Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

[Pati2388]

Hej dziewczyny, czy mogę do Was dołączyć? W sumie powinnam napisać dopiero na wątku lutowym ale postanowiłam przywitać się już dziś. Ja właśnie czekam na krwawienie... W czwartek ujrzałam upragnione dwie kreski po zeszłorocznym poronieniu zatrzymanym. Radość nie trwała długo bo o ile w czwartek beta wyniosła 18 tak wczoraj wynosiła już 6. Progesteron 0,79... I tak siedzę i ryczę. Czy mogę tu u Was przycupnąć?

Hej przykro mi bardzo. Przytulam mocno. Rozgość się u nas

 

[Bolilol]

Melduję że test negatywny, w ramach protestu ubrałam legginsy ciążowe

śmieje się przez łzy który jesteś dpo?

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

Dokładnie tak
@Bolilol i @black_angel jak Wasze wykresy oraz u Ciebie @Aczkolwiek@to_na_pralkę jak ten wykresik? I oczywiście inne mierzące pokażcie jak tam

No nie wiem, co Ci mam napisać na ten wykresik

 

[Bolilol]

No nie wiem, co Ci mam napisać na ten wykresik

w konkursie na najgłupszy wykres nie masz konkurencji!

 

[ewm]

Hej! Jasne, że możesz. Mialam w grudniu identyczną sytuacje. Po 2,5 roku staran pierwsze w życiu 2 kreski. Beta 8, progesteron 1. Więc tak szybko jak sie zaczęło tak szybko sie skończyło. Przytulam. Mam nadzieję, że szybko sie uda.

Dziękuję. My staramy się stosunkowo niedługo. W pierwszą ciążę udało mi się zajść w trzecim cyklu. Wszystko było ok, w 8 tygodniu zaczęłam krwawić ale na USG w szpitalu nie zobaczyli nic niepokojącego, brałam dupka do 13 tygodnia w którym okazało się że w 9 tygodniu serduszko przestało bić. Zrobiłam badania na trombofilię, wyszła mi mutacją mthfr i pai 1 4g. Teraz znowu udało się w trzecim cyklu. Niestety nie zdążyłam nawet pójść do gin żeby przepisał mi heparynę. Dodatkowo zaczęło mnie boleć zgięcie w kolanie, co prawda noga nie jest spuchnięta ani nic dodatkowo się już nie dzieje ale na USG Dopplera raczej dla świętego spokoju się zapisze bo zaczynam świrować.

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

w konkursie na najgłupszy wykres nie masz konkurencji!

A dziekuje będzie order z ziemniaka?

 

[Owulacja]

No nie wiem, co Ci mam napisać na ten wykresik

Czy to prognoza pogody na czerwiec?

 

[ewm]

Napisz coś o sobie który cykl, ile lat... Idziesz do lekarza z tą stratą, żeby obmyślić plan działania?

Rocznikowo 31 lat. Do gina pójdę, bo muszę sprawdzić czy wszystko się "oczyściło" i będziemy próbować dalej. Muszę też zmienić lekarza bo jak w czwartek zadzwoniłam do mojego z informacją o ciąży to powiedział że niestety ze względów na poważne rodzinne problemy nie prowadzi ciężarnych. No i jestem w kropce. Mam już jednego upatrzonego, jutro zadzwonię. Martwi mnie też ten progesteron, czytając o mojej mutacji widziałam informacje że mogą być problemy z zagnieżdżeniem, ale genetyk mówił że nie powinno być. I bądź tu mądry

 

[nikaplis]

Hej dostałam okres, taki prawdziwy, taki mój, jaki miałam zawsze przed ciążą: intensywny, czerwony i ze skrzepami. I się tym razem cieszę z tych skrzepów, bo faktycznie moje okresy po porodzie były takie skąpe. Nie raz się was pytałam jak to u was przebiega, bo mnie zadzwiwiało to, że u mnie pierwsze dni można przelecieć na 2-3 podpaskach, gdzie kiedyś musiałam zmieniać podpaskę co 3-4 godziny. Różnica jaką miałam w tym cyklu była taka, że byłam co chwilę chora, więc często sięgałam po witaminę C 1000. Czy ona mi podbudowała endometrium i stąd te skrzepy? Jak mam szukać pozytywów i nadziei na przyszłość, to patrzę na to tak
Miłej niedzieli

tak tak, też czytałam że witamina C jest bardzo dobra przy staraniach. Też dobrze ją partnerowi przemycać bo podobno wzmacnia i zwiększa ruchliwość plemników. Taki redbull dla spermy

 

[LadyCaro]

Dziękuję. My staramy się stosunkowo niedługo. W pierwszą ciążę udało mi się zajść w trzecim cyklu. Wszystko było ok, w 8 tygodniu zaczęłam krwawić ale na USG w szpitalu nie zobaczyli nic niepokojącego, brałam dupka do 13 tygodnia w którym okazało się że w 9 tygodniu serduszko przestało bić. Zrobiłam badania na trombofilię, wyszła mi mutacją mthfr i pai 1 4g. Teraz znowu udało się w trzecim cyklu. Niestety nie zdążyłam nawet pójść do gin żeby przepisał mi heparynę. Dodatkowo zaczęło mnie boleć zgięcie w kolanie, co prawda noga nie jest spuchnięta ani nic dodatkowo się już nie dzieje ale na USG Dopplera raczej dla świętego spokoju się zapisze bo zaczynam świrować.

Myślę, ze jak poronienie jest na tak wczesnym etapie, to heparyna by tu niewiele dala. Skoro udaje Ci sie szybko zachodzić to mam nadzieje, ze wprowadzenie odpowiednich leków pomoże i donosisz szczesliwie.