M
Melanie
Gość
Dziewczyny a ja się dziś bardzo przestraszyłam, bo poszłam z koleżnką na spacer takie nie na całą godzinke i jak już wracałyśmy to poczułam dwa razy jak "coś" ze mnie wylatuje.
Po powrocie od razu poleciałam do łazienki i okzało się, że to znów ta żółta wydzielina i to tak dużo, ze cała wkładka była mokra.
Nie rozumiem już tego, biorę ciąglke glonulki (Natamycyne) i nie wiedzę żadnej poprawy,ale ta wydzielina wylatuje mi bardziej gdy dłużej pochodze.Boje się czy to nie wody gdzieś się sączą,ale jak siedze w domu to nie ma nic takiego :sick: :sick: :sick: Boję się.
Wizyte mam naszczęście juz we wtorek mam nadzieję,że to nic groźnego...Dzidzia dziś też nie kopałq :-(
Marta a to nie są te globulki
...to co z Ciebie wylatuje