reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

dokladnie barmanko - Jola podała Ci zloty srodek na pozbycie się zapalenia (w tym przypadku piersi) - potłuczona kapusta jest dobra na większość schorzeń. Oby Ci szybciutko przeszło:tak::-) - buźka :***
 
reklama
Barmanko ja miałam zapalenie przy starszaku, niestety nie pomogła kapusta i skończyło się na antybiotyku :-(

Trzymaj się kochana!
 
barmanka - ja też stosowałam liście kapusty z lodówki, woreczki z lodem, często przykładałam do cyca choć klęłam jak szew, na domiar złego nie wpadłam aby piersi przemyć po kapuście przed podaniem córci cyca:shocked2: i dziwiłam się co tak Gaba się pręży!!! Szybkiego zlikwidowania nawału!
 
Czesc dziewczynki;)
Mam pytanko jak jest u was z gaworzeniem maluszkow? Czy gaworza duzo, czesto? Czy lacza juz ciagi sylab typu dadadada? Ja sie troche martwie o moje blizniaki bo jeszcze w ogole nie wymawiaja spolglosek tylko wydaja z siebie aaaa, eeee, uuu. I to tez raczej jak sie same bawia a nie w odpowiedzi na moje gadanie. Jak ich zagaduje to milkna i tylko usmiechaja sie do mnie cala buzka. A jak to u was wyglada?
 
IVEE wydaje mi sie ze nie ma powodu do zmartwien Diana tez ma takie skoki czasmi gaworzy sobie jak najeta, pozniej jest samo aaaaaaa.... i po jakims czasie cisza... ze nic nie guga... nawet jak ja zabawiam.co do spolglosek to czasami jej sie wymknie cos a la "tia" ale tez rzadko...
 
u nas jest to samo do ok tyogdnia temu Kamilek mówił tylko aaaa buuuu a teraz mówi ma ba ale to tez nie cały czas czasami jest dzień że nic nie powie
 
Pisałam już o tym na wątku głównym ale się powtórzę bo zależy mi na jakiejkolwiek informacji ... Wczoraj podczas zabawy z Hanusią, wyczułam takie twarde zgrubienie w jej prawym sutku, taka twardą kuleczkę. Mama chciała mnie uspokoić i powiedziała że pewnie jest to wynik jakiś zmian hormonalnych, no ale jak będę u lekarza to mam to pokazać. Wprawdzie mamy szczepienie w środę ale ja nie chce czekać. Postaram się załatwić wizytę jeszcze na dzisiejsze popołudnie, ale muszę czekać na M. bo jest w pracy, a ja bez samochodu nie mam możliwości wydostania się z domu. Czy Wy słyszałyście cokolwiek o podobnych przypadkach?
 
reklama
wiecie co.. ja to chyba nie dostałam zapalenia piersi, tylko jakiś ból mi wszedł w pierś (????), kurcze nawet nie wiem jak to nazwać :baffled: czytałam objawy zapalenia, no i ja takich nie ma (pierś jest miękka, nie mam nawału pokarmu, nie mam grudek, ani nic w tym stylu). zastój mleka też to nie może być bo regularnie ściągam z tej piersi mleko laktatorem (dla przypomnienia to jest ta pierś gdzie synek pocharatał mi tak suta że od ponad 2 tyg ściągam mleko laktaktorem). ból mam tylko od strony mostka...nie promieniuje mi po całej piersi, tylko właśnie jest tu na mostku...
czy może wiecie co to może być?
jest to o tyle upierdliwe że młodego nie mogę wziąść w ramiona bo on swym ciałkiem dociska do mojej klatki i boli jak cholercia :baffled:

patik, wcześniej na głównym widziałam że dziewczyny odpowiedziały ci na twoje pytanie:tak:

iwee, u nas też nie ma jakiś tam sylab, są właśnie tylko literki, no chyba że coś mu się wymsknie - ale pewnie on sam sobie jeszcze z tego sprawy nie zdaje ;-)

 
Do góry