reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

Czy moglabys mi w skrocie napisac na czym polega talka stymulacja?
jak rozumiem, to wykonuje sie w prywatnych klinikach tak ?
W zasadzie tak jak pisze @Bolilol :) ja akurat robię u prywatnej gin która prowadziła moją pierwszą ciążę, ale okazało się że staraniami też się zajmuje. Normalna wizyta u niej kosztuje 250 zł ale monitoring tylko 50.
 
reklama
hej dziewczyny,
mam 33 lata, mój mąż tyle samo,
w 2013 roku urodziłam córkę ( troszkę nieplanowane, ale kochane:-) ), od 2017 roku staraliśmy się o dziecko i nic z tego nie wychodziło, ogólne badania hormonalne w normie - usg tak samo - owulacje naturalne, cykle regularne co 30 dni, a ciąży brak.... odpuściłam ( chociaż wiadomo, że nigdy nie da się odpuscić na 100%) i nagle w 2021 niepokalane poczęcie i od razu bliźniaki jednojajowe - szok, radosc i przerażenie.... wszystko idealnie, aż nagle w 20 tygodniu serduszka przestały bić... tydzien czasu wywoływali mi poród.... ze względu na córkę musiałam szybko się pozbierać i zacżeliśmy się starać o kolejne maleństwo, jednak dalej nic z tego nie wychodzilo... Zaczęłam się leczyć pod kontem niepłodnosci. Po drugiej ciąży bardzo wzrosło mi FSH - aż do 11, wiec wiedziałam, że coś jest nie tak. Obecnie AMH 1,8 ( bez szału ), reszta wyników w normie, 3 miesiące z rzędu miałam robiony monitoring - pęcherzyki ładnie rosły i owulacja była, progesteron w 21 dni około 15. Nasienie męza w miarę ok.
Za miesiąc mam isc na laparoskopie, bo mam podejrzenie niedrożnego jednego jajowodu ze względu na wycinany wyrostek robaczkowy w dzieciństwie.
ogólnie jestem załamana, bo czas ucieka i już chyba straciłam nadzieję, że nam się jeszcze uda....
 
hej dziewczyny,
mam 33 lata, mój mąż tyle samo,
w 2013 roku urodziłam córkę ( troszkę nieplanowane, ale kochane:-) ), od 2017 roku staraliśmy się o dziecko i nic z tego nie wychodziło, ogólne badania hormonalne w normie - usg tak samo - owulacje naturalne, cykle regularne co 30 dni, a ciąży brak.... odpuściłam ( chociaż wiadomo, że nigdy nie da się odpuscić na 100%) i nagle w 2021 niepokalane poczęcie i od razu bliźniaki jednojajowe - szok, radosc i przerażenie.... wszystko idealnie, aż nagle w 20 tygodniu serduszka przestały bić... tydzien czasu wywoływali mi poród.... ze względu na córkę musiałam szybko się pozbierać i zacżeliśmy się starać o kolejne maleństwo, jednak dalej nic z tego nie wychodzilo... Zaczęłam się leczyć pod kontem niepłodnosci. Po drugiej ciąży bardzo wzrosło mi FSH - aż do 11, wiec wiedziałam, że coś jest nie tak. Obecnie AMH 1,8 ( bez szału ), reszta wyników w normie, 3 miesiące z rzędu miałam robiony monitoring - pęcherzyki ładnie rosły i owulacja była, progesteron w 21 dni około 15. Nasienie męza w miarę ok.
Za miesiąc mam isc na laparoskopie, bo mam podejrzenie niedrożnego jednego jajowodu ze względu na wycinany wyrostek robaczkowy w dzieciństwie.
ogólnie jestem załamana, bo czas ucieka i już chyba straciłam nadzieję, że nam się jeszcze uda....
Kochana jeśli o amh jest w porządku! Kobieta w wieku rozrodczym między 1 a 3 jak ma amh to jest bardzo dobrze! Pamiętaj Tobie jest potrzebna 1 dobra jakościowa komórka do zapłodnienia, więc amh w ogóle w Twoim przypadku bym się nie przejmowała!
 
hej dziewczyny,
mam 33 lata, mój mąż tyle samo,
w 2013 roku urodziłam córkę ( troszkę nieplanowane, ale kochane:-) ), od 2017 roku staraliśmy się o dziecko i nic z tego nie wychodziło, ogólne badania hormonalne w normie - usg tak samo - owulacje naturalne, cykle regularne co 30 dni, a ciąży brak.... odpuściłam ( chociaż wiadomo, że nigdy nie da się odpuscić na 100%) i nagle w 2021 niepokalane poczęcie i od razu bliźniaki jednojajowe - szok, radosc i przerażenie.... wszystko idealnie, aż nagle w 20 tygodniu serduszka przestały bić... tydzien czasu wywoływali mi poród.... ze względu na córkę musiałam szybko się pozbierać i zacżeliśmy się starać o kolejne maleństwo, jednak dalej nic z tego nie wychodzilo... Zaczęłam się leczyć pod kontem niepłodnosci. Po drugiej ciąży bardzo wzrosło mi FSH - aż do 11, wiec wiedziałam, że coś jest nie tak. Obecnie AMH 1,8 ( bez szału ), reszta wyników w normie, 3 miesiące z rzędu miałam robiony monitoring - pęcherzyki ładnie rosły i owulacja była, progesteron w 21 dni około 15. Nasienie męza w miarę ok.
Za miesiąc mam isc na laparoskopie, bo mam podejrzenie niedrożnego jednego jajowodu ze względu na wycinany wyrostek robaczkowy w dzieciństwie.
ogólnie jestem załamana, bo czas ucieka i już chyba straciłam nadzieję, że nam się jeszcze uda....
AMH masz bardzo dobre, a jak teraz FSH?
Tak jak pisała Ci @Calineczka92 wystarczy 1 komórka- ja mam amh dużo niższe i lekarze nie widzą problemu, leczy się pacjenta, a nie wynik i trzeba zawsze każdy parametr interpretować w oparciu o inne.
Mam nadzieję, że jak najszybciej Ci się uda.
 
AMH masz bardzo dobre, a jak teraz FSH?
Tak jak pisała Ci @Calineczka92 wystarczy 1 komórka- ja mam amh dużo niższe i lekarze nie widzą problemu, leczy się pacjenta, a nie wynik i trzeba zawsze każdy parametr interpretować w oparciu o inne.
Mam nadzieję, że jak najszybciej Ci się uda.
FSH dalej 11, przed drugą ciążą było w granicach 8, podejrzewam, że poronienie tak wpłynęło na wzrost. A ty jakie masz FSH i AMH ?
 
hej dziewczyny,
mam 33 lata, mój mąż tyle samo,
w 2013 roku urodziłam córkę ( troszkę nieplanowane, ale kochane:-) ), od 2017 roku staraliśmy się o dziecko i nic z tego nie wychodziło, ogólne badania hormonalne w normie - usg tak samo - owulacje naturalne, cykle regularne co 30 dni, a ciąży brak.... odpuściłam ( chociaż wiadomo, że nigdy nie da się odpuscić na 100%) i nagle w 2021 niepokalane poczęcie i od razu bliźniaki jednojajowe - szok, radosc i przerażenie.... wszystko idealnie, aż nagle w 20 tygodniu serduszka przestały bić... tydzien czasu wywoływali mi poród.... ze względu na córkę musiałam szybko się pozbierać i zacżeliśmy się starać o kolejne maleństwo, jednak dalej nic z tego nie wychodzilo... Zaczęłam się leczyć pod kontem niepłodnosci. Po drugiej ciąży bardzo wzrosło mi FSH - aż do 11, wiec wiedziałam, że coś jest nie tak. Obecnie AMH 1,8 ( bez szału ), reszta wyników w normie, 3 miesiące z rzędu miałam robiony monitoring - pęcherzyki ładnie rosły i owulacja była, progesteron w 21 dni około 15. Nasienie męza w miarę ok.
Za miesiąc mam isc na laparoskopie, bo mam podejrzenie niedrożnego jednego jajowodu ze względu na wycinany wyrostek robaczkowy w dzieciństwie.
ogólnie jestem załamana, bo czas ucieka i już chyba straciłam nadzieję, że nam się jeszcze uda....
Wspolczuje przejść i mam nadzieje ze uda się znaleźć przyczynę! AMH wcale zle nie jeST u ciebie.
I proszę cię- 33 lata to nie czas na koniec starań;) ja mam 33, mąż 40 i staramy się o pierwsze.
 
reklama
Do góry