debiutantka
Marcówka 2007
Witam
Agutek, Ty jak zwykle "na stanowisku"
.
Ja za to dzis zasnąc nie mogłam i chyba przed 3cią mi się udało. Słoneczko od rana świeci a ja i tak na zwolnionych obrotach działam :/. Dziś idę znów do szkoły rodzenia a po powrocie chyba sobie zamówię ten wór sako, byc może koleżanka też się zdecyduje.
O obiedzie to jeszcze nawet nie myślę ale zawsze mam zapas makaronu i soków pomidorowych więc w najgorszym wypadku będzie makaronik albo pomidorowa, które nota bene bardzo lubimy a mój mąż mógłby co drugi dzień jeść makaron
.
Miłego dnia Marcóweczkom życzę.
Agutek, Ty jak zwykle "na stanowisku"
Ja za to dzis zasnąc nie mogłam i chyba przed 3cią mi się udało. Słoneczko od rana świeci a ja i tak na zwolnionych obrotach działam :/. Dziś idę znów do szkoły rodzenia a po powrocie chyba sobie zamówię ten wór sako, byc może koleżanka też się zdecyduje.
O obiedzie to jeszcze nawet nie myślę ale zawsze mam zapas makaronu i soków pomidorowych więc w najgorszym wypadku będzie makaronik albo pomidorowa, które nota bene bardzo lubimy a mój mąż mógłby co drugi dzień jeść makaron
Miłego dnia Marcóweczkom życzę.