels increase roughly 50% every day, and some research suggests a relationship between hCG and symptoms like nausea and vomiting during the first eight weeks of pregnancy (which about 70-80% of pregnant peoplereport experiencing).

HCG uznawane jest przez niektóre badania za hormon odpowiadający za objawy w ciąży podczas pierwszych 8 tygodni ciąży. Jeżeli HCG nie jest wykrywalne przez test ciążowy o czułości 10, myślisz że tak niskie HCG może powodować objawy ciążowe?
 
W artykule jest napisane tez, ze to placenta wytwarza hormon hCG. A placenta wytwarza się po zagnieżdżeniu a nie tuż po zapłodnieniu…

Dla odważnych…

artykul odnośnie metod wykrywania ciąż podczas badań klinicznych. Kobiety ciezarne nie biorą udziału w badaniach klinicznych i wyeliminowanie ciazy jest w początkowych etapach konieczne.
Mozna zjechać od razu do akapitu pt:

Measurement of human chorionic gonadotropin (hCG)​

No oczywiście, że po zagnieżdżeniu. Raczej HCG nie zacznie rosnąć po zapłodnieniu jak komórka jakowa sobie jeszcze podróżuje 😂 już nie wspominam że bez zagnieżdżenia nie ma opcji na jakiekolwiek objawy.
 
Czy można mieć objawy ciąży od razu po zapłodnieniu, gdzie test pokazuje jeszcze negatywny wynik? Jak było u was? I po ilu dniach od owulacji poczułyście pierwsze objawy?
Nie, za wcześnie, chociaż ja dzień/dwa po owu miałam mnóstwo białego śluzu, jak nigdy, musiałam użyć wkładki, ale nie łudziłam się że to może być ciąża. Kolejne dni normalne, oprócz tego że miałam zaczerwienienie wokół cewki (myślałam że może mam alergię, bo zaczęłam używać żelu do higieny intymnej) i w środku nocy tak chciało mi się zupy że zaczęłam gotować o 2 nad ranem :D ciążę zaczęłam podejrzewać kiedy 3 dni przed spodziewanym okresem miałam brązowe plamienie które trwało ok. 4-5 dni (jak okres) i było bardzo skąpe. W dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test i wyszedł pozytywny a betę miałam ok. 400 :)
Może jedna rzecz bardzo dziwna, w dniu owulacji po godzinach bólu poczułam w brzuchu jednorazowe "pyknięcie", nie wiem jak inaczej to nazwać... Nigdy czegoś takiego nie czułam i wiedziałam że to nie pochodzi z jelit tylko z macicy - może był to moment zapłodnienia? To bardzo rzadkie, ale niektóre kobiety to czują ;)
Powodzenia w staraniach :)
 
Ostatnia edycja:
W nosi tyle, że pierwsze objawy ciąży są identyczne jak te przed okresem i nie da się na ich postawie stwierdzić, że do zapłodnienia doszło
Są identyczne jak przed okresem, bo Ty tak uważasz, czy masz coś na potwierdzenie? Skoro profil hormonalny kobiety może znacznie odbiegać od tego przed okresem, to i objawy mogą być inne.
 
Nie, za wcześnie, chociaż ja dzień/dwa po owu miałam mnóstwo białego śluzu, jak nigdy, musiałam użyć wkładki, ale nie łudziłam się że to może być ciąża. Kolejne dni normalne, oprócz tego że miałam zaczerwienienie wokół cewki (myślałam że może mam alergię, bo zaczęłam używać żelu do higieny intymnej) i w środku nocy tak chciało mi się zupy że zaczęłam gotować o 2 nad ranem :D ciążę zaczęłam podejrzewać kiedy 3 dni przed spodziewanym okresem miałam brązowe plamienie które trwało ok. 4-5 dni (jak okres) i było bardzo skąpe. W dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test i wyszedł pozytywny a betę miałam ok. 400 :)
Może jedna rzecz bardzo dziwna, w dniu owulacji po godzinach bólu poczułam w brzuchu jednorazowe "pyknięcie", nie wiem jak inaczej to nazwać... Nigdy czegoś takiego nie czułam i wiedziałam że to nie pochodzi z jelit tylko w centrum macicy - może był to moment zapłodnienia? To bardzo rzadkie, ale niektóre kobiety to czują ;)
Powodzenia w staraniach :)
'z centrum macicy' nie wiem jak mogłaś to odróżnić jak nawet kopanie dziecka w pierwszych miesiącach często jest mylone z ruchami jelit 🤣🤣
 
reklama
Do góry